Temat: sterylizacja suczki..

Moja miała założony po kilku dniach. Wylizywała się i ta rana nie chciała sie goić, wiec nie było innego wyjścia. Jeśli możesz ją pilnować cały czas, to ok, ale jeśli nie, to lepiej założyć. Rana sie szybko zagoi i będzie po problemie. W innym wypadku będzie sie to trwało dłuższy czas. Do tego dojdzie jakis lek i codzienne kapanie z płukaniem tej rany. A wtedy też pies sie męczy. Dwa dni po zabiegu moja suczka juz sie lepiej czuła, bawiła się itd. Nie miała tylko apetytu. Wrócił jej dopiero po kilku dniach, może 4.

Nie pozwól suczce lizać się po ranie. Nanosi bakterie i utrudnia gojenie się ran. Polecam kołnierz taki materiałowy, koszt około 50 zł ale pies może spokojnie położyć na nim głowę. To taka wielka poducha. To normalne, że suczka jest ospała. Moja też przez jakiś czas była, ale to nic złego :) Moja zniosła wszystko bardzo dobrze. Podobno pies po 2 miesiącach już nawet nie pamięta, że był jakiś zabieg robiony.

Koty sterylizowałam i kastrowałam. Psa wysterylizowali mi w schronisku.

Koty nie nosiły kołnierza, kocur doszedł do siebie na następny dzień rano, a kotka tak po 2 dniach. Lizały się trochę, ale wszystko ładnie się zagoiło.

No wlasnie Moja suczke pilnuje jak sie liznie to od razu mowie NIE przestaje choc martwie sie o noc,jak spie NIE wiem co robi.

Moja sunia nie miała kołnierza tylko takie body. Ale były takie upały, że chodziła bez. Była bardzo słaba. Wiedziała, że nie wolno jej lizać. Była i jest bardzo posłuszna :) Ranę jej przemywaliśmy parę razy dziennie by się lepiej goiło. Nie pamiętam czym, ale to można zapytać lekarza. Miała wycinane więcej bo choroba ją już zaatakowała także dostawała przed i po kroplówki. Ale podawaliśmy jej w domu bo moja mama pielęgniarka to to ogarniała. Ja sama bym się bała. Mieliśmy mały szpital w domu :) Bidulka była straszna, pierwsze dwa dni nie mogła ustać na nogach. Ale po paru dniach już było lepiej, a po około 10 dniach już w ogóle nie było widać, że miała taki ciężki zabieg. Warto siedzieć przy psiaku ile tylko możesz. Przede wszystkim by kontrolować czy się nie liże. POza tym piesek będzie czuł się pewniej, dla niego to też szok i ból.

wysterlizowałaś po 1szej cieczce ? czy przed ?

Moja suczka była sterylizowana z miesiąc temu. Pierwszego dnia była jeszcze otumaniona, musiałam wziąć ją na noc do siebie, bo biedaczka piszczała, nie wiedziała co się dzieje i za wszelką cenę próbowała zdjąć sobie kołnierz. Następnego dnia już normalnie się czuła, z kołnierzem też się pogodziła, tylko często nim zahaczała o drzwi, futryny :) Kołnierz miała nosić przez 10 dni, wtedy weterynarz miał przyjechać i zdjąć jej szwy, ale coś mu wypadło i przyjechał dopiero 15 dnia, a od 10ego chodziła już bez kołnierza i szwów nie dotykała.

Moj lekarz powiedzial, ze jak sie raz liznie to nic sie NIE stanie. Ale kazal uwazac zeby szwow NIE ciagnela.  Dalí jej antybiotyk w zastrzyku i cos na bol. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze.wczoraj AZ sie poplakalam jak ja zobaczylam. Ale wiem ze sterylizacja zapobiegac roznym chorobom.jest glodna takze chyba dobrze, choc NIE sika,NIE robi kupy. Tylko wczoraj sikala..NIE wiem czy sie martwic?