Temat: Nie ma już fajnych facetów?

Coś takiego mi się nie przytrafiło przez całe swoje 30 letnie życie. Poznałam gościa w klubie fajny miły sympatyczny, sporo gadaliśmy, tanczylismy , trochę się przytulalismy i co jakiś czas mnie całował.  I tak to trwało pięć godzin po czym ja juz nie miałam siły wiec z koleżanką zebrałam się do domu. Po 10 minutach dostałam smsa treści ze fajnie ze jestem starsza ale myślał że pójdziemy do mnie czy do niego i będziemy uwaga bzykac się jak kroliczki duracela a ja mu nawet buzi nie dałam.  Szkoda chłopak liczył na łóżko a nic mu nikt nie obiecywał, dla mnie sytuacja prosta szkoda ze to tak wyszło bo to nie zly chłopak był ale sam sobie spieprzył sytuacje. Czemu faceci mają tylko jedno na mysli

Pasek wagi

Myślał, że jak 30 w klubie to zdesperowana. ;D 

Zresztą faceci w 90% przypadków chodzą do klubów właśnie z taką myślą w głowie.

Szansa na spotkanie mężczyzny, któremu nie zależy na szybkim seksie maleje wraz ze zbliżaniem się do klubów tanecznych. Tak w każdym razie wynika z moich obserwacji. ;)

Nie no po tym to będę do bilioteki chodzić albo do kościoła może ☺

Pasek wagi

Ja męża poznałam w Empiku. ;D

nie wiem moze ja sie nie znam ale jak chcesz cos wiecej od goscia to nie calujesz sie z nim jak dopiero co go poznałaś

a ja swojego w akademiku politechniki, w ogole dobra zajawka isc na studia tech. tam jest tyle towaru ze nie wiadomo za co sie łapac.

aurore napisał(a):

a ja swojego w akademiku politechniki, w ogole dobra zajawka isc na studia tech. tam jest tyle towaru ze nie wiadomo za co sie łapac.
chyba zaczne trzecie studia :-p

aurore napisał(a):

a ja swojego w akademiku politechniki, w ogole dobra zajawka isc na studia tech. tam jest tyle towaru ze nie wiadomo za co sie łapac.

Czas pomyśleć o drugim fakultecie. :D

jak sie od razu calujesz to czego ty oczekujesz autorko? Napisz mu sms ze fajny jest i moze jeszcze mu sie poszczesci jak sie postara

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.