Temat: Jak wyżyć za 1000 zł?

od września ide do szkoły policealnej. I mam jakiś kryzys, martwię sie ze finansowo bedzie słabo.. Da sie waszym zdaniem na studiach wyżyć za 1000 zł? Bez rachunków itd. Liczę jedzenie 700( w tym alkohol czasem) , karta miejska 100 zł, środki higieniczne 100 zł ? Da sie tak czy to bedzie mega skromne życie i bedzie sobie trzeba ciagle odmawiać wszystkiego?

A ja Cie rozumiem. Mi tez byloby bardzo trudno. My z facetem mamy ok 4 tys na miesiac,samochody, benzyna, naprawde bardzo duzo podrozujemy, splacanie mieszkania, on lubi ubierac sie modnie, ja tez wiec na ciuchy idzie duzo. I wogole te pienidzes sie gdzies rozplywaja. :PP

Ale jezeli chodzi o skromne zycie studentki, byc moze Ci starczy

Ja mam 1200 zl na miesiąc jedzenie, chemia, środki czystości, na 3 osobową rodzine w tym małe dziecko, jakoś nie uważam, żebyśmy biedowali. Więc twoje pytanie wydaje się być zabawne :-P 

Pasek wagi

wydaje mi się że na 1 osobę 1000 zł to za dużo jeśli tylko na jedzenie , najwyżej że masz zamiar żywić się w restauracji

Zartujesz sobie? Ja mam tysiac zloty.skladam sie na rachunki, splacam karte,telefon w mixie, zrobie zakupy, jakis fryzjer, moze sobie cos kupie.mnie brakuje ale partner drugie tyle sie sklada.

Pasek wagi

wychodzi ok 25 zl na dzien jezeli 700 zł na miesia n jedzenie, podziel na posilki i co wychodzi?zalezy co jesz ale 25 zl na jedzenie nie na miescie to da rade

Yenla napisał(a):

Ja mam 1200 zl na miesiąc jedzenie, chemia, środki czystości, na 3 osobową rodzine w tym małe dziecko, jakoś nie uważam, żebyśmy biedowali. Więc twoje pytanie wydaje się być zabawne :-P 

dokładnie !u nas jest 5 osb na utrzymaniu 3 dzieci w wieku szkolno przedszkolnym i my ,oboje pracujemy i wiesz co tak licze i licze i za cholere nie wychodzi nam 1000 zł na osobe miesiecznie i także żyjemy normalnie,także uszy do góry !

Pasek wagi

Patrycja12345 napisał(a):

Wystarczy na luzie. Przecież chemii i kosmetyków nie musisz kupować co miesiąc tylko raz na jakiś czas. Myślę, że powinno wystarczyć chyba, że masz jakieś extra potrzeby jak spa, kosmetyczki, zumby, siłownie i baseny ...

Nie sądziłam, że to taki luksus pójść na fitness. Nie przesadzajmy.

A co do pytania: starczy na luzie. I na zumbę też. 

Pasek wagi

ja po oplaceniu czynszu, rachunkow, będę miala teraz 500-600 zł/miesiąc.... marnie widzę, ale muszę.. tyle, że na dwie osoby rozkładać się będzie jedzenie, środki czystości, ale dla kobiety to itak bardzo mało.

Będąc na studiach, miałam około 600 zł na własne życie (oprócz rachunków i mieszkania), czyli jedzenie, chemię, kserówki, ubrania, czasem imprezę... Starczy Ci :)

Jestem od 4 lat na studiach, poza rachunkami mam około 1000zł na życie.
Generalnie starcza na jedzenie, kartę miejską, chemię, kosmetyki itd i nawet na siłownię. Jak nie wpadnie nic extra to spokojnie jeszcze odkładam z tego 200-500zł (zależy od miesiąca)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.