20 stycznia 2011, 22:18
Hej.!
Czy którejś/mu z Was sprawdził się jakiś sen..?? Nie mówię tu o tych dobrych, które mogłyby się sprawdzić ale o jakichś koszmarach.
W grudniu z soboty na niedzielę śniły mi się takie straszne robactwa... Może z wyglądu nie były straszne ale gdy pogryzły człowieka to on umierał... No i w niedzielę po południu zmarła moja babcia...
Ostatnio z wtorku na środę śniły mi się moje zęby, że miały takie brązowe plamy, a znów wczoraj śniło mi się, że mi zęby po kawałku wypadały i leciała mi krew...
Podobno zęby to na śmierć.!!
Mojemu kuzynowi kilka lat temu się śniły i zmarł dziadek...
Czy mi się znowu sny sprawdzą??
Jeśli tak to nie zasnę nigdy więcej.!!!!
Edit: Przypomniałam sobie nawet, że 8 lat temu śnił mi się ślub mojego brata.. To było w szkole do której chodziłam..
Była taka scena, że miałam przeczucie że coś się stanie i mówiłam mojemu bratu żeby nie wychodził z budynku..
On oczywiście nie posłuchał i w tym śnie rozjechał go samochód...
Jakiś czas później mój braciszek zmarł śmiercią tragiczną... Tyle tylko, że nie przejechał go samochód...
Utopił się w jakimś cholernym zalewie... ;(((
Edytowany przez justynka6996 21 stycznia 2011, 12:29
- Dołączył: 2010-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 203
21 stycznia 2011, 11:08
> co do pisania książki, to też mam czasami taką
> ochotę ;pmam czasami takie fajne scenariusze :) a
ja już zaczęłam kiedyś, ale mi nie wyszło do końca, mąż tylko przeczytał, zresztą, kto by to czytał? jak prawie każdy ma swoje
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
21 stycznia 2011, 11:09
barracuda albo karaluchy. To oznacza pieniądze.
Więc w sumie nie mogę się zdecydować czy chcę żeby mi się śniły czy nie ;p fuj ;p
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
21 stycznia 2011, 11:11
ja też zaczęłam, ale sen mi zbyt szybko umknął. Szkoda że się te "przygodowe" sny tak szybko zapomina
- Dołączył: 2010-09-18
- Miasto: Kawałek
- Liczba postów: 174
21 stycznia 2011, 11:15
Wierze w to bo wielokrotnie moje sny mialy odzwierciedlenie w rzeczywistosci. Niestety.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
21 stycznia 2011, 11:23
Przyszlosci nei
mozna przewidziec i tzw sny prorocze to bujda.
Czesto na
przyklad nei wiecie dlaczego cos wam sie snilo ale wasz mozg rejestruje miliony
zdarzen kazdego dnia ale wieksza czesc zostaje w podswiadomosci. To wychodzi w
snach ale wy nei wiecie ze tak naprawde to juz widzialysci i myslicie ze co
swysnilyscie. Tak samo nei apamieta sie wszystkich snow. Normalnie zdarza sie
ze sni si eczyja smierc wprost albo jakies zle zdarzenia, normalnei ten sen
zostalby zapomniany ale jesli faktycznei ta osoba umrze to wtedy myslicie-zaraz
zarza przeciez ja wlasnie o tym snilam tydzien temu. Etedy sie ten sen
zapamietuje.
Mi tez na
przyklad snilo sie niedawno z emoj budynek w pracy wylecial w powietrze. Na
drugi dzien walilo gazem w calym budynu. I co? I nic. Prawdopodobnie tym gazem
smierdzialo juz wczesniej albo czytalam gdzies o jakichs eksplozjach ale tego
nei zapamietalam natomias mozg zarejetrowal-potem mi sie to przysnilo.
To tak jak z tym
jakims facetem na dachu ze spadl, moze byl juz tam dzien wczesniej tylko ty
tego nie zapamietalas natomiast twoje oczy to widzialy. No i spadl, zdarza sie.
- Dołączył: 2007-06-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 371
21 stycznia 2011, 12:04
Ja natomiast nie mam proroczych chyba snów, w sumie nie przywiązywałam do tego uwagi, ale natomiast mam tak, że jak o czymś pomyślę to w przeciągu jednego dnia czy kilku dni tak się dzieje. Kiedyś pomyślałam o pewnym kocie, co się stanie jakby wyszedł z domu, bo to domowy kot i na drugi dzień tego kota juz w domu nie było.
- Dołączył: 2007-06-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 371
21 stycznia 2011, 12:04
aha ale to nie jedyny przykład.
21 stycznia 2011, 12:20
Mojej mamie snily sie zeby z krwia i zmarla jej mama, ja 4 dni przed smiercia babci widzialam jak szyba z tylu samochodu samoistnie popekala, ot tak bez uderzenia.....Niestety jak mam nieprzyjemne sny zwykle maja one odbicie z nieprzyjemnosciami na jawie wiec doskonale Cie rozumiem.
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
21 stycznia 2011, 13:13
też mam prorocze sny, albo mam deja vu.
A macie czasem tak, że śni wam się jakaś osoba bez twarzy??
ja wiele razy we śnie wychodziłam za mąż i przy ołtarzu mówiąc przysięgę małżeńską nie widziałam twarzy męża ;/
zawsze we śnie widzę osobę od szyji w dół, zawsze bez twarzy..
21 stycznia 2011, 13:20
ja mam ciagle sny prorocze, i nie tak ze snia mis ie zeby np. tylko widze poszczegolne sceny z wielu wydarzen. Hmmm dobrze ze zadko cos zapamietuje, a o tym ze to juz widzialam dowiaduje sie przezywajac dana chwile i wtedy mysle sobie; "aha, to widzialam dwa miesiace temu - cholera"