Temat: Jakimi byliście uczniami w szkole średniej? Dobrymi czy wręcz przeciwnie?

Od k opalam swoje świadectwa ze szkoły średniej i... pale się ze wstydu. Przeważają oceny dostateczne i dopuszczalne, w większości przedmiotów 

i wiecie co szkole podstawową jakoś przebrnełam, oceny fatalne, do szkoły średniej nie bardzo chcieli mnie wziąść 

ale wzięli, w szkole średniej powtarzałam klasę

Matura jakimś cudem pozytywna

Z jednych studiów po 1 sesji mnie wywalili 

Drugie jakoś skończyłam... nawet mgr zostałam, ale średnia ze studiow to 3 

kurde nie uważam się za głupia a oceny i historia edukacji mojej przyprawia mnie o wstyd 

Jacy Wy byliście? 

ja gimnazjum dobre, liceum fatalnie aż wstyd.... Ale na studiach nadrabilam tyle że kierunek zmieniała trzy razy... Masakra ;) morał z tego taki ze nie lubię uczuć się czegoś co mnie nie interesuje ;)

Podstawówka i gimnazjum - zawsze czerwony pasek
Liceum - głównie dwóje, czasem 3 (matura: polski - 54, angielski - 78, matma pdst - 98, matma roz. - 84, fizyka roz. - 76)
Zawaliłam 2 lata studiów, bo nie mogłam znaleźć kierunku dla siebie, później znalazłam i średnie dość nieźle, na 6 semestrze 5,0 i teraz podchodzę do 7 ;) Praca inżynierska w toku.

Byłam dobrą uczennicą. W podstawówce zawsze pasek, w gimnazjum też. W liceum miałam średnią w okolicy 4-4,5, na pewno nie poniżej 4. To chyba nawet na studiach mi się nie przydarzyło ;D 

Maturę zdałam śpiewająco, chociaż z matmy bałam się, że nie będzie tych 30%. Było prawie 70. Z polskiego 90 parę, z j. obcego podobnie. Pisałam też rozszerzony wos i nie jestem zbyt dumna z wyniku, a i tak był jednym z lepszych :D

Pasek wagi

ja przez cala podstawowke mialam swiadectwa z czerwonym paskiem i zachowanie wzorowe, w gimnazjum troche sie opuscilam, w 1 klasie srednia 4-cos, moja najnizsza w zyciu i zachowanie poprawne, w drugiej powyzej 5, ale nadal poprawne i w 3 klasie juz pasek byl :) Dodam, ze nie bylam kujonem, nie spedzalam duzo czasu nad ksiazkami, a zajecia dodatkowe byly o charakterze sportowym i 'artystycznym', a nie korepetycje czy kolka w szkole, dobre stopnie przychodzily mi jakos tak naturalnie. W liceum juz od poczatku pracowalam w strone dostania sie na studia, ktore zaczynam w tym roku, tworzylam portfolio, chodzilam na kursy i uczylam sie dobrze, poza tym zdawalam IB, a nie klasyczna mature, wiec to wymagalo sporo pracy i nie moglam tego zaniedbac ;) Poszlo mi swietnie, nieskromnie powiem ;P

W podstawówce zawsze pasek, najbardziej szajba mi odwalia w gimnazjum :D. Niby tragedii nie było, zawsze byłam gdzieś w okolicach średniej 4+. Liceum zresztą podobnie: na świadectwie maturalnym jednak mam dwa dopy (z historii - której teraz na studiach mam sporo i jadę na dobrych ocenach i z niemieckiego - którego teraz również się uczę ale jeśli chodzi o niemiecki To właściwie nie mieliśmy nauczycielki tylko potwora: ludzie przepisywali się do innych szkół przez nią,  do tej pory jak widzę te kobietę gdzieś na mieście to uciekam :D). Matura napisana bardzo dobrze, na studiach mam średnia w okolicach 4,5 wiec chyba też bez tragedii. 

Podstawówka na 3/4

W gimnazjum się obijałam, języki, maxa... na 2/3  ;p

Liceum  same 4 i 5  :D

Matura za rok

A na studia się nie wybieram 

W podstawówce zawsze pasek, w gimnazjum średnia ok 4.5, w liceum oscylowałam jakoś koło 4.0 (głównie czwórki, parę piątek, z polskiego i historii zawsze miałam tróje, ale akurat nigdy nie byłam dobra w pisaniu wypracowań czy uczenia się teorii na pamięć jak to w historii trzeba, dwój na świadectwie nie miałam nigdy). Maturę zdałam dobrze, byłam zadowolona, dostałam się na te studia, które chciałam. Jedynie miałam średni wynik z matmy rozszerzonej i właśnie po ładnych kilku latach od matury, przeglądając świadectwa stwierdziłam, że chyba ją poprawię w przyszłym roku :P.

W podstawowoce pasek, za moich czasow nie bylo gimnazjum, w liceum powyzej 4 i czasem pasek tez sie trafil, ogolnie nigdy nie zeszlam ponizej sredniej 4, gdzie 5 bylo najwyzsza ocena. Studia skonczylam w terminie z koncowa ocena 4. Ogolnie nauka przychodzila mi z latwoscia

Pasek wagi

Podstawówka, gimnazjum szło świetnie a później w liceum troche zabłądziłam w złe towarzystwo i ledwo co brakowało od niedopuszczenia do matury :D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.