- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lipca 2015, 16:38
W naszym społeczeństwie nie lubi się osób szczerych do bólu. Jak wiadomo, prawda nie zawsze bywa piękna i słodka co strasznie kole ludzi w oczy. Jestem osobą szczerą i bezpośrednią - co myślę to mówię, nawet jeśli jest to coś niemiłego. Gdy ktoś się mnie zapyta np. jak wygląda to jak mi się nie podoba to nie udaję, że jest świetnie tylko mówię tak jak uważam. Nieraz spotkałam się z tym, że jak komuś powiedziałam w twarz co myślę to wielkie rzucanie fochami, wielu ludzi mnie nie lubi właśnie z tego powodu. Kompletnie tego nie pojmuję, ja z kolei nie znoszę osób, które udają miłe i serdeczne a za plecami plują jadem. Ale jak widać wielu ludzi lubi fałsz i zakłamanie
9 lipca 2015, 08:11
może jesteś zwykłą chamką i prostaczką, a nie (jak ci się wydaje) szczerą osobą. Prostacy zazwyczaj nie zauważają tej cienkiej granicy pomiędzy szczerością a chamstwem
9 lipca 2015, 08:30
no dobra, tylko dlaczego od razu założenie, że tylko mówienie o kimś/czymś źle, już bez względu na formę, jest przejawem szczerości?
tak trudno jest myśleć pozytywnie? co tak ludzi gniecie, że im się wszystko nie podoba?
9 lipca 2015, 08:38
Twoja opinia jest tylko Twoja i nie kazdy musi się z nią zdagzać ,to że Tobie autorko postu cos sie np. podoba albo nie to jest Twoja indywidualna sprawa z która ja niekoniecznie musze się zgadzac ,stąd myślę że nie zawsze taka szczerośc która według Ciebie jest zbawienna jest potrzebna komukolwiek z Twojego otoczenia .Moim uczniom zawsze powtarzam ,najpierw myslimy -potem mówimy ,nigdy odwrotnie ,może warto zastosować tą zasade i nie zawsze uszczęsliwiac ta swoją szczerościa do bólu znajomych tudziez nieznajomych ???Pozdrawiam
9 lipca 2015, 09:23
Jest bardzo cienka granica pomiedzy szczeroscia a zwyklym prostactwem. Tzw "szczere osoby" ktore znam, sa zwyklymi prostakami.
9 lipca 2015, 09:26
A ja uważam, że prawdy czasem nie opłaca się mówić a swoje zdanie lepiej zostawić dla siebie - przynajmniej nie mam wrogów i żyje spokojnie :D
9 lipca 2015, 10:17
Owszem nieraz to wygląda chamsko z mojej strony jednak taki mam charakter. Co innego jak coś się mówi komuś złośliwie by dopiec a co innego jak tak się naprawdę myśli, a ja czasem myślę po chamsku więc to mówię choć raczej staram się mówić bardziej kulturalnie
To nie charakter, tylko brak taktu.
9 lipca 2015, 10:25
Nie ma czegoś takiego jak "chamska prawda". Jest tylko chamski sposób komunikowania komuś czegoś.
9 lipca 2015, 10:35
Prawda -> treść wypowiedzi
Fałsz -> treść wypowiedzi
Chamstwo -> forma wypowiedzi
Uprzejmość -> forma wypowiedzi
Tych dwóch rzeczy nie należy ze sobą mylić. Można być uprzejmym i mówić rzeczy prawdziwe, wtedy ludzi to czasem zaboli, czasem nie, w zależności od tego, o czym mowa, i jaka prawda. Można być uprzejmym i mówić rzeczy fałszywe, prawdy unikać, mówić białe kłamstwa.
Natomiast można być chamem, i mówić prawdę, i wtedy ludzie tego kogoś nie lubią. To nie jest prawda, której nie lubią, to jest jej forma.
Ludzie lubią osoby szczere. Takie osoby są godne zaufania, z nimi się wie, na czym się stoi. Lubią osoby uprzejme, bo nie sprawiają niepotrzebnego bólu nikomu, i przyjemnie się z nimi przebywa.
I o ile czasem fałsz osoby inne jeszcze zniosą, pod warunkiem, że w połączeniu z uprzejmością (któż nie lubi pięknych słówek czasem, lub przemilczenia czegoś niewygodnego?) to chamstwa nikt nie lubi, nawet jeśli jest prawdziwe, i, jak to się mówi jest to "szczerość do bólu".