Temat: Ktoś wszedł mi do domu

Dziewczyny dzisiaj rano obudziło mnie trzaśnięcie drzwi i zryw samochodu. Zobaczyłam na zegarek a tam 9.17. Spałam u chłopaka. Który poszedł do pracy i myślałam, że to był on. Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam, że jego auto stoi przed domem, a on poszedł z buta. Zapytałam się go o której on do pracy poszedł, a on że o 8.45. Więc to nie był on. Drzwi zostawiał zawsze otwarte. No i teraz zastanawiam się kto to mógł być. Nic chyba nie zgięło. 

Mój jest po rozwodzie. Nie było jeszcze podziału majątku. Myślę, że to mogła być jego była żeby porobić zdjęcia do sprawy?

No ale gdybyście były na jej miejscu to nie zajrzałybyście do sypialni? Ta osoba musiała wiedzieć ja mój pracuje bo przyszła do domu dokładnie 30 min od jego wyjścia i 30 min do jego powrotu. Pracuje tak od kilku lat.

Powiem wam, że się trochę przestraszyłam. Od dzisiaj zamykam drzwi i wam też to proponuje;/

Pasek wagi

a ja myśle ze mogł to byc ktos z rodziny ;) 

Drzwi zawsze się zamyka, a jakby do domu wszedł włamywacz? 

o kurde ! ja bym sie na maxa przestraszyla, gdyby mnie obudzilo trzasniecie drzwi i pisk opon odjezdzajacego samochodu (strach) ale ja zawsze zamykam drzwi, wiec mysle, ze mi to raczej nie grozi .. dobrze, ze nic nie zginelo i Ty jestes cala. pewnie juz tez nigdy nie zostawisz otwartych drzwi po tej sytuacji ;)

lepiej zamykaj zawsze drzwi na klucz

Trendgirl napisał(a):

Dziewczyny dzisiaj rano obudziło mnie trzaśnięcie drzwi i zryw samochodu. Zobaczyłam na zegarek a tam 9.17. Spałam u chłopaka. Który poszedł do pracy i myślałam, że to był on. Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam, że jego auto stoi przed domem, a on poszedł z buta. Zapytałam się go o której on do pracy poszedł, a on że o 8.45. Więc to nie był on. Drzwi zostawiał zawsze otwarte. No i teraz zastanawiam się kto to mógł być. Nic chyba nie zgięło. Mój jest po rozwodzie. Nie było jeszcze podziału majątku. Myślę, że to mogła być jego była żeby porobić zdjęcia do sprawy?No ale gdybyście były na jej miejscu to nie zajrzałybyście do sypialni? Ta osoba musiała wiedzieć ja mój pracuje bo przyszła do domu dokładnie 30 min od jego wyjścia i 30 min do jego powrotu. Pracuje tak od kilku lat.Powiem wam, że się trochę przestraszyłam. Od dzisiaj zamykam drzwi i wam też to proponuje;/

yyy? To ile czasu pracuje Twój boyfriend? 50 minut?

Pasek wagi

mayuko napisał(a):

Trendgirl napisał(a):

Dziewczyny dzisiaj rano obudziło mnie trzaśnięcie drzwi i zryw samochodu. Zobaczyłam na zegarek a tam 9.17. Spałam u chłopaka. Który poszedł do pracy i myślałam, że to był on. Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam, że jego auto stoi przed domem, a on poszedł z buta. Zapytałam się go o której on do pracy poszedł, a on że o 8.45. Więc to nie był on. Drzwi zostawiał zawsze otwarte. No i teraz zastanawiam się kto to mógł być. Nic chyba nie zgięło. Mój jest po rozwodzie. Nie było jeszcze podziału majątku. Myślę, że to mogła być jego była żeby porobić zdjęcia do sprawy?No ale gdybyście były na jej miejscu to nie zajrzałybyście do sypialni? Ta osoba musiała wiedzieć ja mój pracuje bo przyszła do domu dokładnie 30 min od jego wyjścia i 30 min do jego powrotu. Pracuje tak od kilku lat.Powiem wam, że się trochę przestraszyłam. Od dzisiaj zamykam drzwi i wam też to proponuje;/
yyy? To ile czasu pracuje Twój boyfriend? 50 minut?

Yyyy mój jak to określiłaś boyfriend jest fizjoterapeutą i pracuje 60 min ;] Od zlecenia do zlecenia ;]

Pasek wagi

Tak na marginesie... albo ja jestem zbyt bojaźliwa, albo niektórzy są nieodpowiedzialni. Nie wyobrażam sobie nie zamykać drzwi! Teraz pozostaje tylko gdybanie i nauczka na przyszłość.

Pasek wagi

jak to wy normalnie nie zakluczacie drzwi do domu? 

Masz nauczke na przyszlosc

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.