- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 lipca 2015, 13:33
moglybyscie byc z chlopakiem ktory ma 27 lat i nie ma niektorych zebow i ogolnie ma przygnite i zniszczone? nie ze nie dba o siebie tylko ma taka prace
4 lipca 2015, 15:44
po czesci rozumiem Wasz strach, przez lata sama drzalam ze strachu przed dentysta, zaczelo sie od wyrwania jakiegoś mleczaka z próchnica, trzymala mnie mama, dwie stazystki a dentystka wyrywala nieszczesnego zeba, no i mimo tego ze mam 22 lata ten obraz mnie przesladuje. mama mnie zaciagnela jak mialam z 17lat to plakalam ze strachu w poczekalni. Jak sie okazalo zupelnie przypadkiem jestem osoba u ktorej znieczulenie sie dluzej rozchodzi i musze poczekac z 20-30 minut na borowanie.
Trafilam na fajnych lakarzy, teraz sie moge pochwalic ze od nowego roku wyleczylam 4 zeby i wyrwalam cztery osemki (na gorze zeby zostaly 'wyjete' na dole dziaslo ciete i tylko jeden ząb po prawej stronie byl wiercony na pol) Teraz jestem szczęśliwa posiadaczka aparatu o ktorym zawsze marzyłam :) szukajcie ludzi z dobrym podejsciem :)
4 lipca 2015, 15:44
Królik doświadczalny wpływu określonych produktów na stan uzębienia?
A tak serio, bardzo mnie interesuje w jakiej pracy trzeba sie liczyć z takimi konsekwencjami?
Zeby leczylabym, bo i tobie i jemu przysporzą duzo przykrości i pewnie bólu. A i zabiorą kilka przyjemności.
Edytowany przez 8242c47786798d731de308cdebc75f26 4 lipca 2015, 15:46
4 lipca 2015, 15:44
nigdy w zyciu ! nie bylabym z osoba, ktora o siebie nie dba. swoja droga na czym polega ta jego praca? jest jakims krolikiem doswiadczalnym?
4 lipca 2015, 15:51
Praca przy chemikaliach czy toksycznych substancjach może powodować takie problemy, ale myślę, że nawet na takie sytuacje można znaleźć rozwiązanie: dobry dentysta lub zmiana pracy. Po prostu.
Co do Twojego pytania: znam kobiety, które zębów nie mają i nie jest to w moim odczuciu sprawa estetyczna. Dlatego tym bardziej nie potrafiłabym być z facetem, który ma taki problem.
Edytowany przez ibiza1984 4 lipca 2015, 15:53
4 lipca 2015, 15:52
Bez zębów - tzn własnych zębów to spoko, bo na różne sposoby można je stracić (choćby wybicie podczas jakiegoś wypadku). Oczywiście musiałby mieć wtedy sztuczne, zupełnego braku uzębienia bym nie zniosła. Ale zepsute zęby....? Absolutnie nie wyobrażam sobie sytuacji, która by tłumaczyła.
Napiszesz co to za praca? Muszę przyznać, że mnie to zaintrygowało, nie mam pojęcia jaki to może być zawód.
4 lipca 2015, 16:12
Pewnie lubi fetke wciągać, i się ząbki psują ;). Ogólnie bez zębów jeszcze ok ,można wstawić. Ale takie zniszczone, czarne to już jest jakaś pruchnica, a to choroba, no i te wszystkie bakterie. Do całowania nie bardzo.