- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2015, 19:19
Jak w temacie. Dzwoniłyście czy odwiedziłyście. Co Wam poradziły?
Ja jak byłam dzieckiem (jakieś 10-11 lat) pod nieobecność rodziców zadzwoniłam do jednej . Tak z ciekawości. Powiedziała mi, abym nie wychodziła za mąż przed 24. rokiem życia, bo będę nieszczęśliwa.... Miał dzieciak głowę ;p
3 lipca 2015, 23:44
koleżanka chodziła. Miała takie ataki demoniczne po kilku wizytach u wróżki, że ledwo z tego wyszła o zdrowych zmysłach. Lepiej uważajcie z takimi zabawami:)
4 lipca 2015, 00:37
nie,nie wierze w magiczne kule,wrozenie z fusow czy inne moce,ktorymi wrozki wyludzaja kase ;) wiekszosc gada glupoty,ktore mozna do kazdego dopasowac,zupelnie jak horoskopy.
Kiedys cyganka wywrozyla ze bede miec 3 synow przed 30stka.