- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2015, 19:19
Jak w temacie. Dzwoniłyście czy odwiedziłyście. Co Wam poradziły?
Ja jak byłam dzieckiem (jakieś 10-11 lat) pod nieobecność rodziców zadzwoniłam do jednej . Tak z ciekawości. Powiedziała mi, abym nie wychodziła za mąż przed 24. rokiem życia, bo będę nieszczęśliwa.... Miał dzieciak głowę ;p
3 lipca 2015, 19:33
tak, bylam 2 razy...straszne bzdury gadaly, dwie konkretnie. Nic sie nie sprawdzilo.
3 lipca 2015, 20:16
Ja sie kontaktowałam i powiedział mi prawdę. Chodziło o to czy ojciec mojego dziecka pogodzi sie z nim i gdzie jest aktualnie. wszystko mi powiedziała - najpierw nie wierzyłam ,ale potem wszystko się okazało prawdą. To był jedyny raz ,kiedy poszłam do wrózki bardzo dawno temu ( kobieta stara i niewidoma)
3 lipca 2015, 20:27
Nie byłam i nie kontaktowałam się :)
3 lipca 2015, 20:39
moja znajoma byla z kolezanka u cyganki w Zgierzu, wszystko sie sprawdzilo na ich temat
3 lipca 2015, 21:06
Kontaktowałam się parę razy i wszystko sprawdziło się, co do joty - i to ze szczegółami m.in. dotyczącymi kierunku studiów czy ilości podejść do egzaminu na prawo jazdy :P Z wrażenia sama postanowiłam sobie kupić karty do tarota i popróbować wróżenia. Na razie udało mi się wywróżyć pytanie jakie na egzaminie licencjackim miałam :D
3 lipca 2015, 21:10
tak kilka razy poraz pierwszy przy wyborze studiow potem dwa razy gdy zakochalam sie w koledze z bylej klasy ktory jest zajety...nadal twierdzi ze pragnie zwiazku ze mna ze duo mysli ale nic nie robi...coz chyba happi endu nie bedzie:)