Temat: Boicie się wojny???

Czy boicie się wojny Rosji i usa na naszym terenie? Wszystko do tego zmierza. Myslicie, że jest szansa przeżycia takiej wojny? Czy Europa zostanie nuklearnie zmieciona w powierzchni ziemi? Czy macie opcje ucieczki?

strach3 napisał(a):

Ja popołudniami kopię już w lesie schron przeciwatomowy i gromadzę konserwy. Ostatnio jednak rozważam jeszcze opcję ucieczki na jakąś inną planetę albo hibernację.

Już rozumiem ten cross trening... i pakowanie mułów konserwami... 

Co do wojny jak będzie to trudno, instynkt mówi uciekać, a mózg pyta... ale gdzie... i tak z nasza nieporadność nas załatwi jak odetną nam neta/ prąd itd. to się pozabijamy wzajemnie, a jak nie będzie przepisu co ugotować albo z czego i co zrobić bo coś tam...to giniemy na miejscu nawet bomby będzie szkoda...

Nie, A jak ktoś pisze, że się ma akie obawy, dość spore, to współczuję bardzo małej świadomości tego, jak funkcjonuje polityka wokół nas i braku umiejętności przetwarzania informacji, które dostarczają nam media, o sami widzicie, że o tylko na złe wychodzi ;)

Nie powiem , że się biję , bo nie myślę o tym cały czas , nie chowam się pod łóżko , nie gromadzę zapasow... ale tak , trzeba brać taką opcję pod uwagę. Z tym , że są to mocarstwa i jak będą chcieli walczyć akurat tutaj , to i tak nic z tym nie zrobimy przecież.

Wydaje mi się , że zdecydowanie dużo , dużo dłużej. Spotkałam się już kilka razy ze stwierdzeniem , że 3 wojna swiatowa tak naprawde trwa już od dawna. Może u nas tak tego nie widać , ale jak popatrzymy na sąsiadow z Ukrainy albo na Afrykę... to może tak już jest?

Nie mysle na ten temat, bo to na czym sie koncentrujemy plus nasze uczucia ( strachu, radosci) powoduja pojawienie sie w zyciu. Mysle o Polsce jako kraju mlekiem i miodem plynacym. Raczej to mam w glowie. Mozesz dolaczyc,  bedzie  nas 7, a jak dorzucisz kilku znajomych to bezie 12. Oni swoich, juz nas jest  150. Za jakisz czas zrobi sie z tgo oczekiwanie spoleczne. Bo beda nas  dziesiatki tysiace. Wtedy idea przksztalci sie rzeczywistosc. POLSKA KRAJ MLEKIEM I MiODEM PLYNACY!!!!!!

Pasek wagi

boje sie i w ogole wiadomosci nie oglądam, nie chce myslec o tym

boję się jak cholera!

Tak ogólnie - wojna jest pewna. Pytanie tylko kiedy. 

My jesteśmy przyzwyczajeni mówić o II wś, czy zaborach jako o odległej historii... ale czy to było tak dawno w porównaniu do historii ludzkości? Nam się wydaje, że wszystkie wojny to 'kiedyś', dawno temu i nie prawda, a w każdym razie juz nei wróci.

Wojna w Iraku, Afganistanie itp, to nas przecież nie dotyczy, gdzieś tam indziej nadal jest, ale nie przejmujemy się tym zbytnio, bo u nas przecież oczywisty jest pokój... 75 lat spokoju i ludziom już wydaje się, że to jest naturalny stan, że inaczej być nie może, a to jest tak na prawdę jak ułamek sekundy, według mnie kwestia czasu, kiedy to się zmieni. Pytanie tylko czy za rok, 50, czy na przykład 150 lat.

Pasek wagi

CinamonChoco napisał(a):

Nie dojdzie do żadnej wojny. Stany zjednoczone i Rosja doskonale zdają sobie sprawe jakie to przyniesie konsekwencje. Zniszczenie ziemi. Nie zabiorą się za coś takiego, maja troche oleju w głowie.

dokladnie

Ja podobnie co strach, inna planeta;) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.