Temat: First czy Last Minute???

Planujemy w tym roku z mężem pojechać za granicę na wakacje, najlepiej do Bułgarii albo Grecji. Zastanawiamy się jednak, którą opcję wybrać. Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie, którą formę polecacie i jaka jest różnica bo nie mam zielonego pojęcia. Jak do tej pory jeździliśmy nad nasz piękny Bałtyk
to zależy czy nastawiacie się na leżenie plackiem nad basenem/morzem czy też na zwiedzanie. w bułgarii nie ma co zwiedzać, a przynajmniej jeżeli chodzi o te tereny nadmorskie. w grecji nie byłam, ale myślę, że jest więcej rzeczy do zobaczenia. choć osobiście wybrałabym inne miejsce. np. serbię i czarnogórę. podobno jest tam przepięknie i tanio. no i jest morze :)

acha, i jeżeli chodzi o last minute to o pierwsze wyjazdy są zazwyczaj "z dnia na dzień". no może niekoniecznie tak dosłownie, ale zazwyczaj tak. po drugie w razie odwołania lotu, jeżeli lecicie samolotem nie są zwracane pieniądze. nie wiem jak to wygląda w przypadku wycieczek autokarowych. ale za to wycieczki last minute są tanie :)

edytagg

a masz może jakis sprawdzony nocleg nad morzem?bo my w tym roku jedziemy:)

Ja najchętniej chciałabym i troszkę poleżeć na plaży i coś zobaczyć, za to mój mąż tylko leżeć, wkurza mnie tym strasznie. Sami nie wiemy czy pojechać autokarem (samochód odpada) czy polecieć samolotem, jeżeli chodzi o ceny to jest znaczna różnica w cenie, tylko przeraża mnie to, że trzeba 2dni jechać w jedną stronę no i tyle samo wracać
 zapomniałam dodać, że urlop mamy od 11.07, także wysoki sezon
Kwiatuszek 266, do niedawna wydawało mi się, że mamy fajną kwaterę w Ustroniu Morskim ale okazało się, że nasi znajomi zadzwonili w tym roku tam i babka dosyć drogo chciała za pokój tzn 48 zł od osoby a jest kawałek do morza, znaleźli kwaterę dużo bliżej w tej samej cenie
Ja zawsze wybieram opcję lm. Fm odpada bo: nigdy nie wiadomo co się nam wydarzy (choroba itd.), a potem są problemy z uzyskanie całości wpłaconej kasy, po drugie mając na uwadzę obecną sytuację gospodarczą na świecie nigdy nie wiadomo co sie wydarz, wykupisz wczasy a potem będzie tak jak w tunezji obecnie, albo powodzie jak 2 lata temu w turcji. Poza tym już kilka razy byłam z lm i lm jest o wiele tańsze niż fm.
Lm - zawsze załatwiamy tak 3 tygodnie przed planowanym wyjazdem. Nigdy nie było to na zasadzie "z dnia na dzień".
Nigdy nei mieliśmy jakichś przykrych niespodzianek typu: dopłaty, odwołane loty itd. Zawsze wszystko było ok. Poza tym chyba jest nawet taki zapis, ze 3 tyg. przed wylotem biuro nie ma prawa zmienić ceny.
Co do cen: autokar-samolot. Zdecydowanie polecam samolot. W Grecji byłam autokarem i podróż to jeden wielki koszmar. Tyle godzin. Ale na tamte czasy samolotem kosztowało jeszcze raz tyle niż autokarem. W Bułgarii już samolotem, płaciłam coś 800zł na tydzień.
Co do zwiedzania:
Nie zgodzę się, że w Bułgarii nie ma czego zwiedzac. Jak ktoś chce, to wszędzie znajdą się jakieś zabytki, ciekawe miejsca.
Jeżeli chodzi o plaże, to w Bułgarii są zdecydowanie lepsze niż w Grecji.
P.S.
jak chcesz to poślę Ci linki z moimi fotkami z bułgarii i grecji.


zdecydowanie first nie last, wychodzi taniej i masz większy wybór, poza tym w przypadku lasta mogą Ci w ostatniej chwili zmienić hotel czy odwołać imprezę, z kolei biorąc pod uwagę ostatnie plajty biur podróży wychodzi, że lepiej last... żartowałam, bierzcie firsta, tylko ze znanym biurem i najlepiej polskim np. Itaka.
Chętnie zobaczę twoje fotki z wakacji. Mój mąż właśnie ze względu na piaszczyste plaże stawia na Bułgarię
Ok. To poślę Ci linki na priv:)
Tylko musisz przyjąć moje zaproszenie, bo wyskakuje informacja, że nie przyjmujesz wiadomości od nieznajomych.
A ja z pewnych względów nie chcę wstawiać linków na forum.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.