Temat: nudny facet

jaki facet jest wg was nudny? Jakies okreslone cechy go charakteryzuja? Tak rozkminiam bo ostatnio uslyszalam od znajomej cos,co mnie zaskoczylo .." ten twoj M. taki cichy,chyba jest strasznie nudny"..hmm,owszem,moj narzeczony jest spokojnym i zrownowazonym facetem,nie robi wokol siebie zbednego szumu,ale ze nudny...troche mnie to zaskoczylo,tym bardziej ze wg mnie to jeden z niewielu facetow,z ktorymi od razu mialam o czym gadac i dobrze sie czulam w ich towarzystwie..co sadzicie o nudnych facetach?

Każdy jest nudny, tak po 4-5 latach:) i my też się robimy nudne. Ludzie już tacy są.

Gratiss napisał(a):

Każdy jest nudny, tak po 4-5 latach:) i my też się robimy nudne. Ludzie już tacy są.

Nam już prawie 6 lat stuka a mój Mąż nadal interesujący jest. 

Ja bym się cieszyła, że mam zrównoważonego, rozsądnego chłopaka. Nie sugeruj się opinią koleżanki, bo czasami ktoś nam coś powie i zaczynamy dostrzegać "wadę". Dla mnie to zaleta. I nie uważam, że spokojny chłopak to nudny. To nie ma związku. Nudne są np. kobiety, których jedyny zainteresowaniem jest myślenie, co ugotować na obiad i co w kolejnym odcinku telenowelii. Nie ma związku między spokojnym charakterem a byciem nudnym.

Dla mnie nudny facet to taki co w kółko robi to samo, jest przewidywalny i niespontaniczny.

w pewnym momencie zdałam sobie sprawę, choć tak naprawdę zawsze to czułam, że najnudniejsi dla mnie ludzie to tacy żyjący od weekendu do weekendu, od imprezy do imprezy, oczywiście te biby mocno zakrapiane bo inaczej nie umieją się bawić, a potem przez tydzień paplający o tym jednym wieczorze, kto z kim i czego nie pamieta

Najnudniejsi faceci jakich znam to własnie takie "głośne" typy. Ciągle gadają np. o imprezach, zero powagi i dojrzałości. Kolejną grupą nudziarzy są takie żywe trupy co to się snują i tylko narzekają, nawet kiedy uda się nawiązać z nimi rozmowę na interesujący temat to nie ma w niej polotu za grosz. Nudny mężczyzna nie ma zdania na żaden temat, nie zastanawia się szczególnie nad wieloma rzeczami, albo wręcz przeciwnie- jest zatwardziały w swoich poglądach i klepie je jak zdarta płyta. No i kwestia otwartości na świat i ludzi(wcale się to nie objawia lataniem z imprezy na imprezę i zaczepianiem wszystkich wokół). Abym uznała faceta za ciekawego musimy potrafić rozmawiać ze sobą w sposób zajmujący i musi mieć podobne podejście do życia, a że sama nie jestem typem "patrzcie, tu jestem, podziwiajcie mnie" wolałabym żeby był podobny :)

Pasek wagi

A ja bym w końcu chciała poznac jakiegoś "nudziarza"...zawsze trafiam na jakiś pewnych siebie dupków po którym mam co najmniej nie miłe wspomnienia...

dla mnie nudny to taki, który nie ma poczucia humoru i który monotonnie chciałby mówić i robić w kółko to samo :) 

Nudny to taki z którym nie ma o czym rozmawiać. A cichy i spokojny wcale nie równa się nudny. Znam kilku takich facetów i ja bym ich nazwała tajemniczymi, przez tę ich cichość ;) i to intryguje. A nawet najbardziej rozgadany, jak tylko mówi o sobie i z dąsem narzeka to jest nudny właśnie.

Dla mnie nudny facet to taki, który nie ma żadnych pasji, zainteresowań. Który siada codziennie po pracy przez tv i gapi się na to co akurat w tej tv leci (a można np znaleźć ciekawy film na dvd). Taki, który nigdy  nie chce nigdzie wychodzić,  ani do knajpy, restauracji czy nawet na spacer. Który nie chce jeździć na wakacje,  tylko woli marnować urlop na siedzenie w domu. Ewentualnir na piwo z kolegami. Taki typowy kanapowy len, on jest nudny. Nie wytrzymalabym z kimś takim.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.