© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 maja 2015, 20:23
czy pielegniarka jest glownie od wycierania dupy i zmieniania pampersow? czy jak bede pielegniarka to mozliwe ze tego unikne tylko bede robic same zastrzyki itp?
Edytowany przez zdesperowana20142014 29 maja 2015, 20:24
29 maja 2015, 20:37
Poprosisz lekarza to moze podetrze za Ciebie 
29 maja 2015, 20:37
Zawsze myślałam, że zostaje się pielęgniarką bo się chce pomagać ludziom, a tu takie podejście. Ale co się dziwić, teraz same takie w szpitalach i nawet o szklankę wody nie da się doprosić.
Edytowany przez ca9c6efbf89413a28392c800c4e70fc6 29 maja 2015, 20:37
29 maja 2015, 20:38
mozesz byc pielegniarka w przychodni, taka "nie podciera dup".
29 maja 2015, 20:38
Podcieranie tylka i te wszystkie niby obrzydliwe sprawy wcale nie sa takie zle. Na poczatku bylo mi ciezko ale szybko sie przyzwyczailem, poza tym czesto takie osoby sa zdrowe psychiczne i normalnie z toba rozmawiaja a co za tym idzie inaczej na to patrzysz bo kumasz ze to spoko osoba tylko poprostu fizycznuie nie domaga. Masz tez "pomoce" typu rekawice i maski.
29 maja 2015, 20:39
właśnie a od czego są niby salowe?? teraz kazda pielegniarka ma studia wyzsze to jest chore zeby po 5 latach ciezkich studiow paprac sie w gownie....
29 maja 2015, 20:39
Nie znam takich oddziałów. Może ktoś zna bo ja nie. Zdziwiłabyś się ile "normalnych młodych ludzi" choruje. Miałam 6 operacji a ile do tego innych pobytów w szpitalu i zabiegów to nawet już nie liczę. A ile młodych widziałam na oddziałach to żal było patrzeć. I nie były to lekkie dolegliwości. Raz leżałam na oddziale gdzie leżał młody chłopak - na oko max 25 lat. Przypadek bez szans, jak określiły pielęgniarki. Widać, że młoda jesteś i nic nie wiesz o życiu.
29 maja 2015, 20:40
Dlatego to zawod z POWOŁANIEM, nie dla sfrustrowanych osób. Osoby z ktorymi pielegniarka ma kontakt to czesto bardzo chorzy ludzie i na pewno czego im niepotrzeba- to sfrustrowanej pielegniarki, ktora ostentacyjnie będzie nimi pomiatała oraz zaniedbywała swoje obowiązki tylko dlatego 'bo nikt nie patrzy" Z Twoim podejscie to daruj sobie ten zawód. (niedoszli potencjalni pacjenci beda Ci wdzieczni);)
polecam artykuł: http://biznurse.pl/pielegniarstwo-bez-cenzury/jestem-pielegniarka-i-nic-co-ludzkie-nie-jest-mi-obce
Edytowany przez katy-waity 29 maja 2015, 20:47
29 maja 2015, 20:40
hehe ok ale pomagac ludziom mozna nie tylko przez zmienianie pampersow... rozwala mnie takie podejscie
29 maja 2015, 20:42
właśnie a od czego są niby salowe?? teraz kazda pielegniarka ma by TermBlazer"> studiawyzsze to jest chore zeby po 5 latach ciezkich studiow paprac sie w gownie....
Trzeba było zostać lekarzem, albo chociaż przytomnie zrobić wywiad o obowiązkach pielęgniarki xd a nie lecieć jak głupia i potem takie "problemy życiowe" wywalać na forum jak to XD
29 maja 2015, 20:43
jak juz masz takie podejście to daruj sobie ten zawód bo szkoda Twojego zachodu. Nie znasz życia i widać ze mało widziałaś.Basti81 dobrze pisze.
