Temat: Polki z obcokrajowcami a Polacy

Cześć!

Do założenia tematu skłoniła mnie pewna sytuacja na FB.

Totalnie nie ogarniam jaki interes mają polscy mężczyźni (chociaż takich to trudno nazwać 'mężczyznami') w tym, że jakaś tam Polka, której nie znają, jest w związku z obcokrajowcem ( a jeśli z czarnoskórym to już w ogóle tragedia). Wyobrażają sobie, że jak zjadą takie od 'szmat' oraz 'dziwek' to ona potulnie zerwie ze swoim partnerem i znajdzie Polaka? :D No, nie wyobrażam sobie żeby jakiś 'randomowy' chłopaczek miał wpływać na mój wybór, 'głos' serca czy motyle w brzuchu. Burzą się, że za granicą Polki mają opinie łatwych, a mieszkając za granicą nigdy nie słyszałam ani nie czytałam takowej opinii z ust/spod palców obcokrajowca, tylko Polaka. Duża część Polek w takiej sytuacji jest już po ślubie z tym 'paskudnym' obcokrajowcem. Nie wiem o co chodzi. Czyżby zazdrość? Dziewczyny innych nacji nie garnią się tak do Polaków.

Co myślicie? Dla psychiatry/psychologa mógłby być to niezły temat do badań :D

Pasek wagi

Jak to Mietczyński podsumował: Polki dla Polaków! ;]

To chyba jest jakiś odłam ksenofobii ;]

Nie wiem, nie wiem, dla mnie to frustracja, głupota i ciemnota. Ale chyba głównie frustracja. I kompleksy. Fajni faceci z powodzeniem w życiu i stosunkach damsko-męskich raczej takich "problemów" nie mają. Trochę a propos, do pośmiania się: http://pokolenieikea.com/2015/05/19/dlaczego-kobie...

Dla mnie to jest mniej więcej ten sam poziom biedy umysłowej.

Pasek wagi

Właśnie bieda umysłowa i kompleksy - tak jakby uważali, że w kraju jest określona pula kobiet, wśród których oni mogą wyruszać na żer. Jeżeli przybywa osobnik z innego stada (czyt. innego kraju) to im tę pulę zmniejsza. Jak dla mnie to pośrednie przyznanie się do tego, że zdają sobie sprawę, że oni by zagranicznej dziewczyny nie poderwali (prawdopodobnie dlatego, że ta nie byłaby zachwycona ich białymi skarpetkami do sandałów, kiełbasą między zębami i angielskim na poziomie welcome everybody) i generalnie właśnie reprezentowanie postawy "bieda umysłowa". Jakoś nie słyszałam nigdy takich komentarzy z ust wykształconych i inteligentnych ludzi - raczej się odbiera takie mieszane związki po prostu z życzliwym zainteresowaniem, a nawet jeżeli nie to kultura i wrodzony takt nakazuje ugryźć się w język. Te ordynarne komentarze to moim zdaniem domena królów ortalionu.

mrruczek napisał(a):

Nie wiem, nie wiem, dla mnie to frustracja, głupota i ciemnota. Ale chyba głównie frustracja. I kompleksy. Fajni faceci z powodzeniem w życiu i stosunkach damsko-męskich raczej takich "problemów" nie mają. Trochę a propos, do pośmiania się: http://pokolenieikea.com/2015/05/19/dlaczego-kobie... mnie to jest mniej więcej ten sam poziom biedy umysłowej.

Jak tylko widzę tekst 'pokolenie ikea' to już czuję, że ne 99% będę zażenowana :D

Pasek wagi

Polki są łatwe głównie w oczach Polaków, ale co lepsze - na tle europejek raczej wypadamy na pruderyjne.

Cóż nasi rodacy nie uchodzą w świecie za idealnych kandydatów na mężów, a że jeszcze im własne uciekają to objawia się to frustracją.

Moj facet zostal zjechany z gory do dolu przez moich znajomych plci meskiej..coz bywa i swiadczy to tylko o nich.Nie wiem co nimi kieruje ? raczej zazdrosc i obawa ,ze wypadaja slabiej w rankingu

laliho napisał(a):

Polki są łatwe głównie w oczach Polaków, ale co lepsze - na tle europejek raczej wypadamy na pruderyjne.Cóż nasi rodacy nie uchodzą w świecie za idealnych kandydatów na mężów, a że jeszcze im własne uciekają to objawia się to frustracją.

ja akurat spotkalam sie z taka opinia,ze jestesmy latwe i to w kregu najblizszych znajomych.Nie powiem troche przykro mi sie zrobilo.

xcalineczkax napisał(a):

laliho napisał(a):

Polki są łatwe głównie w oczach Polaków, ale co lepsze - na tle europejek raczej wypadamy na pruderyjne.Cóż nasi rodacy nie uchodzą w świecie za idealnych kandydatów na mężów, a że jeszcze im własne uciekają to objawia się to frustracją.
ja akurat spotkalam sie z taka opinia,ze jestesmy latwe i to w kregu najblizszych znajomych.Nie powiem troche przykro mi sie zrobilo.

Za granicą od zagranicznych?

Ja mieszkałam w Anglii, teraz w Czechach. W Anglii miejscowi jechali po Brytyjkach, że się po klubach puszczają :?, po Polkach tylko i wyłącznie Polacy na emigracji, bo im dziewczyny uciekały. W Czechach jest w ogóle degrengolada moralna i totalne wyzwolenie, więc nie muszę komentować. Jak mój facet jakiemuś kumplowi mówi, że ma dziewczynę Polkę już od roku to sie pytają czy już seks uprawiamy.

xcalineczkax napisał(a):

laliho napisał(a):

Polki są łatwe głównie w oczach Polaków, ale co lepsze - na tle europejek raczej wypadamy na pruderyjne.Cóż nasi rodacy nie uchodzą w świecie za idealnych kandydatów na mężów, a że jeszcze im własne uciekają to objawia się to frustracją.
ja akurat spotkalam sie z taka opinia,ze jestesmy latwe i to w kregu najblizszych znajomych.Nie powiem troche przykro mi sie zrobilo.

Albo pechowo trafili albo panowie rodacy dotarli i do Twoich znajomych :D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.