- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 maja 2015, 12:40
27 maja 2015, 13:36
polscy pracodawcy z branzy budowlanej sa leniwi i nikt nie ma ani czasu ani ochoty dzwonienie do jakis dzialow hr /ktorych czesto nie ma, hehe :)))) / z pytaniem o opinie. Tutaj licza sie umiejetnosci i doswoaczenie, to wszystko. Wiec spokojnie mozesz wpisac swoje 7 letnie doswiadczenie zawodowe do CV. Znam TE branze akurat bardzo dobrze i szefowie nie maja czasu, zeby sie w tylek podrapac, a co dopiero dzwonic do Norwegii i sprawdzac czy praca byla legalna.
Za to nie podawalabym rzecz jasna takiej pracy do urzedu skarbowego, czy urzedu pracy....To normalne, ze wtedy moze byc kontrola i niepotrzebne kary. Wiele osob ktore tu pisze, nie ma pojecia o czym pisze..Niestety!
27 maja 2015, 13:38
tu nie chodzi o odprowadzane skladki,tylko o to,ze pracodawca nie odprowadzal podatkow za pracownika,czyli nie poswiadczy jego zatrudnienia w razie poproszenia o referencje (sam moze sie wpakowac w klopoty). Zreszta tu nie ma to znaczenia, bo firma upadla. Tylko pamietaj,ze istnieja organizacje,z ktorymi przyszly potencjalny pracodawca moze sie skontaktowac,aby dowiedziec sie czy tam pracowales (moja obecna firma sprawdzala w ten sposob czy pracowalam w pewnej firmie,ktora nie istnieje juz ok 5 lat,pracowalam tam podczas studiow).
Tak jak napisalam,zalezy cuz bedzie im sie chcialo sprawdzac norwegie i od stanowiska,na jakie bedziesz sie ubiegac.
Czy polscy pracodawcy sa leniwi to kwestia sporna.jak juz zrobilabym tak jak radzi cyrica czyli zlecenia bez wpisywania nazwy firmy. Totalnym brakiem odpowirdzialnosci jest natomiast przyjmowanie z gory,ze polski pracodawca jest zbyt leniwy lub zbyt zajety aby sprawdzac referencje w danej branzy. Kazdy pracodawca jest inny,niezaleznie od branzy.
Edytowany przez 2bac00b423b350a91f0de44a5b40f065 27 maja 2015, 15:16
27 maja 2015, 13:38
Tyle ze wielu pracodawcow zapyta wowczas "gdzie,kiedy,dla jakiej firmy ". W sumie w PL moze nie bedzie im sie chcialo sprawdzac co robiles w norwegii ;)zawsze możesz napisać enigmatycznie "20xx-20xx prace zlecone w zakresie: i-tu-wymieniasz-co-robiłaś"
w różnych branżach jest różnie, u mnie np. każdy wiedziałby doskonale, że chodzi o fuchy, które sa na porządku dziennym
ogólnie jak odbiorcą usługi jest osoba prywatna, to wiadomo że część zleceń odbywa się z... niepełną dokumentacją urzędowa ;)
ale jeśli to było w Norwegii, to raczej nikt dociekał nie będzie, aczkolwiek ja z ciekawości wygooglałabym firmę, i trafiając na nieistniejącą nie wiem co bym pomyślała... :)
Edytowany przez Cyrica 27 maja 2015, 13:38
27 maja 2015, 13:39
27 maja 2015, 13:58
7 lat pracowałas na czarno osz w mordunie....mozesz napisac, mozesz poprosic kogos o referencje, że to potrafisz? Bo nawet jak napiszesz ze tu i tu pracowałas 7 lat to przyszły pracodawca może do tej firmy wystapic o Twoje referencje... I jest to karalne w Polsce- praca na czarno. Ja bym się wstydziła i bała przyznać.
kobieto gdzie ty zyjesz? wstydziłabyś sie przyznać ze pracowałaś na czarno? to nie on ma się wstydzić tylko pracodawca. Na wsi gdzie mam rodzinę połowa całe życie pracuje na czarno. widać że nie masz pojęci ao życiu.
27 maja 2015, 14:02
kobieto gdzie ty zyjesz? wstydziłabyś sie przyznać ze pracowałaś na czarno? to nie on ma się wstydzić tylko pracodawca. Na wsi gdzie mam rodzinę połowa całe życie pracuje na czarno. widać że nie masz pojęci ao życiu.7 lat pracowałas na czarno osz w mordunie....mozesz napisac, mozesz poprosic kogos o referencje, że to potrafisz? Bo nawet jak napiszesz ze tu i tu pracowałas 7 lat to przyszły pracodawca może do tej firmy wystapic o Twoje referencje... I jest to karalne w Polsce- praca na czarno. Ja bym się wstydziła i bała przyznać.
co do cv ja bym napisała wszytko. przecież jełśi stratujesz na stanowisko w firmie budowlanej, to szybko wyjdzie na jaw czy pisałeś prawdę czy nie. A właściciel firmy na pewno dobrze rozumie, ze nie masz świadectw pracy bo sam zapewne rózniez nie raz zatrudniał na czarno.
27 maja 2015, 14:26
To zalezy gdzie to CV chcesz skladac. Wykonczeniowka, jesli byles robotnikiem, chyba nie wymaga jakis specjalnych referencji...Ja w CV mam cala mase zajec z liceum, na ktore pracodawcy zwracaja uwage, i nikt nigdy niczego ode mnie nie wymagal, ani tego nie sprawdzal. A w kilku pracach mi sie to przydalo.