Temat: poczucie beznadzieji ...

Ostatnio mam taką chandre, na nic nie mma ochoty, siedze w domu sie użalam...

Mam dosyć ciezkie egzaminy na studiach ( prawo), włąsnie za 3 dni mam spory egzamin i mam wrażenie, że nic nie umiem i nie zdam...jeszcze nigdy nie oblałam egzamu, ale ta materia szczególnie mi nie wchodzi, siedze w domu istram sie to jakoś ogarnąć, ale nie moge już...a tym bardziej, ze niektórzy znajomi już to zdawali i pozdawali, wiec nie wiem czy ja tylk jestem taka beznadziejna - A po tym mam jeszcze 3 egzaminy także do konca lutego siedze w domu i sie ucze..
poza tym mam wrażenie że marnuje zycie.. jestem sama, nikogo nie mam i nie miałam...znajmomi to tylko znajmomi ze studiów, z, któymi widze sie na uczelni, a raczej nie mam przyjaciół do zabawy i do poważnych sprawa... Koleżanki mają swoich chłpkaów i to nie pierwszych, sa zakochane szczęsliwe, a ja...nikomu sie nie podobam, a jak już sie komuś spodobałam to albo to zmarnowałam, albo mi to nie odpowiadało.
nie dbam o siebie, przestałam chodzić na fitness, bo nauki sporo, przez to tyje i wyglądam okropnie...
Czy ja jestem taka beznadzijna?:(

Pasek wagi
Olimpiss uwierz mi, że to nie ma znaczenia czy się waży 90 czy 50kg, czy kiedyś miało się nadwagę a teraz już nie , albo na odwrót :(
też tak cały czas myślę, że jak schudnę bede mieć boską figurę to ludzie nagle bedą pragnąc mojego towarzystwa, ale to chyba tylko moje złudne wyobrażenia.  

Czekoladka55, myślimy tak samo, ale może filipinka masz rację:( 

zawsze mi się wydawało że ludzie chudzi, atrakcyjni chcą przebywać, być  z podobnymi do siebie.

Nie mam racji?

Pasek wagi
Olimpiss moim zdaniem masz, ale może to mi sie tak wydaje że ludzie atrakcyjni mają doskonałe życie.
a ja wam mówię, że tak nie jest :( Co z tego że się podobam innym? Ładna buzia, fajny ciuch, długie włosy etc.... Przychodzę z uczelni do domu, patrzę w lustro i pytam siebie "po co mi to wszystko? co mi to da?"  
Zawsze trzymałam ludzi na dystans i teraz mam za swoje :/ W mojej grupie jestem lubianą osobą, zawsze się ktoś koło mnie kręci, ale kiedy wracam do domu zostaje zupełnie sama :/ 
Jesteście jeszcze młode i wszystko przed Wami. No a co ja mam powiedzieć? 34 lata na karku i żadnego faceta, związku, rodziny, dzieci. No a ponoć niebrzydka jestem.Chętnie bym cofnęła się do czasów studenckich i inaczej pokierowała swoim życiem. Zrobiłam " karierę" i co z tego skoro w życiu prywatnym kompletna porażka. . Mam taką nadzieję, że  może w końcu w tym roku coś się zmieni. Chociaż narazie nic tego nie zwiastuje.Życzę Wam wszystkim powodzenia  i zdania egzaminów. Mam nadzieję, że za jakiś czas wszystkie z nas dokonają w tym temacie bardziej optymistycznych wpisów :).
Pasek wagi
Jak sobie tak o tym teraz myślę to najchętniej rzuciłabym to wszystko w pizdu (dieta, siłka, nauka)... Kupiłabym 3 paki chipsów, obejrzała jakąż żenującą komedię romantyczną, a przez resztę dnia użalałabym się nad sobą - czyli generalnie powrót do mojej normalności.
dziewczyny przeraziłyście mnie:( nie chcę żeby moje  życie wyglądało już tak zawsze bez względu na wagę...:(
Pasek wagi
ja dzisiaj tylko jem, jem, jem i jem.  Nie popełniaj tego błędu co ja.
Waga tu nie ma nic "do gadania". Wszystko siedzi w głowach. Trzeba zmienić podejście do ludzi i do siebie. Może popracować nad swoich charakterem? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.