Temat: lubicie swoje imie?;)

pytanie luźne ja od zawsze miała kompleks na punkcie swojego imienia. Nie znosze go i nawet bylabym w stanie je zmienić, tylko co to da? wiekszość osób i tak by sie do mnie zwracala po dawnemu z przyzwyczajnia

uwielbiam

justyna, lubię ;)

Ja mam somsia, który całe życie nienawidził swojego imienia i używał drugiego. Do tego stopnia, że w momencie kiedy brali słob ze swoją żoną i goście dostali zaproszenia z jego pierwszym imieniem, to dzownili do panny młodej z pytaniami i pretensjami kiedy zmieniła partnera i dlaczego o tym nie wiedzą xD 

Mam na imię Paulina i nigdy nie miałam wątpliwości co do tego czy je lubię czy nie. Zawsze mi się podobało, choć na palcach jednej dłoni mozna zliczyc osoby, które mówią do mnie Paulina, a nie Paula. A dziś wyczytałam w watku o brzydkich imionach, że co druga osoba uważa moje imię za paskudne :D Ciekawe, bo osobiście nigdy wcześniej nie wpadłam na to, że może należeć do tych brzydszych :) (a mam tendencję do stwierdzania, ze coś mojego jest brzydkie ;) ) 

 Pocieszam się tym, że wymienionych zostało dużo imion, które bardzo mi się podobają, wiadomo - są gusta i guściki... ale żeby tak wielu osobom nie podobało się moje imię? Poczułam się troszkę nieswojo i smutno.

Większość moich koleżanek, nie wiedzieć czemu, mówi do mnie 'Pauli' i zaczęły to robić nie znając się nawzajem :) Jestem drobna i dużo starszych ludzi, nawet obcych mówi do mnie 'Paulinko', w pracy zdarza się nawet 'Pani Paulinko' co brzmi trochę komicznie :)

Schody zaczynają się kiedy moje imię zacznie zdrabniać mój chłopak lub jego współlokatorzy - najczęściej Pauluś................................... po roku wmawiana sobie, że mają dobre intencje zaczęłam to akceptować ;)

Ja uwielbiam moje 2 imiona i jeszcze dodać moje nazwisko to brzmi po królewsku... Od zawsze je uwielbiałam je... A moje imię to Katarzyna Małgorzata ( nazwiska nie podam :P) Nienawidzę, kiedy nazywają mnie Kaśka ;/;/;/ 

Pasek wagi

Moje imie jest dwuczłonowe , włoskie bo tam tez sie urodzilam , w Polsce oczywiscie wszyscy mowia na mnie polskim zdrobnieniem i jest to bardzo popularne zdrobnienie , w sensie ,ze bardzo duzo jest dziewczyn o tym imieniu tylko bez drugiego członu . Kiedys nie lubilam swojego imienia ani pełnego ani pierwszego członu , teraz sobie mysle ze moze i jest popularne ale jest tez neutralne , w kazdym jezyku brzmi podobnie i chyba nawet lubie , choc nie powiem ,ze gdybym mogla zmienic to pewnie bym sie zastanawiała .

minutka3 napisał(a):

Nigdy się nad tym nie zastanawiałam tak naprawdę. Moje imię w zasadzie jest mi obojętne. 

O to.

Owszem, w LO byłam jedyna, na studiach (tzn. na roku) jest tylko 4 dziewczyn z moim imieniem:)

madziutek.magda napisał(a):

Lubie - nie lubię co to kogo obchodzi jak nie podajecie, jakie są te wasze imiona  

Magda, a dokładniej Magdalena (podobno to dwa różne imiona) i jak dla mnie jest neutralne, ani złe, ani dobre :p

Obecnie bardzo :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.