Temat: Właśnie dałam komuś kosza. Czuję się fatalnie :/

Niech mi ktoś coś napisze, bo źle się czuję z samą sobą a jednocześnie cieszę się, że to za mną i jednocześnie też trochę boję się o swoje życie. Ale do rzeczy... Mieszkam obecnie za granicą, w akademiku z ludźmi z różnych kultur i narodowości. I właśnie.. zakochał się we mnie taki Turek. Mieszkamy razem na jednym piętrze. Wcześniej pisał do mnie na facebooku a ja go zawsze zbywałam mówiąc że mam chłopaka i że sorry ale na nic nie ma szans a on dalej swoje.. Dziś, właśnie przed chwilą zapukał do moich drzwi i przyniósł mi kwiaty. Ja oczywiście odprawiłam go, i szczerze mówiąc trochę przegięłam.. Ale zrobiłam tak bo chciałam, żeby już się ode mnie na 100% odczepił. Teraz trochę się boję.. Mój nieszczęśliwy adorator jest zadeklarowanym wyznawcą Islamu (wiem, bo przeglądałam jego facebooka) i boję się teraz co może mi zrobić, jak się mi odpłacić za złamane serce.. Naprawdę teraz się przeraziłam. Zamykam drzwi na klucz cały czas, ale przecież mieszkamy w tym samym miejscu, mamy wspólne piętro, kuchnię, łazienkę (!!!!!!!!!) o rany. Boję się. Jeszcze nigdy danie komuś kosza nie było tak przerażające. Będę tu jeszcze mieszkać przez 3 miesiące, będę go widywać codziennie.. Pomocy.
Pasek wagi

cancri napisał(a):

Wiesz co to zależy od człowieka. Moja była współloktorka się zakumplowała z takim jednym w pracy a on jej potem pół roku wypisywał, że się zabije i nie wiadomo co... aż przestała do tej pracy jeździć, ale na szczęści e to była praca dorywcza. Ale to co on jej pisał, Boże, psychol, nigdy czergoś takiego nie widziałam.. Ale w każdej grupie społecznej się taki znajdzie.Raczrj nic Ci nie zrobi,bo nie jest na swoim terenie.

Znam tez takich Polaków - katolików. Nie ma co zwalać na wiarę.

Mieszkałam z dwoma Turkami przez ponad pół roku, wiele też poznałam i się z nimi koleguję. Znam też muzułmanów z innych państw. I bez przesady... tacy sami jak Europejczycy... Niektórzy zwariowani ale wg mnie po prostu tacy są, nie z powodu wiary. Ile popapranych Polaków zna kazda z nas...

Pasek wagi

pataragogo napisał(a):

cancri napisał(a):

Wiesz co to zależy od człowieka. Moja była współloktorka się zakumplowała z takim jednym w pracy a on jej potem pół roku wypisywał, że się zabije i nie wiadomo co... aż przestała do tej pracy jeździć, ale na szczęści e to była praca dorywcza. Ale to co on jej pisał, Boże, psychol, nigdy czergoś takiego nie widziałam.. Ale w każdej grupie społecznej się taki znajdzie.Raczrj nic Ci nie zrobi,bo nie jest na swoim terenie.
Znam tez takich Polaków - katolików. Nie ma co zwalać na wiarę.Mieszkałam z dwoma Turkami przez ponad pół roku, wiele też poznałam i się z nimi koleguję. Znam też muzułmanów z innych państw. I bez przesady... tacy sami jak Europejczycy... Niektórzy zwariowani ale wg mnie po prostu tacy są, nie z powodu wiary. Ile popapranych Polaków zna kazda z nas...

No mowie, w kazdej grupie spolecznej sie jakis znajdzie. Ja osobiscie znam mase muzulmanow, ktorzy sa naprawde swietni. Ale to tez studenci, kasiasci z reguly, wiec tez inny rodzaj ich spoleczenstwa. Na ulicach sa tacy, ktorzy zaczepiaja, ale to juz sa raczej tacy z marginesu. Ale jak mowie no zawsze ktos sie znajdzie.

daj spokoj, po prostu nie przyjmujesz zadnych kwiatow, blokujesz na fb a on za pare dni znajdzie nowa ,,ofiare" nie musisz go wyzywac to tak na przyszlosc, oni czesto myla nasza uprzejmosc z flirtem wiec po prostu badz obojetna

Zachowaj spokój i utrzymuj wersję, że masz innego chłopaka. Dziwne, że nie zrezygnował ze starań po tym jak go wcześniej poinformowałaś o innym. Kiedy miałam 17 lat pracowałam z mamą w tureckiej firmie w Hamburgu. Firma była prowadzona przez tureckie małżeństwo, które mnie wręcz uwielbiało za swoją pracowitość, zaczęli mówić otwarcie o tym, że byłabym świetną żoną dla ich syna, który aktualnie przebywa w Turcji, ale go ściągną, żeby mnie poznał... ściągnęli.. sprawa zakończyła się tak, że z mamą straciłyśmy pracę. 

Mój chłopak studiował pół roku w Turcji i potwierdza, że tamtejsi mężczyźni mają bardzo specyficzne podejście do kobiet, nawet studenci przebywający z innymi narodowościami na co dzień..

Radziłabym Ci opowiedzieć o zaistniałej sytuacji najbliższym i może nawet komuś w akademiku. Poczujesz się wtedy bezpieczniej. A przy nim nigdy nie okazuj, że się boisz, nie unikaj go, nie wychodź z pomieszczenia kiedy on do niego wejdzie.

Trzymam kciuki.

tak do wiekszosci komentarzy:

1. TUREK to nie ARAB, MUZULMANIN to nie ARAB, ARAB to nie zawsze MUZULMANIN

2. wlasnie, MUZULMANIN, a nie ISLAMISTA

3. Co to za ciemnogrod? Jak niby by mial sie zemscic, ze Allah mu bedzie kazal? Jak jest jakims psycholem, to niewazne, jakiej religii, w islamie nie ma morderstwa za kosza. Jezusie drogi... 

xcalineczkax napisał(a):

Bionade napisał(a):

SashaSwift7 napisał(a):

Serio uwazasz ze bedzie sie teraz mscil ? Czy po prostu zanadto sobie schlebiasz? Turek jak turek,jak nie ta biala europejka to inna,im sie co druga podoba...gbybym miala bac sie kazdego islamisty,ktory probowal mnie poderwac w UK,to juz dawno bym siedziala w jakies jaskini 
Nie no, ogólnie ja też bym miała gdzieś gdyby mne podrywał jakiś tam Turek z ulicy.. Ale tutaj sytuacja jest taka, że mieszkamy kilka metrów od siebie, na tej samej powierzchni i po kilkanaście razy dziennie przechodzę obok jego drzwi.. mamy wspólną kuchnię, łazienkę.. W tym jest problem.
jestem pewna,ze jakby to byl jakis powiedzmy holender w ogole bys sie nie przejela ta sytuacja.Nie jedzie sie w swiat z tak zacofanymi pogladami

(alkohol) polac jej.

chucky1990 napisał(a):

skrzydlata napisał(a):

ale  Turcja jest podobno najbardziej liberalnym krajem islamskim ;p
No teoretycznie tak :) Najgorsza pod tym względem jest Arabia S.

No, o Arabii moge duzo powiedziec i przyznaje racje. Tylko ze zauwazylam, ze ludzie niezawsze sie z tym zgadzaja, wiec moze pojdzie ku lepszemu ;)

xcalineczkax napisał(a):

Bionade napisał(a):

SashaSwift7 napisał(a):

Serio uwazasz ze bedzie sie teraz mscil ? Czy po prostu zanadto sobie schlebiasz? Turek jak turek,jak nie ta biala europejka to inna,im sie co druga podoba...gbybym miala bac sie kazdego islamisty,ktory probowal mnie poderwac w UK,to juz dawno bym siedziala w jakies jaskini 
Nie no, ogólnie ja też bym miała gdzieś gdyby mne podrywał jakiś tam Turek z ulicy.. Ale tutaj sytuacja jest taka, że mieszkamy kilka metrów od siebie, na tej samej powierzchni i po kilkanaście razy dziennie przechodzę obok jego drzwi.. mamy wspólną kuchnię, łazienkę.. W tym jest problem.
jestem pewna,ze jakby to byl jakis powiedzmy holender w ogole bys sie nie przejela ta sytuacja.Nie jedzie sie w swiat z tak zacofanymi pogladami

Dokladnie. Nasluchaja sie w PL jak to kazdy muzulmanin tylko czeka zeby je zgwalcic i zamordowac,to nie ma sie co dziwic. Autorko jesli zamierzasz zostac w UK to sie przyzwyczajaj ze cie beda zaczepiac,i to nie tylko na ulicy,jeden za mna chodzil dwa miesiace,proacowal w Tesco, normalnie zakupow nie moglam zrobic,bo doslownie chodzi za mna i do domu chcial odporowadzac. Az w koncu powirdzialam dosadnie i sie odczepil. To normalka. Ci na uniwersytetach zazwyczaj sa juz dosc zeuropeizowani,wiec raczej sie na ciebie nie rzuci.

Natty90xx napisał(a):

tak do wiekszosci komentarzy:1. TUREK to nie ARAB, MUZULMANIN to nie ARAB, ARAB to nie zawsze MUZULMANIN2. wlasnie, MUZULMANIN, a nie ISLAMISTA3. Co to za ciemnogrod? Jak niby by mial sie zemscic, ze Allah mu bedzie kazal? Jak jest jakims psycholem, to niewazne, jakiej religii, w islamie nie ma morderstwa za kosza. Jezusie drogi... 

(puchar)

Przecież on Ci nic nie zrobi. Zrozumie, że z Tobą mu się nie uda i znajdzie sobie inną. Jak to mówią moi koledzy muzułmanie jak nie to następna. Większość z nich traktuje studia w Europie jako okazję do zabawy i korzystają z tego na maksa. Później wrócą do swoich krajów i skończy się picie i sypianie z przypadkowymi dziewczynami.

Pasek wagi

TrocheSzczescia napisał(a):

jestem pewna,ze jakby to byl jakis powiedzmy holender w ogole bys sie nie przejela ta sytuacja.Nie jedzie sie w swiat z tak zacofanymi pogladami
Popieram! Za malo chyba wiesz o innych kulturach a w internecie wynalazłaś skrajne przypadki. Jest w Eropie i będzie zachowywał sie według ogólnie tu przyjętych zasad.

serio????? poczytajcie sobie co muzułmanie robią gdy przyjeżdżają do cywilizowanych krajów(anglia, niemcy). organizują swoją policję religijną, tworzą swoje dzielnice gdzie nawet ludzie tam mieszkajacy od zawsze muszą sie podporządkować ich prawu. muzułmanie nie żyją każdy wg swojego widzimisię, u nich kazdy się musi podporządkować. także nie piszcie że oni dostosowują sie do zasad europejskich bo to nieprawda. nie na darmo przestrzega się europę przed islamizacją

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.