- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 kwietnia 2015, 14:33
Czy tylko ja miałam takie wyobrazenie piekne i pozytywne o tym miescie? Ze prace mozna tutaj poszukac bez problemu... Itp. A prawda jest taka ,ze wylano na mnie wiadro zimnej wody... I praca moze jest albo dla studentow albo tylko sprzedawca z doswiadczeniem. Albo z agencji pracy czyli od oszustow . Sama zoostalam oszukana. Teraz nie wiem czy wrocic z mezem do rodzinnego miasta czyli malego miasteczka gdzie pracy tak nie ma ale mozna dojezdzac do pobliskiego miasta i mieszkac w domu rodzinnym (duzy dom) i nie martwic sie ze chociaz za co bedzie mozna zaplacic za mieszkanie bo w kupie wiadome prosciej.Nie wiem co juz robic.
28 kwietnia 2015, 14:40
A szukałaś też pracy w Gdyni albo Sopocie? Moim zdaniem w małym miasteczku nie ma szans na jakieś zmiany, zależy czego oczekujesz od życia.
28 kwietnia 2015, 14:52
Po to przenioslam sie do Gdańska ,aby jak juz to poszukac w tym danym miescie prace.
I raczej z tym przekonaniem przenioslam sie z mezem tutaj.
Bo sobie myslalam dobra w malym miescie nie ma pracy a dojezdzac do pobliskich bez sensu ,pomyslalam taki Gdansk tyle ludzi zachwala to praca bedzie dodam taka aby 2 osoby utrzymaly. A tutaj klapa. I suma ssumarum z tego co wydaje mi sie teraz lepiej oplacalo sie zostac w rodzinnym miescie. I jak pisalam dojezdzac. Chociaz nie martwisz sie o dach nad glowa. Ale teraz tez zal tej kasy wydanej na wynajem tutaj .
28 kwietnia 2015, 15:46
Ale z Gdańska do Sopotu jest 20 minut skm a do Gdyni 35, poszukaj tam. Mnóstwo ludzi tak robi, szkoda nie spróbować.
28 kwietnia 2015, 16:03
A w czym szukasz pracy, jakie masz wykształcenie i kwalifikacje? Mi się tutaj mieszka bardzo dobrze i mam pracę, z której jestem mega zadowolona. Moi znajomi też szybko pracę znajdują a szczególnie mężczyźni. I tak jak koleżanka wyżej napisała szukaj pracy w Gdańsku Gdyni czy okolicach
28 kwietnia 2015, 16:08
Tak w jakiej branzy pracuja ci mezczyzni ? W ochronie za 7.50 czy za kasa za najnizsza. Bo tylko takowe ogloszenia widnieja na stronach. A ja osobiscie wyksztalcenie wyzsze posiadam pedagogiczne .Ale nie w tym problem bo moge pracowac praktycznie wszedzie ,ale oczywiscie za jakas normalna kwote.
A w czym szukasz pracy, jakie masz wykształcenie i kwalifikacje? Mi się tutaj mieszka bardzo dobrze i mam pracę, z której jestem mega zadowolona. Moi znajomi też szybko pracę znajdują a szczególnie mężczyźni. I tak jak koleżanka wyżej napisała szukaj pracy w Gdańsku Gdyni czy okolicach
28 kwietnia 2015, 16:19
Pracują na budowach, obsługa klienta, mechanicy samochodowi. Szczególnie jak facet ma konkretny fach w ręku to nie ma problemu. Część w stoczniach lub firmach produkcyjnych i nie pracują za najmniejsze pieniądze.
28 kwietnia 2015, 17:19
Jestem z Gdanska i przemieszczanie sie miedzy Gdynia a Sopotem nigdy nie powinno byc dla Ciebie problemem, to jedna wielka metropolia a Gdynia rozwija sie teraz bardziej dynamicznie i bedzie Ci latwiej z praca. Cala moja rodzina nigdy nie byla bezrobotna, chociaz tez duzo kombinowali na wlasna reke. A co to znaczy wyzsze pedagogiczne? Co z tym wyksztalceniem chcialabys robic? Jaka praca by Cie usatysfakcjonowala?
29 kwietnia 2015, 00:14
nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem pracy w trójmieście, zawsze szło to za pierwszym spotkaniem. Znajomi też nigdy nie narzekali na pracę. Teraz sama jak szukałam pracownika z szefową to powiem szczerze ze naprawdę nie ma z czego wybierać. Albo brak doświadczenia, albo na rozmowie człowiek przychodzi z takim nastawieniem ze samemu przestaje się chcieć pracować. Może po prostu nie masz kwalifikacji, albo osobowości na aplikowane stanowisko. Nie każdego od razu zatrudniają bo wysłał cv
29 kwietnia 2015, 12:42
Ja sądzę, że powinno byc tam OK. Co prawda jeden brat jest inżynierem, a bratowa początkującą nauczycielką, drugi brat jeździ luksusową taksówką, a bratowa uczy angielskiego w prywatnej szkole i nie mieli problemu z pracą, ale zawsze wyobrażałam sobie, że im większe miasto, tym większe szanse na zatrudnienie- więcej konsumentów; więcej rąk do pracy potrzebnych. Nie mam pojęcia czym się oboje paracie, jakim doświadczeniem i wykształceniem dysponujecie.