Temat: wybory- na kogo głosujecie.

Witam,

jestem ciekawa na kogo zagłosujecie w najbliższych wyborach -podawajcie jedynie imię i nazwisko, w przypadku jeśli na Komorowskiego to z uzasadnieniem. proszę o odp:)

Rico50 napisał(a):

CrunchyP0rn napisał(a):

No bo załóżmy, że jest taka skrajna sytuacja, że mężczyzna został skazany na karę śmierci, są niezbite dowody, wszyscy mają 100% pewności, że to właśnie ten. I już przyjmijmy, że ja jestem tą sędziną, która go skazuje. Dostałam pod nos wiarygodne dowody, nie miał żadnego alibi, wszystko się zgadza, wygląd ten sam, kręcił się pod domem ofiary tego i tego dnia, ileś osób go widziało. Oskarżony o zabójstwo, przyjmijmy, starszej kobiety z wyjątkowym okrucieństwem. Po zapoznaniu się ze wszystkimi dowodami, po chwili obrad doszłam do wniosku, że dowody są takie mocne, że nie ma szans, że to nie on. Mężczyzna nie ma jak się wybronić, bo wszystkie jego tłumaczenia są mu wybijane z ręki kolejnymi dowodami. No i koleś został skazany, wszyscy są przekonani, że to słuszny wyrok.Jednak po jakichś 5 latach się okazuje, że to nie było to, bo jednak chodziło o inną osobę, która była łudząco podobna ale udało jej się wywinąć i uniknąć kary, więc wyrok zapadł w stronę prawie identycznego mężczyzny. Po prostu przez przypadek wyszło na jaw, że zaszła pomyłka.I ja jako strona sądząca na pewno bym poczuła się z tym źle, ale prawda jest taka, że nie skazałabym nikogo bezpodstawnie, jakby była chociaż krzta wątpliwości to wolałabym odroczyć rozprawę i zlecić komuś znalezienie większej ilości dowodów, przeprowadzenie wywiadów ze znajomymi, rodziną, świadkami itp. więc nie miałabym sobie nic do zarzucenia, bo nie skazałabym tej osoby bo miałabym takie widzimisię i od razu przyjęła "a co tam, jak się pomylę to trudno".Takie pomyłki mogłyby się zdarzać, ale na pewno nie byłyby super częste i na pewno nie wyglądałoby to tak, że sprawa idzie do sądu i po jednej rozprawie po kilku zdaniach z ust oskarżonego wysłano by kogoś na wbicie strzykawek w żyłę. Wierzę w to, że zanim kogoś by zabito to by sprawdzono wszystkie możliwości, to nie są te czasy, kiedy ucina się głowę za niewiarę czy inną wiarę, tylko XXI wiek, w którym istnieją różne urządzenia pomagające znaleźć sprawcę.
No a teraz postaw się w sytuacji osoby, która czeka na egzekucję, albo kogoś z jej bliskich. Co myślisz? "Jestem niewinna, ale przecież sędzia przeanalizował wszystkie dowody, więc jak mogę być na niego zła"? Nie zrobiłaś nic złego, ale musisz umrzeć, bo takie jest prawo - wadliwe prawo zabijające niewinnych.Ktoś wcześniej wspominał, że lepiej kogoś niewinnego zabić niż skazać na więzienie i uniewinnić po 25 latach. Proponuję powiedzieć to uniewinnionym więźniom.

Musiałabyś się z tym pośpieszyć, bo tacy właśnie szybko umierają. W więzieniu zostali tak skatowani, że zostaje im tylko wegetacja, a z odszkodowania to się rodzinka cieszy, bo taki były więzień i tak za chwile umrze.

Rico50 napisał(a):

To prawda, demokracji można wiele zarzucić, na pewno nie jest idealna. Tak samo Wasze rozwiązanie. Zawsze będzie ktoś, kto będzie decydował o tym, kto może głosować, a kto nie. To tak jakby teraz PiS albo PO miało o tym zdecydować. Podporządkowalibyście się?
Jeżeli zaproponowane rozwiązanie byłoby rozsądne i nie prowadziłoby do nadużyć (np. usuwamy wszystkich niegłosujących na PO), to owszem :)

Już wiem - zagłosuję na Janusza Palikota. Nie wygra, ale uważam, że powinien.

A z ciekawości - robiliście test na latarniku wyborczym?

Daenneryss napisał(a):

Już wiem - zagłosuję na Janusza Palikota. Nie wygra, ale uważam, że powinien.A z ciekawości - robiliście test na latarniku wyborczym?

O dzięki za linka :D w sumie wyszła mi największa zgodność z tym, nad którym się zastanawiam. Mam dwóch kandydatów, pewnie dopiero przy urnie zdecyduje.

btw. Duda 5% zgodności, nie spodziewałam się, że będzie tak.

Tak, robiłam wczoraj i wyszedł mi Marian Kowalski, a zaraz za nim Korwin... Są to kandydaci na których raczej nie planowałam głosować.

adele8 napisał(a):

madam6 napisał(a):

Nie wiem, ale modle sie, zeby ktokolwiek byle nie Korwin wygral wybory
Ja też. Jeśli wygra Korwin to pierwsze co robię to pakuję walizki i wyjeżdżam.

Po tym co powiedzial w parlamenci euro to wstyd, ze wgl sie ktos zastanawia zeby go na prezydentw wyslac. Prezydent powinien byc reprezentacyjny a ten to sie do cyrku nadaje

Pasek wagi

Daenneryss napisał(a):

Już wiem - zagłosuję na Janusza Palikota. Nie wygra, ale uważam, że powinien.A z ciekawości - robiliście test na latarniku wyborczym?
Ja próbowałam, ale w żadnej przeglądarce po rozwiązaniu testu nigdzie mnie już nie odsyła.

madam6 napisał(a):

adele8 napisał(a):

madam6 napisał(a):

Nie wiem, ale modle sie, zeby ktokolwiek byle nie Korwin wygral wybory
Ja też. Jeśli wygra Korwin to pierwsze co robię to pakuję walizki i wyjeżdżam.
Po tym co powiedzial w parlamenci euro to wstyd, ze wgl sie ktos zastanawia zeby go na prezydentw wyslac. Prezydent powinien byc reprezentacyjny a ten to sie do cyrku nadaje

Oj tam oj tam :D 

Daenneryss napisał(a):

Już wiem - zagłosuję na Janusza Palikota. Nie wygra, ale uważam, że powinien.A z ciekawości - robiliście test na latarniku wyborczym?
 

Mnie wyszedł Tantajno.  W sumie jest śmieszny ;D 

Ale coraz bardziej dochodzę do wniosku,  że chyba  zagłosuje na Ogórek bo jest przynajmniej wyjściowa spośród tych wszystkich pajaców. 

Sfaxy007 napisał(a):

Daenneryss napisał(a):

Już wiem - zagłosuję na Janusza Palikota. Nie wygra, ale uważam, że powinien.A z ciekawości - robiliście test na latarniku wyborczym?
Ja próbowałam, ale w żadnej przeglądarce po rozwiązaniu testu nigdzie mnie już nie odsyła.

Dziwne... Mi super wszystko pokazało, procenty zgodności, mogłam przeanalizować w czym zgadzałam się z poszczególnymi kandydatami, a w czym nie. Super sprawa. W dodatku to test 'dla opornych' ;) - do każdego pytania możesz wziąć 'podpowiedź', która wprowadza Cię w dane zagadnienie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.