- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Wodziłki
- Liczba postów: 104
13 stycznia 2011, 22:16
Czy wy kobiety macie problemy z dopasowanie sobie ubrań,butów,kremow?
14 stycznia 2011, 13:54
ja jestem niska,, mam spore wcięcie w talii, normalne biodra i tęższe uda, do tego spore piersi.
ubrania to w moim przypadku masakra: dopasowane w biodrach spodnie są zbyt wąskie w udach, poza tym zawsze za długie ze względu na wzrost. ciężko jest dobrać fajny krój bluzki żeby się nie 'ściągała' w dekolcie, ale i żeby nie była zbyt luźna w talii.
poza tym muszę liczyć na wyrozumiałość sprzedających albo szukać bielizny w sieciówkach, żeby oddzielnie kupić biustonosz i majtki albo górę i dół od bikini - doł s, góra m lub l.
ale ostatnimi czasy, dzięki wysypowi programów w stylu 'jak się nie ubierać' itd. zauważyłam, że przemysł odzieżowy zaczyna odpowiadać na potrzeby konsumentek i pojawia się coraz więcej rozmiarów i krojów - nie tylko standardowe s, m czy xl albo oznaczenia 36 czy 42.
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 67
14 stycznia 2011, 13:58
Ja mam problem z butami - mam wysokie podbicie i nie każde buty mogę założyć.
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
14 stycznia 2011, 15:40
ja też mam problem z kupnem spodni. jestem bardzo wysoka, więc żeby dopasować spodnie do moich długich nóg, a także szerokiego tyłka to muszę sporo się nachodzić i naprzymierzać :D gdzie w ostateczności zakupy stają się katorgą, a nie przyjemnością. ale obecnie mam 2 sklepy zaufane, gdzie sprzedają duże rozmiary spodni. ale reszta? denerwuje mnie to, że sklepy nie zauważają osób, które noszą rozmiary L/XL a nawet więcej, wszędzie same XS albo S, a jak jest M to już w ogóle szaleństwo. czemu sklepy tak dyskryminują osoby wyższe czy większe (chodzi mi o osoby przy kości)??
Oczywiście nie mam na celu obrażenie osób niskich i małych.
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Georgioupolis
- Liczba postów: 622
14 stycznia 2011, 17:17
Mam problem z ubraniami, co niesamowicie mnie denerwuje, bo jestem proporcjonalnie zbudowana (figura klepsydry), a wygląda na to, że wszystko szyte jest na kobiety bez jakichkolwiek kształtów (nie obrażając tutaj nikogo).
Bluzka: w biuście dobra, w brzuchu worek
Spodnie: w udach i biodrach dobre, w brzuchu worek