- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Wodziłki
- Liczba postów: 104
13 stycznia 2011, 22:16
Czy wy kobiety macie problemy z dopasowanie sobie ubrań,butów,kremow?
- Dołączył: 2010-08-21
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1211
14 stycznia 2011, 09:27
Nie cierpie zakupów, ale raczej dlatego że 90% miasta ma wszystko na jedno kopyto. Ale tak nei mam kłopotu z kupnem czegokolwiek. jedynie z kremami i kosmetykami mogę stać pół dnia i nic nie wybrać bo albo dobre i drogie, albo tanie dziadostwo.
14 stycznia 2011, 11:52
Heh! Ja to taki wywrotowiec jestem, że jak się nad czymś długo zastanawiam, w końcu kupie i myślę, ze jestem baaaardzo zadowolona, to w bardzo krótkim czasie okazuje się, ze tak naprawdę to ta rzecz jest do d... i leży później w półce
Z kolei jak kupie coś np. bluzkę, i od początku stwierdzam, ze to był zły pomysł, to okazuje się po czasie, ze najchętniej to cały czas bym w tej bluzce chodziła- tak do mnie pasuje!
Wiem, wiem ze to dziwne/ głupie, ale już tak mam
14 stycznia 2011, 12:03
ja to największy problem mam z dopasowaniem spodni - dla mnie to HORROR!! Ale to problem, który każda ma chyba, że nie zwraca uwagi na to co nosi... Ja taka nie jestem - chcę się dobrze czuć w tym co noszę i dobrze wyglądać !!
- Dołączył: 2007-11-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 166
14 stycznia 2011, 12:15
Ja staniki - rozmiar 60E - znaleźć taki to masakra. Nawet Triumph odpada :/ Wszystko na mnie jest za duże w pasie - sukienki, tunki, spodnie itp.; ciężko mi kupić cokolwiek dopasowanego, newet w rozmiarze 34. (Pas był 58 cm - teraz 61 cm, a w cyckach 87-90cm, w biodrach 87 cm) I mam duże udziska (w porównaniu do całej sylwetki), więc ciężko włażą na mnie spodnie :/
- Dołączył: 2010-08-05
- Miasto:
- Liczba postów: 805
14 stycznia 2011, 12:52
> Ja staniki - rozmiar 60E - znaleźć taki to
> masakra. Nawet Triumph odpada :/ Wszystko na mnie
> jest za duże w pasie - sukienki, tunki,
> spodnie itp.; ciężko mi kupić cokolwiek
> dopasowanego, newet w rozmiarze 34. (Pas był 58
> cm - teraz 61 cm, a w cyckach 87-90cm, w biodrach
> 87 cm) I mam duże udziska (w porównaniu do całej
> sylwetki), więc ciężko włażą na mnie spodnie :/
Ja mam dokladnie te same problemy,tylko dochodza jeszcze masywne lydki=problem z wiekszoscia kozakow ;/
14 stycznia 2011, 13:26
a dla mnie to nie problem, bo zawsze jak idę do sklepu wiem co kupuję i w jakim rozmiarze więc nie mierzy stu par spodni, czy butów. no ale co prawda niektóre rzeczy są powiększone bądź pomniejszone.
- Dołączył: 2009-08-10
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2108
14 stycznia 2011, 13:26
mam kumpele której naprawde wszystko pasuje cokolwiek ubierze,buty,ciuchy nawet okulary każde .okulary kupuje na allegro i nie ma mowy zeby nie pasowały.
ja mam dziwna podłuzna twarz ,figure i niestety mam problem ze wszystkim jedynie co moge bez pasowania to bluzki kupować
14 stycznia 2011, 13:47
Odkąd przytyłam mam problem ze wszystkim. Ostatnio wyszłam załamana ze sklepu z butami, bo nie byłam w stanie dopiąć kozaków. Nie ma co się oszukiwać, większość ciuchów leży lepiej na szczupłych osobach.
- Dołączył: 2009-12-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 334
14 stycznia 2011, 13:48
no ja mam problem z ciuchami, czasami coś kupię, a jak wracam do domu uważam że wyglądam w tym okropnie i lecę szybko zwrócić - jeśli jest taka możliwość dlatego w szafie mam mnóstwo rzeczy, które tylko leżą