- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 kwietnia 2015, 17:41
Na początku moje marudzenie na temat hiszpańskiego: Czy u Was również błędy w wymowie powodują jakąś dziwną irytację (nie, nie mam nerwicy natręctw, pytam z przymrużeniem oka). Tortilla przeczytana jako tortiLa czy wymowa "fadżito" albo "dżalapenio"to klasyka klasyki, ale niedawno umarłam kiedy usłyszałam, że cytuję "mogliby się nauczyć mówić, bo seplenią" ;) od osoby, która tę piosenkę śpiewała w ramach karaoke i nie dała sobie wytłumaczyć, że "mi coraZZZZon" nie brzmi zbyt dobrze.
Jakie jeszcze jeszcze perełki udało Wam się wyłapać poza tortilą, dżalapenio, ekspreso, gnioki i modżajto? :)
15 kwietnia 2015, 17:45
Pierwsze słyszę o tych, które wymieniłaś. U mnie raczej nikt tak nie kaleczy języka ;p
15 kwietnia 2015, 17:47
Co to są gnioki ?
Jako ekspedientka w sklepie musiałam raz szukać serka maskarone . .. co tam jeszcze herbatniki petitbure . grejpruty na straganie sprzedawałam, adwokato czasami... tę kalafiorę i tamtą brokułę, 1 porę, 2 kg kartofel poproszę. Nawet nie trzeba aż do dań zasięgać.
Edytowany przez Kingyo 15 kwietnia 2015, 17:56
15 kwietnia 2015, 17:56
Modżajto :D. Przez jakiś czas za długo tak gadałam dla beki i niestety zamówiłam pare razy "modżajto".
Edytowany przez c96938a5d20d709c8315a86845e9d6db 15 kwietnia 2015, 17:57
15 kwietnia 2015, 17:57
Ja mam tak samo jak Ty. Chodziłam jakiś czas temu na hiszpański i od tamtej pory strasznie mnie irytuje tortiLLa, papryczki JALAPENO (wymawiane jak się pisze), a tak od zawsze strasznie wkurzało mnie wymienione przez Ciebie modżajto, brawni (w sensie, że ciasto brownie nazywane brawni), pitza (pizza), krosan (croissant), papryczki cili, siusi/szusi (sushi).
15 kwietnia 2015, 17:58
A z takich zabawniejszych - dziadek mojej koleżanki mówi "keczuk" xD