- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 kwietnia 2015, 19:41
jak myslicie jaka praca jest najbardziej wstydliwa wg was? wg mnie: ochroniarz w markecie, sprzątaczka, kasjerka, wykładacz towaru, pielęgniarka, urzędnik (taki zwykly za 1200 zl) , kanar, babcia klozetowa?
11 kwietnia 2015, 20:41
Teraz liczą się znajomości - znam dwie osoby mają wykształcenie zawodowe. 1 - pracuje jako sprzątaczka, 2 - recepcjonistka/rejestratorka u lekarza.
11 kwietnia 2015, 20:45
wolę uczciwie zarobić 1200 niż bździć się na ulicy za 10 000, poza tym jakby tak ludzie wybierali co lepsze posady (jeżeli oczywiście w Polsce byłby raj na ziemi) to już miałby nie być kasjerek, ochroniarzy, budowlańców? a kto? roboty?
11 kwietnia 2015, 20:45
nieudacznictwem jest twoje myslenie...
11 kwietnia 2015, 20:46
No ok ale tutaj mówisz o sprzątaczce czy ochroniarzu w markecie (chociaż te prace też nie hańbią) . Jednak uważasz tak jak autorka,że np. pielęgniarka to zawód dla nieudacznika? O.otez się oburzyłam gdy przeczytałam co autorka napisała, ale z drugiej strony... sama kiedyś pracowałam jako sprzątaczka i to trwało naprawdę krótko bo tak sie wstydziłam, bałam że ktoś mnie zobaczy, że zwolniłam się. wydaje mi się jednak że jeśli młody człowiek nie ma ambicji i kończy swoja karierę na sprzątaniu czy byciu ochroniarzem, to jest troche nieudacznikiem. Bo będąc młodym można wiele zrobic by uzyskać jakiś zawód. Jśłi ktos poprzestaje na takich prostych pracach, to znaczy że trochę odpuścił sobie w życiu..
nie nie nie! żąden z wymienionych zawodów nie zaliczam do zawodów dla nieudacznika. chodzi mi tylko o to że sprzątaczka to nie praca dla młodych, bo oni moga powalczyć o lepszą przyszłość. Kiedyś to była norma że kobieta zostawała sprzątaczką, bo panie bez wykształcenia nie miały wiele do wyboru, ale dziś można sporo zrobić by mieć nieco lepszą pracę. Ale np: moja teściowa całe życie była sprzątaczką i odłożyła na mieszkanie dla siebie i męża. To jest dopiero zaradność by z takiej niewielkiej wypłąty odłożyć tyle pieniędzy:)
p.s. ale powiem szczerze że cieszę sie że jest ten temat bo przynajmniej kilka dziewczyn przyznało że wykonuje normalne zawody, a ja myślałam, że tu tylko sa bizneswomen albo inne inżynierki;) człowiek juz kompleksów mógł się nabawiać
Edytowany przez cdaf49b257a9a7cb00e3a3ce58a90a2b 11 kwietnia 2015, 20:51
11 kwietnia 2015, 20:47
Jak dla Ciebie nawet urzędnik jest nieudacznikiem to nie ma nawet co z Tobą dyskutować...
Nieudacznikami nazywać ludzi pracujących to gruba przesada.Wiadomo,że nie są to zawody marzeń ale nie dla wszystkich wystarczy wyższych stanowisk.
Edytowany przez 09e859fb6d5695666e3ac736cc194f4e 11 kwietnia 2015, 20:47
11 kwietnia 2015, 20:48
A ja się z Toba po części zgadzam. To są zawody, do których nie są potrzebne ani wysokie kwalifikacje ani szczególne umiejętności. Tego typu pracę może wykonywać każdy. [/quoteNo i ktos musi,bo utonelibysmy we wlasnym za przeproszeniem,gooownie...
Uwazasz ze pielegniarka i budowlaniec nie potrzebuja wysokich kwalifikacji? To idz zbuduj sobie dom bez kwalifikacji i umiejetnosci.zal
11 kwietnia 2015, 20:51
A ja się z Toba po części zgadzam. To są zawody, do których nie są potrzebne ani wysokie kwalifikacje ani szczególne umiejętności. Tego typu pracę może wykonywać każdy.
czyli idąc tym tokiem rozumowania każdy kto nie ma "wyższych" umiejętności jest nieudacznikiem? Ja się nie zgadzam, że każdy może być sprzątaczką, bo są osoby, które się nie nadają, są niedokładne, to samo z pielęgniarką, nie każdy się nadaje, nie każdy ma cierpliwość. I tak w każdym zawodzie jest. Moja koleżanka pracuje w przetwórstwie (m. in. wsadzają tam ogórki w słoiki) i 90% osób tu by się zwolniła po pierwszym dniu. Praca na szybkość i dokładność. Takie gadanie chyba osób co wcale nie pracują i nie mają pojęcia o świecie.
Wogóle temat źle zatytułowany. Bo może i można by się wstydzić bycia tą babcią klozetową ale czy ona jest nieudacznikiem? Jest potrzebna inaczej byś szczała w krzakach na stacji kolejowej.
11 kwietnia 2015, 20:52
absolutnie nie nazwałabym tych ludzi nieudacznikami, a takie myślenie jest mega płytkie wg mnie
Zgadzam się w stu procentach. Autorko ~ nigdy nie wiesz co Cię w życiu spotka. Wg mnie nie nazwa się kogoś w ten sposób ze względu na stanowisko jakie zajmuje w pracy.
11 kwietnia 2015, 20:58