Temat: Waga

Co myślicie o ważeniu się co 2 tygodnie? tak się zastanawiam czy tego czasami nie zastosować :D bo tak sobie myślę, będę strasznie ciekawa ile już mi spadło, ale wraz z tym będzie zapał większy do wszystkiego, żeby jak najlepiej ucieszyła waga. Jakie macie zdanie? bo sama już nie wiem.
O to bardzo dobrze:) powiem Ci ze wlasnie jak bralam to strasznie mnie irytowala skaczonca waga teraz nie biore i jest lepiej.Sporo chcesz schudnac wiec powiem Ci ze jezeli masz fajny pomysl jak to zrobic to co tydzien mozesz sie wazyc i gwarantuje ze beda efekty
nie ma nic złego w częstym ważeniu jeśli się jest świadomym naturalnych wahań wagi :)
ja SIĘ WAŻĘ CODZIENNIE..PO KILKA RAZY
 I mnie to motywuje..:P
 jeśli widzę ze waga duzo poszła do góry po obiedzie to jem mniejsza kolacje.:P
 i tak chudnę.:P
ja sie na poczatku wazylam codziennie ale teraz tak co 3 - 4 dni :) to zalezy ile wytrzymasz bez wagi :)
Pasek wagi
Ja ważę sie raz na tydzień.(wpisywanie tu pomiarów to inna bajka...)
Codziennie nie widze specjalnie sensu, bo nawet w ciągu dnia waga może wahać sie nawet o 1kilo.
Co 2 tygodnie też nie jest złe. Ważne żeby miec sie pod kontrolą, no i nie przesadzać z tym zbytnio.

dobry pomysl ale ja bym nie wytrzymala

ja waze sie codziennie bo wtedy widze jak cos jest nie tak i zaraz dzialam

Ja waze sie codzien ale tak bardziej dla zabawy.Nie zalezy mi by pozbyc sie jakichkolwiek kg tylko cm.Wiadomo ze jak bym weszla i zobaczyla ze spowrotem waga mi wrozila to bym sie poplakala.Ale cwicze jem zdrowo wiec wchodze na wage bo mam taki rytual ale zy jest 60.5 czy jest 61 roznicy mi to nie robi zadnej.Walcze o cm i nie mierze sie czesto dlatego ze cm tak latwo nie spadaja
Jak najbardziej. Ja waze sie codzienne bo inaczej sie 'zapominam' i jem wiecej niz powinnam.
za rzadko

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.