Temat: praca w salonie obuwniczym

Hej dziewczyny  ! Mam takie trochę dziwne pytanie. Zacznę od tego, że w tym momencie pracuje w sklepie spożywczym i po prostu jest takie dno jeśli chodzi o kase o klimat w pracy, ogólnie ze wszystkim jest dno. 

Szukam innej pracy, wysyłam cv i dziś zaprosili mnie do salonu APIA http://sklep.apia.pl/.

Powiem Wam szczerze, że wysłałam to cv tak na spontanie  nawet nie sprawdzając co to za sklep. Dostałam telefon, umówiłam się na rozmowę. Wróciłam właśnie z pracy wchodzę na stronkę tego sklepu i zwariowałam jak zobaczyłam ceny w tym sklepie.!  I sobie tak myśle: Ja do takiego sklepu? Z takimi cenami?  JA?! Ja taka szara myszka pracująca w zwykłym spożywczym, wcześniej w monopolowym .... 

Któraś z Was pracuje  może w takim no sklepie dla hm jakby to powiedzieć ludzi z wyższych sfer?

 Skóra  mi ścierpła na myśl o rozmowie. Jestem gotowa chyba zrezygnować by się nie wygłupić. 

Może mi któraś napisać jak może wyglądać rozmowa w takim sklepie? 

Jakie mogą mieć wymagania?  

 Szczerze mówiąc nigdy nie pracowałam w takiej branży. Owszem wysyłałam cv ale do takich zwykłych sklepów dla zwykłych ludzi jak ja.  Odpowiedź na ta ofertę to był przypadek. Wiem, że nic nie tracę jak tam pójde, ale tak boje się wygłupić. :(  No i co najważniejsze podejrzewam, że ten sklep bazuje na klientach zagranicznych a ja i angielski ........ ech ............ 

Be hejtów prosze.

A nakłamałaś w CV, że znasz angielski? ;p

Jeśli nie, to czego tu sie obawiać. Weszłam na stronę z ciekawości. Ceny chyba podobne jak w Kazarze np. ? To nie żadne wyższe swery, aczkolwiek pewnie pełno klientów z "większym" portfelem niż na najniższej krajowej się pojawi ;]

Podkreśl swoje doświadczenie w pracy z RÓŻNYMI klientami - chyba ci bogaci też czasem w spożywczaku kupuja ;) ? Ubierz się schludnie, ale z klasą, pamietaj o paznokciach i ... nie oczekuj cudów ;] Nie zdziwiłabym sie gdyby zaproponowali Ci wypłatę w okolicach ceny jednej pary butów, albo umowę zlecenie. To, że firma ma drogie produkty o niczym nie świadczy. 

Ale obym się myliła! Powodzenia!! ;]

Pasek wagi

Nie, nie skłamałam dlatego w ogóle  nie umiem pojąć , że sie do mnie odezwali. Cały czas sie ucze angielskiego - chodzę do szkoły językowej. Ale w tym momencie  nie czuje sie jeszcze pewnie w języku ( w ogóle ja mam jakąs blokade w mówieniu po angielsku).

OMG to sa baby ktore tyle na buty wydaja?:P

Basti81 napisał(a):

OMG to sa baby ktore tyle na buty wydaja?:P

no pewnie ^^ 

jamida napisał(a):

Basti81 napisał(a):

OMG to sa baby ktore tyle na buty wydaja?:P
no pewnie ^^ 

Wiem, moja ciotka czym byla starsza tym drozsze ciuchy kupowala aby sie dobrze w kosciele prezentowac.

Basti81 napisał(a):

jamida napisał(a):

Basti81 napisał(a):

OMG to sa baby ktore tyle na buty wydaja?:P
no pewnie ^^ 
Wiem, moja ciotka czym byla starsza tym drozsze ciuchy kupowala aby sie dobrze w kosciele prezentowac.
  

hahaha

Ja w obuwniczym nie pracowałam, ale byłam kiedyś na rozmowie o pracę w obuwniczym (Ryłko) ;) Oprócz pytań typu "czemu by chciała Pani akurat dla nas pracować" na 90% będą Cię prosili, żebyś im sprzedała buty (taka scena niby z klientem). Strasznie to głupie, bo raczej w takich sklepach nikt nikomu na siłę butów nie wciska, ale jednak takie durne pytania zadają ;/ Idź i się nie przejmuj niczym!! Bądź przebojowa i pewna siebie, a wszystko pójdzie jak z płatka ;)
Pewnie Cię też zapytają, czy posiadasz buty ich firmy :D

Btw to słyszałam kiedyś, że żeby pracować w Ryłko, to ekspedientki muszą pracować właśnie w ich butach (oczywiście kupionych za własną kasę....) ale nie wiem na ile to prawda :P

edit: weszłam na stronę tego (Twojego ^^) sklepu... faktycznie strasznie drogie te buty o.O nie dałabym tyle za nie :D kapcie za 500 zł... heh :D 

Pasek wagi

Najbardziej mnie przeraziła myśl o właśnie tych ' scenkach sprzedażowych'. 

tu Ci nie doradzę, bo jestem raczej słaba w "gadce", ale może poszukaj na necie, co powiedzieć, żeby urzec pracodawcę w takich scenkach ;)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.