- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Krakówka
- Liczba postów: 65
11 stycznia 2011, 21:52
Macie problemy z kupywaniem ubrań dziewczyny? Bo ja niestety mam
- Dołączył: 2011-01-11
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8
12 stycznia 2011, 08:39
jeśli ktoś pisze że rozmiar 44 jest szeroko dostępny to chyba nie wie co mówi. znalezienie 44 w sieciówkach graniczy z cudem, a jeśli już to jest to ostatnie paskudztwo. a co dopiero ma powiedzieć ktoś kto nosi jeszcze większy rozmiar ?!
- Dołączył: 2008-04-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 347
12 stycznia 2011, 09:13
Teraz mam co prawda rozmiar 42 i większych problemów z ciuchami nie mam, ale na początku odchudzania miałam rozmiar 52-54... to była masakra. Ubrania kupowałam albo w C&A, albo w H&M na działach dla większych, albo w Tesco a najczęściej w jakiś lumpach, na allegro też można czasem coś ciekawego kupić, ale trzeba dokładnie się pomierzyć :) pozdrawiam
12 stycznia 2011, 10:07
A nie długo będzie mowa na TVP 2 o modzie XL:) dokładnie nie wiem o której ale między 10 a 10:30
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
12 stycznia 2011, 12:03
> > ;/ powinno byc więcej sklepów z odzieżą dla osób
> o> większej tuszy a nie dla samych anorektyczek;/>
> wrrrrrr !!!! a ja uważam, że powinno być mniej
> fast foodów!
Dokladnie,powinni opodatkowac wszystkie niezdrowe rzeczy jak uzywki typu papierosy i alkohol!!!A nie zeby zdrowa zywnosc byla 2 razy drozsza od tych "zapychaczy"typu hot dogi czy pizza.
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 346
12 stycznia 2011, 12:17
ja niestety też mam problem ze spodniami ale udało mi się wygrać tą nierówną walkę i po prostu chodzę w spódnicach i sukienkach:) Mam budowę gruszki więc jest to bardzo korzystne rozwiązanie dla mojej sylwetki:)
więc jeśli mogę doradzić to naprawdę spróbujcie nosić kiecki to tylko kwestia przyzwyczajenia:)
12 stycznia 2011, 12:54
nie oszukujmy się , nawet jeżeli gdzies znajde ciuchy w rozmiarze większym niz 42 to sa to przeważ nie po prostu worki
bez kształtu i fasonu ,a ceny jak z kosmosu !!!!!!
- Dołączył: 2010-12-23
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 82
12 stycznia 2011, 13:12
asiorek1982 niestety masz racje.
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: Liban
- Liczba postów: 7797
12 stycznia 2011, 13:12
> najgorzej spodnie -.- spodnie dostaje na rynku w
> dodatku szybko się przecierają w kroczu, porażka!
;/;/;/Ty jestes otyła??
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
12 stycznia 2011, 15:25
Nie tylko otyłe dziewczyny mają problem z kupnem ubrań! Ja problem z kupnem spodni miałam zawsze nawet ważac 47 klio , a to dlatego , że mam wąskie biodra a duzy brzuch i jak spodnie są dobre w pasie to w biodrach wiszą jak bym narobiła , a znów jak są dobre w biodrach to w pasie sie nie moge dopiąć.... I w gre wchodza tylko spodnie z strechem czy lycrą ( nie pamietam jak to się mówi , muszą się rozciągać pożadnie aby choc troche dobrze wyglądały) A no i prawdą jest , że ciężko dostac otyłym jak po porodzie ważyłam 74 kilo (przy wzroście 156cm) gdy chiałam kupic spodnie nie było rozmiaru z płaczem do domu wróciłam....
Do tego każde kupione spodnie musze skracać bo niska jestem... Męczyło mnie noszenie co chwile do krawcowej więc mój mąż sie zlitował i kupił mi maszyne do szycia.
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Krakówka
- Liczba postów: 65
12 stycznia 2011, 15:29
iwnocia jak to było domnie pytanie "czy jestem otyła" to ci odpowiem ,ze bardzo jestem otyła osobą