Temat: oddam pieska

Dziewczyny.

Piszę z wielkim bólem i proszę nie krytykujcie i atakujcie mnie za to.

Oddam za darmo pieska, 6 lat, mieszaniec, kolor biszkoptowy.

Piesek jest bardzo fajny, kochany, nie sprawia kłopotów. Szukam dla niego nowej rodziny, gdyż sąsiedzi skarżą się na niego (mieszkamy w bloku a piesek gdy jest sam ujada). Piesek jest bardzo mądry, radosny, chętnie się bawi; lepiej będzie mu w domu wolno stojącym, gdzie sąsiedzi nie będą mogli się czepiać.
Piszę tę wiadomość z wielkim żalem, ale wiem że tak będzie dla niego lepiej. My nie mamy dla niego warunków.

Jeśli któraś z Was zdecydowałaby się nim zaopiekować, czekam na kontakt.
Będę rozważać tylko poważne propozycje.
Zdjęcia wyślę dla chętnych prywatnie.
to prawda, ze zwierzecia nie mozna brac bezmyslnie, tylko te decyzje porzadnie przemyslec, bo to nie jest kurtka, tylko istota zywa, i to dosc dlugo zywa, bo okolo 15 lat.
Ale nie zgodze sie, ze blok to nie miejsce dla psa, moj pies czuje sie wspaniale w domu, owszem lubi spacerki, ale niezbyt dlugie, po kilkunastu minutach ciagnie do domu, bo teskni za poduchą i miseczką, nie porownuj pobytu zwierzaka w schronisku do siedzenia psa w domu przez kilka godzin....bo moj pies kiedy wychodze, wie, ze i tak do niego wroce, idzie wtedy spac, nic mu sie nie dzieje, a jak wroce, to po prostu bardzo sie cieszy. Czy cierpi? raczej gdyby myslal ,czulby ogromna wdziecznosc za to, ze nie pozwolilam mu blakac sie samotnie po dworze..
KotkaPsotka: powiedz mi skąd założenie, że pies potrzebuje dużej przestrzeni???? Z czego to wynika??? Pies to zwierze stadne (patrz wilki) i potrzebuje stada. Człowiek to z resztą też zwierze stadne. Otwarta przestrzeń nie ma tu nic do rzeczy.
Z pozostałymi Twoimi zarzutami zgadzam się całkowicie, jeszcze bym parę swoich dorzuciła. Ludzie nie myślą i dotyczy to nie tylko posiadania psów. I owszem, biorąc psa, trzeba wiedzieć o tym wszystkim, co napisałaś. I trzeba mieć świadomość, że tresura i wychowanie będą trwały te 15 lat. Moim skromnym zdaniem szkolenia powinny być obowiazkowe (bez wzgledu na rase i wielkośc psa), a egzamin powinien odbywać się corocznie.
Pasek wagi
mshine, poczytaj tutaj,m nóstwo porad na temat uczenia psa zostawania spokojnie w samotności:
http://www.dogomania.pl/forums/461-Sam-w-domu

I jestem w szoku, że jest tu tyle egoistycznych, nietolerancyjnych osób wrzucających wszystkich właścicieli psów do jednego wora. Ja też nie lubię jak czyjś pies ujada cały dzień, nie lubię wchodzić w psie kupy, ALE nie lubię też, kiedy małe dziecko sąsiadki z góry wydziera się po nocach a w dzień wali klockami o podłogę, nie lubię kiedy niepełnosprawny syn sąsiadki piętro niżej od 6.30 rano wyje wniebogłosy bo robią mu zastrzyki przed zawiezieniem do szkoły, nie lubię słyszeć przez otwarte okno przeraźliwego piszczenia huśtawki o 8 rano w niedzielę, bo czyjeś dziecko buja się na huśtawce, nie lubię potykać się o dziecięce rowerki porozwalane przed klatką schodową czy obtłukiwać kolan zapalając światło na klatce o stojący w kącie wózek... I co, mam napisać, że bachory won z bloków?
Otóż chyba nie, blokowiska mają to do siebie, że sąsiadów, ich dzieci, zwierzęta widać, słychać i czuć. Jak komuś nie pasuje, to niech sobie kupi willę i 20 hektarów, i napawa się spokojem. Jak go nie stać, to niech się dostosuje do tego, co wiąże się z życiem w blokowisku albo nie wiem, zbuduje szałas w lesie.

Oczywiście pies wyjący 8 h dziennie i właściciele którzy nic nie zamierzają z tym zrobić, czy gówna leżące na każdym kroku to przesada - ale czy to powód, żeby obwiniać o to fakt, że psy w ogóle są w bloku? Ja mam w bloku dwa psy, wcale nie małe, kiedy zostają same jest cisza jak makiem zasiał, bo wielokrotnie pytałam sąsiadów; sprzątam kupy, nie puszczam ich bez smyczy pod blokiem - i o co chodzi? Ja mam cierpieć i pozbyć się psów, bo ktoś inny jest brudasem i nie sprząta po psie czy coś tam innego? A może ja mam żądać eksterminacji wszystkich małych dzieci z bloków, bo to jedno mojej sąsiadki płacze w nocy, przez co się nie wysypiam do pracy? Czemu do licha właściciel psa szczekającego w dzień ma się kajać, a matka bachora drącego się 10 razy w nocy jest święta - przecież i to hałas, i to hałas, i mi naprawdę wszystko jedno co mnie budzi w nocy, dzieciak czy pies - jestem tak samo niewyspana. Zastanówcie się trochę.
mshine nie dawaj psu więcej niż jednej zabawki na raz, a może niech dostaje ją tylko wtedy kiedy zostaje sam w domu? próbowałaś zostawiać włączone radio? Napisz nam czy są już jakieś efekty? Wierzę, że jeśli poczytasz te artykuły, które zostały tu wklejone i zaczniesz dużo pracować z psem to będą postępy :)
jesli chodzi o efekty to na razie ich nie ma, o teraz przez ostatnie 4 dni pies miał kogoś z nas cały czas w domu. :)
I co u Was? Jest jakaś poprawa?
hehehe w sumie to teraz jest ciągle taki okres, że ktoś jest z nim w domu.
pies się pochorował i wraca teraz do zdrowia, co nie odbiera mu szaleństwa i radości. ciągle chce się bawić :)
ogólnie to wszystko dobrze już :)

> Nie wprowdzajcie dziewczyny w błąd, że nic jej nie
> grozi jak pies wyje i szczeka w dzień. Są
> określone warunki i dopuszczalny poziom hałasu w
> budynkach mieszkalnych. Oraz normy
> zachowania. Sprawa jest traktowana z urzędu bo
> takie jest prawo o zakłócaniu miru i porządku
> domowego. Określa to wyraźnie art 51 kpk. Sąsiedzi
> mogą zgłosić sprawę na policję i skutkuje to
> sprawą w sądzie grodzkim. Ale oddawanie psa to nie
> jest żaden pomysł. Psa należy wychowywać i
> zapewnić mu odpowiednią tresurę. Sąsiedzi jak
> piszesz pracują w różnych godzinach i też mają
> prawo do wypoczynku. Ale mają też prawo nie pałać
> miłością do zwierząt i może im przeszkadzać
> szczekanie psa przez 9 godzin. Całe życie mam
> zwierzaki, głównie ze schroniska ale nie wyobrażam
> sobie, żeby pozwolić im na takie zachowanie.
> Zacznij od dobrego weterynarza i poszukaj jakiejś
> szkoły tresury. Pies najprawdopodobniej boi się,
> że został sam i znowu trafi w jakieś paskudne
> miejsce i to jest jego krzyk rozpaczy. Ale
> wszystko jest do ułożenia.i dogadania pomiędzy
> właścicielem i zwierzakiem. Pozdrówka dla Ciebie i
> pieska

Kitkatka, dzięki za ten wpis!!!!! Wolność jednych nie może być kosztem wolności innych. Chyba niektóre forumowiczki nie znają bajki Paweł i Gaweł...

Życzę powodzenia w wychowaniu psa!!!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.