10 stycznia 2011, 19:58
Dziewczyny.
Piszę z wielkim bólem i proszę nie krytykujcie i atakujcie mnie za to.
Oddam za darmo pieska, 6 lat, mieszaniec, kolor biszkoptowy.
Piesek jest bardzo fajny, kochany, nie sprawia kłopotów. Szukam dla niego nowej rodziny, gdyż sąsiedzi skarżą się na niego (mieszkamy w bloku a piesek gdy jest sam ujada). Piesek jest bardzo mądry, radosny, chętnie się bawi; lepiej będzie mu w domu wolno stojącym, gdzie sąsiedzi nie będą mogli się czepiać.
Piszę tę wiadomość z wielkim żalem, ale wiem że tak będzie dla niego lepiej. My nie mamy dla niego warunków.
Jeśli któraś z Was zdecydowałaby się nim zaopiekować, czekam na kontakt.
Będę rozważać tylko poważne propozycje.
Zdjęcia wyślę dla chętnych prywatnie.
- Dołączył: 2010-09-25
- Miasto: Wajdówka
- Liczba postów: 1775
10 stycznia 2011, 20:10
Mimo wszystko powiem, że ludzie bez ustannie krzywdzą zwierzęta i niektórzy nie zdają sobie z tego sprawy!!!!!!
Zawsze chciałam, żeby tak jak człowiek psu tak potem pies mógł złowiekowi, ale nie!
Co z tego, że somsiedzi się skarżą masz prawo mieć psa nie krzywdz go!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2010-08-14
- Miasto: Seattle
- Liczba postów: 1090
10 stycznia 2011, 20:12
Nie mam zamiaru Cię oceniać, absolutnie. Tylko nie wyobrażam sobie, żeby pozbyć się mojego psiaka, choćby nawet na mnie policję nasyłali. Współczuję :(
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto:
- Liczba postów: 1149
10 stycznia 2011, 20:14
Popieram sindi93! Co ci zrobią sąsiedzi? Nic! ;)
10 stycznia 2011, 20:15
wiem... nasz piesek też jest zabrany ze schroniska. kocham go całym sercem, ale nie wiem co mam robić. wiele razy rozmawiałam z sąsiadami, tłumaczyłam, świeciłam oczami...ale oni zawiązują przeciwko nam jakąś koalicję.. nie wiem jak ten problem rozwiązac. Chętnie posłucham jakiś rad, propozycji...
10 stycznia 2011, 20:19
moja kolezanka ma ten sam problem moze mało humanitranie ale jak musi wyjsc to zakłada mu kaganiec taki nylonowy ze pies moze sie napic ale juz nie poszczeka.Chyba lepsze to niz oddanie psa
- Dołączył: 2010-05-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1385
10 stycznia 2011, 20:19
Ale ja nie rozumiem.. czy pies ujada po godz 20 a tymbardziej 22 ? Czy ujada od samego rańca od godz. 6 ?
Wątpię, pewnie dopiero jak rozejdziecie się z domu do pracy/szkoły itd. Więc właściwie jaką ciszę piesek zakłóca? Dzienną?
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
10 stycznia 2011, 20:20
Ja w życiu nie oddała bym mojej 5 letniej suczki, jest dla mnie jak członek rodziny... Nie rozumiem Twoich obaw przed sąsiadami, niech se gadają
- Dołączył: 2010-01-16
- Miasto: Mysłowice
- Liczba postów: 379
10 stycznia 2011, 20:22
Nigdy bym nie oddała psa gdybym go miała już 6 lat !!!! Czy pomyślałaś choć przez chwilę jak ten pies będzie ujadał z TĘSKNOTY ?
- Dołączył: 2010-05-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1385
10 stycznia 2011, 20:23
A poza tym - ja mam sąsiadów alkoholików, którzy prawie codziennie się leją tak, że aż obrazy na ścianie skaczą (zaczynają ok. 2 w nocy :) ). I jakoś do tej pory nikt z tym porządku nie zrobił.. ludzie to hipokryci. Pies im przeszkadza, bo psa można wyrzucić.