- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2015, 11:26
I co uważasz,że to jest oderwane od rzeczywistości? Czytaj wszystko co ja piszę. Poczytaj co pisałam wcześniej,że jestem z przeciętnej rodziny i że mnie wychowywała sama mama bez alimentów. No ale owszem ja nie znam życia.Ja np. nie pracuję u kogoś na etacie. Wiem,że jakbym pracowała u prywaciarza,to 50 tys. by było dla mnie olbrzymią kwotą i praktycznie nierealną. Czasami jak patrzę na ceny zwyczajnych lodówek,czy pralek,to sobie myślę no shit przecież to kosztuje tyle ile statystyczny Polak ma wypłaty.
Proszę mi tutaj przestrzegać podstawowych zasad dyskusji i nie kierować jej na nieznane mi tory. Nie czytałam historii Twoich wypowiedzi, nie interesuje mnie Twój życiorys i poprzestańmy na tym. Każdy nosi swój krzyż, przedziera się przez gąszcz swoich małych greckich tragedii i przeżywa własne 'limited infinity' na odpowiadający mu sposób. Rzecz w tym, że większość zarzutów odnosi się do jednego, pamiętnego postu, który był, no powiedzmy sobie, skończenie absurdalny. Gdyby istniała księga legendarnych tekstów vitalii, trafiłabyś do niej niezwłocznie z adnotacją "najgłupszy tekst tygodnia". Był odrealniony? No był.
Edytowany przez Aksiuszka 27 lutego 2015, 11:38
27 lutego 2015, 11:27
Ja zakładam że nie kłamiesz. Zresztą nasza pani od psychiatrii mówiła że ja ktoś ma omamy czy halucynację to nie należy go przekonywać że to nie prawda.
Dziewczyny może zakładajmy z góry że ludzie piszą z prawdziwymi problemami a nie każdy jest trollem. Domniemujmy że to prawda a nie atakujemy drugą osobę nie znając jej. Mnie też zawsze zastanawia czy to nie kit jak ktoś piszę że ma świetne studia, dochodową pracę, zna X języków obcych, ma bogatych rodziców którzy mu poświęcają dużo czasu, świetnych przyjaciół, sylwetkę klepsydry i do tego twarz modelki, skończył szkołę baletową i muzyczną + dziesięć różnych rzeczy ale w rzeczywistości jakiś procent ludzi (niewielki) ma takie "idealne" życie wiec po co innych oskarżać o ściemnianie.
27 lutego 2015, 11:35
12 krotność pensji.
27 lutego 2015, 11:43
Jeśli co miesiąc będzie się odkładać 500zł to tyle wyjdzie.Zależy także od tego kto jaką będzie miał pracę i ile będzie zarabiał.Przez 10/12 lat każdy normalny odłoży sporą sumę.wg mnie te 61 tys jest bardzo malo realne przy wieku 30 lat. Chyba zeotrzymalo sie cos w spadku.Mnie rodzice niestety aż tak nie sponsorują.Co w tym dziwnego ? Nie wiem po ile wy odkładacie co miesiąc ale ja np piszę na swoim przykładzie.Skisłam. XDXDXD A może być 61 tys?W granicach 60tys.
zgadzam się, ja odkładam właśnie tyle, zależy też kiedy kto zaczął pracę i czy pracuje a nie siedzi na stażach, można też dorabiać sezonowo za granicą. Ale też myślę, że 30latka i singielka też chce inestować w mieszkanie, więc 12krotność pensji jest takimi minimum w razie straty pracy, ma czas na szukanie czegoś innego.
Edytowany przez 27 lutego 2015, 11:48
27 lutego 2015, 13:11
Tutaj te kobiety są zazdrosne i tyle. Jak widać. Cyrica owszem udzieliły mi się. No bo jednak zawsze wszystko mi się w życiu udaje,a tam był klops,to i się przejęłam. Ale tak jak mówię zobacz sobie,że tam kilkakrotnie podkreślałam,że mam swój biznes,no po co bym to podkreślała? Tak samo po co bym zakładała temat o barze? Jak się w tym nowym nic nie nauczę,to pójdę do jakiejś 2 letniej szkoły gastronomicznej i jakieś szkolenia menadżerskie. Ja sobie radę dam :) Matko jaka tutaj zazdrość :) Śmiałam się z budowlańców i to też nie wszystkich,bo napisałam wyraźnie,że znam 2 ogarniętych. Poczytaj co tam pisałam na temat pielęgniarek,czy przedszkolanek z nich jakoś się nie śmiałam.
Dziewczyno żadna praca nie hańbi a brak szacunku do ludzi i ich pracy świadczy tylko o tobie.Praca w usługach to specyficzny rodzaj pracy i ma szansę powodzenia jeśli lubi i szanuje się ludzi. Ja rozumiem że otwarcie działalności może być dla ciebie życiowym osiągnięciem i awansem społeczny. Otwarcie firmy to żaden wyczyn każdy idiota może to zrobić nie potrzeba do tego żadnego geniuszu. Sukces to będzie w tedy jak zaczniesz płacić normalne składki ZUS a nie te ulgowe po opłacasz podatki i całą resztę i na czysto wyjdziesz więcej niż najniższa krajowa. I dopiero wtedy jeśli ci się uda z tego odłożyć to będzie sukces.
27 lutego 2015, 13:29
12 krotność pensji to MINIMUM...to musiałabym 5 lat tylko na to oszczędzać...Innymi słowy całe moje życie zawodowe od dyplomu do 30ki :S
27 lutego 2015, 13:34
A Ja dopiero będę mogła odkładać od 2021 r i to pod warunkiem że rodzice nadal będą chcieli Mnie wspierać finansowo bo niestety mimo studiów to zarabiam nie co więcej niż najniższa krajowa. Ale cieszę się że mam prace w zawodzie i umowę na stałe.
27 lutego 2015, 14:05
Czekolada95 zastanawia mnie czemu piszesz, że każda ci zazdrości, czyżby próba dowartościowania się anonimowo w internecie, może jakieś kompleksy? Obrzydliwe są te teksty o zazdrości. Nikt cię nie zna, nie dowartościowuj się już tak w internecie, bo biznesmen się takimi dupsami nie zajmuje:))