- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 lutego 2015, 12:28
Dziewczyny! Wiem, że już taki temat był, ale jestem ciekawa poznać więcej odpowiedzi. Byłam ostatnio z chłopakiem na 3 randce, wcześniej codziennie pisaliśmy ze sobą przez 2 miesiące maile oraz smsy. No i jak się domyślacie pocałował mnie. Byłam zaskoczona, bo dla mnie to trochę za wcześnie, choć nie powiem, bardzo go lubię.
I pytanie do Was: Na którym spotkaniu lub po jakim czasie znajomości, pozwoliłyście sobie na pocałunek z Waszymi partnerami? :D
25 lutego 2015, 18:35
Ja ze swoim znałam się dużo wcześniej, najpierw zostaliśmy przyjaciółmi, potem najlepszymi przyjaciółmi, potem wyznał mi miłość, tydzień później powiedziałam mu, że czuję to samo, ale ze względu na to, że bałam się, że się rozpadniemy a ja stracę przyjaciela nie pozwalałam na żaden "dotyk" nawet trzymanie za rękę czasem odpychałam, w końcu po prawie 5 miesiącach pozwoliłam na pocałunek i do teraz nie mogę się od niego odkleić hahahah no trochę to trwało, obecnie jesteśmy ponad rok razem :)
25 lutego 2015, 18:57
Na piątym spotkaniu.Zapytał się mnie czy już się kiedyś całowałam i że może spróbowalibyśmy :D Kompletnie mnie rozwalił tym pytaniem :D
25 lutego 2015, 18:59
My się całowaliśmy kilka godzin po pierwszym spotkaniu w życiu :D Nie jest to może powód do dumy, ale to była impreza i byłam wtedy młoda i głupia, chociaż absolutnie nie żałuję, bo jesteśmy ze sobą od tamtej pory już prawie 4 lata :D
25 lutego 2015, 19:35
Z moim byłym facetem praktycznie zaczęło się od pocałunku (poznaliśmy się w klubie) ;d Miałam potem wyrzuty sumienia jak stąd na Alaskę, ale teraz się z tego śmieję.
Edytowany przez olga211 25 lutego 2015, 19:36
25 lutego 2015, 19:59
Najczęściej to na pierwszym :-P
ale rada moja jest taka - nie licz spotkań, tylko całuj się wtedy, kiedy masz ochotę, czy jest to spotkanie pierwsze, czy setne ;-P
25 lutego 2015, 21:18
Na 3 pocałowaliśmy się, a na 4 całowaliśmy :D
ale w sumie mój pierwszy pocałunek był z chłopakiem, którego znałam parę godzin i nie była to nawet randka (no ale podobał mi się on wtedy od dwóch lat) i młodziutka byłam :D
Myślę, ze pocałunek na 3 spotkaniu to nic złego, a wręcz przeciwnie :D
Edytowany przez marmody 25 lutego 2015, 21:20
25 lutego 2015, 22:15
Na drugim spotkaniu ;P choc probowal juz na pierwszym, bawily mnie w zasadzie te jego proby :D