Temat: Co robicie

to straszne ze komp i tv tak bardzo zdominowaly zycie czlwlieka w xxi ... ja tv ogladam rzadko niestey komp to codzinnie ehh mam nadzieje ze jak sie wyprwadze na studia to nie bede tego robic

jutro wstaje o 6 lece na busa jade do pracy koncze o 18,30 kolo 19,30-20 jestem w domu moze przeprosze sie z ksiazkami:)

6.00 pobudka

6.05 mycie

6.15 makijaż w tle gotuje się śniadanie ( owsianka ostatnio )

6.25 jem

6.30 daję synkowi mleko wcześniej przygotowane przez męża

6.40 przytulanki w synkiem, przebranie i ostatnio sadzanie na nocnik:D

7.00 ubieram się, podsuszam włosy

7.15 wyjazd do pracy, po drodze wizyta w sklepie po śniadanie

7.30-15.30 praca

15.45 jestem w domu

15.50 obiad (mąż wraca wcześniej więc gotuje ) 

16.15 - komp ( vitalia, nk, onet ) i kawka

w międzyczasie zabawa z synkiem, jakiś podwieczorek dla niego, czasem wypad do koleżanki albo do teściowej na kawę:p - telewizji raczej nie oglądam raczej siedzę przed kompem, czasem zakupy ani się obejrzę i...

19.00 - kolacja dla małego i przeważnie dla mnie co nieco

19.20 -kąpiel małego

19.35 - balsamowanie, ubieranie, mycie ząbków

19.45 - przytulanki przed spaniem

20.00 młody z reguły śpi - siadam do kompa, patrze co nowego na vitalii :p w międzyczasie ładuję ulubione teledyski na youtubie

20.30 - wyjeżdżam przed kompa z moim orbitrekiem, słuchawki na uszy i patrząc na laski w teledyskach formuję swoją dupcię na ich podobieństwo:D 21.20 - uspokajam się, trochę rozciągam i czekam aż pot przestanie kapać.

ok 22.00 kąpanie, spanie

i tak przeważnie...

zaczynam szkołę o 9.20 xD kończę o 14 xD a to tylko dlatego że mam lekcje skrócone bo wywiadówka xD takto bym siedziała od 10.05 - 16.45 xD wracam i ciapcianie xD czyli kąpiel xD i nauka xD i lulu xD

id ena 8 czyli wstaje o 6 , wracam pozno, najpozniej w piątek okolo 7 , a w inne dni po 5 , jem, telewizja + zadania + komputer i spac
i takie moje zycie

Wstaje o 5.30: myje się, makijaż, śniadanie, pakowanie itp, o 6.15 wychodzę na przystanek i jadę do szkoły na 7.10 kończę szkołę w domu jestem po 15 w środy po 13 a w piątki po 12, po powrocie do domu jutro akurat jem obiad i jadę z mam kupić mi bilet miesięczny i polatać po sklepach, wracam to uczę się angielskiego i PO tylko tak na styk xD przed 19 jem kolacje, leże i się mule, o 20 ćwiczenia potem rozciąganie podczas słuchania Pezeta, prysznic herbatka i do łóżka z laptopem

8.30- pobodka
10.00-16.00- zajecia
16.00-18.00- biblioteka, kawiarnia, bilard....cokolwiek relaksujacego
19.00-21.00- spotykam sie z moim chlopakiem
pozniej jakis film, serial
kapiel/prysznic
ok 1.00 do lozka...

tak wyglada moj tydzien...tzn pn-pt :)

wstaję o 5.45
o 6.25 wychodzę z domu
o 6.45 wsiadam w autobus i jadę do miasta.
tam jestem około 7.07, czekam więc jakieś 10 minut n dalszy pojazd do pracy.
0k0ł0 7.40-7.50 jestem w pracy, robię herbatkę i biorę się do roboty,
o 16 kończę,
w domu jestem około 17.30 lub 18.30
jem, myję się, zajrzę na V i trzeba iść spać
i tak od poniedziałku do piątku.
gdzieś w międzyczasie czytam jak mam co (aktualnie mam)

Wstaję o 6, robię sobie śniadanie(chyba, że poćwiczę chociaż 5 min?). Patrzę co tam słychać na fb i vitalii, potem idę do łazienki ogarnąć się:) Na uczelni od 8 do 11:15. Po powrocie obiad, znowu komputer. Potem idę na pilates. Następnie trochę nauki, komputera, wieczorna pogawędka z mamą. Łazienka, a potem łóżko i książka+czasopisma:)

 

Nie mam tv na mieszkaniu i właściwie cieszę się z tego:) Dzięki temu mam czas na czytanie książek.

ja wstaje o 5.30 ide do szkoly wracam autobusem 13.50  chwila ralaksu o 17 -18 korki z angola pozniej wracam ew sie ucze do spania i do szkoly tak wyglada u mnie poniedzialek ;p