Temat: masz kesz, jesteś gość

Przykre sytuacje z moich obserwacji, zmobilizowaly mnie do założenia tego wątku. Żyjemy w świecie który kręci sie na pieniądzach. Masz kasę, jesteś poważany. Nie masz - traktują Cie niczym gówno. Przykre ale prawdziwe.

Ostatnio pewien pan (bezdomny ale nie alkoholik) poprosil w piekarni mieszczącej sie w dużym centrum handlowym o zakup drożdżówki, osobę stojąca za mną w kolejce, która nie zbyt byla uszczęśliwiona tym faktem. Po czym pan ten siadl grzecznie przy stoliczku najspokojniej w świecie nie wadząc nikomu. Po chwili przyszla do niego sprzedawczyni, za nią druga. Obie krzyczały : ,,wynoś sie stąd śmierdzielu bo zachowam ochronę, już sio stąd"!  Na niewinnego czlowieka!  Owy pan ze zeszklonymi oczyma, odeszedł, potem jeszcze widzialam jak smutno sledzi wzrokiem, mężczyzne którego prosil o zakup drodżówki. Nie wytrzymalam i zakupilam dla niego slodką bułkę, wręczając mu po wyjściu ze sklepu. Jego twarz sie rozpromienila, poczulam w jego oczach wdzięczność i nieopisane uczucie wzruszenia.

Czy osoby o niższym statusie maja prawo być spychane do rangi śmiecia? Nawet te, które nikomu nie robią krzywdy ani nie szkodzą swą obecnością? 

Tak samo ochroniarz w podziemnym tunelu z pyskiem do jakiegoś człowieka w potarganych ciuchach : ,,Tu sie kur... nie pali"! Czy nie wystarczy powiedzieć ,,prosze nie palić w tym miejscu"? Żul, menel, margines ale w dalszym przypadku jest to człowiek!! 

smutne ale prawdziwe :( niestety, taki mamy świat....

teraz to trudno ocenić kto jest menelem a kto prezesem, bo taka moda

zawsze tak bylo i zawsze tak bedzie jak dlugo bysmy o tym tu sobie nie debatowaly i tak nic to nie zmieni...swiat ZAWSZE opieral sie na kasie 

A przy okazji kasz nie kesz 

SashaSwift7 napisał(a):

A przy okazji kasz nie kesz 

aż musiałaś wątek pod wątkiem zakladać, by jej to powiedzieć? Mamciu. A co to wnosi do tematu bo nie kumam?

chucky1990 napisał(a):

SashaSwift7 napisał(a):

A przy okazji kasz nie kesz 
aż musiałaś wątek pod wątkiem zakladać, by jej to powiedzieć? Mamciu. A co to wnosi do tematu bo nie kumam?

Poluzuj majtochy 

SashaSwift7 napisał(a):

A przy okazji kasz nie kesz 

No nie wiem, u mnie mowi sie po prostu "kesz", nigdy nie slyszalam, zeby ktokolwiek mowil "kasz", i mysle, ze poprawnosc jezykowa nikogo tutaj nie obchodzi :P Tak sie po prostu mowi.

Miałam podobną sytuację stojąc w kolejce przy takiej budce z kurczakami z rożna. Łysa pała która stała przed nami zaczęła wydzierać się na bezdomnego bo poprosił o bułkę... żenada. Trochę zaryzykowałyśmy, ale zwróciłyśmy mu uwagę. Kupiłyśmy facetowi kurczaka to się popłakał... taki przykry widok człowieka upodlonego. 

cancri napisał(a):

SashaSwift7 napisał(a):

A przy okazji kasz nie kesz 
No nie wiem, u mnie mowi sie po prostu "kesz", nigdy nie slyszalam, zeby ktokolwiek mowil "kasz", i mysle, ze poprawnosc jezykowa nikogo tutaj nie obchodzi :P Tak sie po prostu mowi.[/quote

U ciebie w DE?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.