Temat: podoba wam sie taki typ urody?

 

Jaki maja Taylor Swift i Marta Wierzbicka?

Lana, przecież nie o to chodzi. To tylko jeden z przykładów, jak coś co u nas jest zwyczajne i powszechne gdzie indziej wzbudza zachwyt. Idąc Twoim tokiem rozumowania, dlaczego jeśli się Tobie nie podoba, to wszyscy inni również muszą uważać że to "poniżej średniej" ;)

Cyrica napisał(a):

Lana, przecież nie o to chodzi. To tylko jeden z przykładów, jak coś co u nas jest zwyczajne i powszechne gdzie indziej wzbudza zachwyt. Idąc Twoim tokiem rozumowania, dlaczego jeśli się Tobie nie podoba, to wszyscy inni również muszą uważać że to "poniżej średniej" ;)
A tu, się zgadzam, u nas taki typ urody jest popularny i pewnie dlatego większości z nas podobają się brunetki z oliwkową cerą, bo te stanowią jednak rzadkość. Chociaż - jak ktoś tu zauważył - to też tak do końca nie jest reguła, skoro tak wiele osób jednak się na ten blond uparcie farbuje. Myślałam tylko, że w Twojej wypowiedzi chodziło o coś w stylu "jakim cudem nie podoba Wam się Kurnikowa, skoro cały świat się nią zachwyca!". Ja generalnie nie przepadam za tzw. "posągowymi blondynkami", w typie wysoka, chuda, blada. Są dla nie nijakie i mało pociągające, zimne, np. Gwyneth Paltrow, albo "nasze" Julia Pietrucha czy Alicja Bachleda Curuś. Ale te określane jako "zmysłowe", w stylu Marlin Monroe też jakoś do mnie nie trafiają, Scarlett Johansson ma fajne ciało, ale z twarzy wygląda jak prosiaczek, no nie wiem, dla mnie właśnie sporo blondynek ma dość przaśne, nieszlachetne rysy, ot, takie Jagny z Chłopów czy Zosie z Pana Tadeusza. Kiedyś oglądałam serial Plotkara i nie rozumiałam zachwytów nad Sereną, mnie dużo bardziej podobała się Blair, bo miała taką niebanalną urodę.

No zawsze się lubi to, co niespotykane. W pl latynoska uroda jest w cenie, w krajach latynoskich ludzie ekscytują się słowiańską urodą. Nic w tym dziwnego. No i jak dla mnie dochodzi jeszcze to, że blond się kojarzy z takimi tandetnymi, wybielonymi włosami Krysi w kozaczkach, czy z dziewczynami, które kompletnie nie umieją się do takich włosów umalować i wyglądają jak prosiaczki. Brunetka bez makijażu, czy ze złym makijażem nie daje po oczach, nie umalowana blondynka z jasną oprawą oczu wygląda z reguły nieciekawie (dzięki ci panie, za moje ciemne brwi i rzęsy). Niektóre blondynki wymiatają (co by wybrać takie w typie z tematu);)

littlenfat napisał(a):

Bardzo dziewczęcy, mało kobiecy. Jakiś urok w sobie ma, ale nie ma efektu "wow". 

Dokładnie!

Pasek wagi

Nie mój typ ale jak się bliżej przyjrzeć to jest coś w nich magicznego..:p

Pasek wagi

Są ładne, ale gdybym była facetem, to nie zawróciłyby mi w głowie :)

Nie bardzo,jest cos irytujacego w takim typie,choc oczywiscie uwazam,ze sa ogolnie ladne,tylko nie moj style;)

Pasek wagi

to jest mój typ, na maksa kobiecy:

Kompletnie nie. Taki typ...bez wyrazu? CHyba nie umiem tego nazwać odpowiednio, ale własnie takie mi się wydają- nijakie, nie przyciągające wzroku.

jurysdykcja napisał(a):

No zawsze się lubi to, co niespotykane. W pl latynoska uroda jest w cenie, w krajach latynoskich ludzie ekscytują się słowiańską urodą. Nic w tym dziwnego. No i jak dla mnie dochodzi jeszcze to, że blond się kojarzy z takimi tandetnymi, wybielonymi włosami Krysi w kozaczkach, czy z dziewczynami, które kompletnie nie umieją się do takich włosów umalować i wyglądają jak prosiaczki. Brunetka bez makijażu, czy ze złym makijażem nie daje po oczach, nie umalowana blondynka z jasną oprawą oczu wygląda z reguły nieciekawie (dzięki ci panie, za moje ciemne brwi i rzęsy). Niektóre blondynki wymiatają (co by wybrać takie w typie z tematu);)

A propos farbowanych blondynek - bardzo często widuję na ulicach koszmarne żółte blondy i sama zresztą padłam ofiarą nieudolnego fryzjera, który zafundował mi (za niemałe pieniądze) jaskrawą "perukę" w kolorze wielkanocnego kurczaka. Poza tym gros Polek ma chłodny typ urody i nawet dobrze zrobione cieple blondy nie pasują i wręcz kontrastują z ich typem kolorystycznym. Sama próbowałam "ożywić" swoją urodę ciepłymi blondami. Ba! Myślałam nawet o rudym, ale całe szczęście postawiłam na popielaty blond. Może i jest "nijaki", ale pięknie współgra z kolorystyką. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.