Temat: czy macie obsesję na punkcie ciągłego ważenia się?

Czy czujecie przymus częstego ważenia się ?

Każda zmiana cyferek w tą lub przeciwną stronę wywołuje w was euforię lub czarną rozpacz ?

Jak często się ważycie? 

Nie, prawie się nie ważę. Tak średnio raz w miesiącu.

Ja mam obsesje wiem że nie należy tak robić ale ja ważę się codziennie inaczej zapominam że się odchudzam a tak mam kontrolę nad sobą i pamiętam żeby się nie objadać i zmobilizować się do ćwiczeń.

Ważę się raz w miesiącu kontrolnie. Od początku diety ważyłam się tylko raz na miesiąc, wtedy najlepiej widać efekty. 

Pasek wagi

Nie, nigdy nie bylam zakrecona na punkcie swojej wagi. Waze sie raz na jakis czas jak mi sie przypomni.

Ważę się codziennie... Każdy spadek, choćby o 0,1 kg cieszy niesamowicie :D 

wazylam sie codziennie i sie strasznie zalamywalam. Teraz sie nie waze bo sie boje(zimno)

Pasek wagi

Chyba mam obsesję na punkcie ważenia się, potrafię ważyć się kilka razy w ciągu dnia. A czasami nie ważę się przez dłuższy czas. 

NebbiaEsole napisał(a):

wazylam sie codziennie i sie strasznie zalamywalam. Teraz sie nie waze bo sie boje

Ja wywaliłam baterię z wagi bo każdy wzrost przeżywałam chociaż wiem że to mogło być po prostu wiecej wody w organizmie, zbliżająca się miesiączka itd. Ważyłam się po 2-3 razy dziennie. Pocieszyłyście mnie trochę że nie ja jedna miałam taką obsesję.

niestety tak

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.