7 stycznia 2011, 19:53
zastanawiam sie nad tym, bo ja powiedzialam mojemu niedawno, ze tu zaglada, bo ciagle mial do mnie pretensje i nie chce nawet myslal co sobie juz ukladal w tej swojej glowie:)) glupio mi bylo o tym mu mowic jakos tak niezrecznie sie czulam, ale juz jest po wszystkim,ale mojego pamietnika nie czytal. A jak o jest u Was??? czy Wasi partnerzy/ mezowie wiedza ze macie konto i czy czytaj Wasze pamietniki???
7 stycznia 2011, 20:36
no moj to napewno bedzie chcial zobaczyc wszstko bo jest strasznie ciekawski
ale co zrobic taki juz jest:))
7 stycznia 2011, 20:37
moj kochany wie i zna haslo ale nie zaglada i mnie rozumie. nie mam nic do ukrycia przed nim. a wrecz przeciwnie nawet pomaga mi schudnac :)
7 stycznia 2011, 20:48
Mój Mąż wie ale nie wchodzi i nie czyta. Nie interesuje go to. Twierdzi, ze to babskie forum wiecznie odchudzających się kobiet
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
7 stycznia 2011, 20:50
Mój też wie, czasami sama mu pokazuję, nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.
7 stycznia 2011, 20:55
Wie od samego początku, ale jakoś specjalnie zainteresowany nie jest. Czasem mu tam coś opowiem, co czytałam albo pokazuję co ciekawsze wpisy. Swojego pamiętnika nie pokazuję, ale to tylko dlatego, że nie chcę się przyznać, ile dokładnie ważę. ;P On nie ma za bardzo wyobrażenia o tym, ciągle myśli, że ważę nieco ponad 50 kg ;P To miłe, więc jak faktycznie będę tyle ważyć, to się pochwalę. :) A tak poza tym to bez krępacji i bez problemu. :)
7 stycznia 2011, 20:56
wie ale nie czyta:)na poczatku sie wkurzal ze tyle czasu tu siedze :)ale dzieki V poznalismy razem fantastycznych ludzi(vitalijki i ich mezów),wiec teraz zlego slowa nie powie hehe:)
7 stycznia 2011, 20:57
Hmmm... ostatnio się przypadkiem dowiedział i dlatego zmieniłam nick.
7 stycznia 2011, 20:59
Nikt nie wie, że mam tutaj konto
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 380
7 stycznia 2011, 21:00
A mój nie wie, ale moze mu pokaże (mam konto od dzisiaj ;)). Wie że mam świra na pkt zdrowego jedzenia, często wyciągam go na sałatki czy do Green Way'a albo do świata sałatek. W domu też jem zawsze zdrowo, u niego wcinam owoce. Odkąd jesteśmy razem zawsze tak jadłam wiec dla niego to rzecz oczywista zresztą dzięki mnie też je zdrowo i co za tym idzie - wygląda super ;)
Wydaje mi się że to nie powinien być zaden sekret ;)
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
7 stycznia 2011, 21:06
pewnie ze moj P wie, i sie cieszy:)