Temat: Suszenie prania w małym mieszkaniu

mam do Was pytanie, wiecie coś o szkodliwości suszenia prania w pokoju? w internecie jest jeden przewijający się artykuł - że nadmierna wilgotność może spowodować choroby układu oddechowego, alergie. Wiecie czy to prawda?

Pasek wagi

Ja mieszkałam w 3 osoby w 28m w kawalerce i często te mieszkanie wietrzyłam i żadnego problemu nie było ale pod warunkiem częstego wietrzenia by nie był tzw,zaduch

Trzeba czesto wietrzyc.

A jesli chodzi o alergie - zmien plyn do plukania na inny - mniej chemiczny, albo sama zrob. Poszukaj w sieci odcinek wiem co kupuje o plynach.

adele - tak zupelnie bez zadnych podtekstow - jak duza masz pralke? Pierzesz tylko jak masz pelny beben? Nie szkoda Ci srodowiska, pieniedzy lub ubran? Przeciez takie ciagle pranie bardzo je niszczy. Ciekawa jestem. A moze masz jakis problem zdrowotny i dlatego tak?

To może warto uskładać na suszarkę? :P 

Pasek wagi

Daenneryss napisał(a):

adele - tak zupelnie bez zadnych podtekstow - jak duza masz pralke? Pierzesz tylko jak masz pelny beben? Nie szkoda Ci srodowiska, pieniedzy lub ubran? Przeciez takie ciagle pranie bardzo je niszczy. Ciekawa jestem. A moze masz jakis problem zdrowotny i dlatego tak?

Normalnej wielkości. Nie szkoda mi środowiska, pieniędzy i ubrań. Nic mi się w praniu nie niszczy, nie widzę sensu w trzymaniu sterty brudnych ubrań gdzieś upchniętych. Ustawiam na małe pranie i nie mam problemów typu "założyłabym, ale jest brudne", tym bardziej, że kąpiemy się 2 razy dziennie, więc samych majtek robią się 4 pary w ciągu doby, a dochodzą jeszcze np ciuchy treningowe. Nie wiem co w tym takiego dziwnego i co za wielki problem ma tutaj towarzystwo. Niektórzy to się zachowują jakbym za ich pieniądze prała.

adele8 napisał(a):

klusq napisał(a):

Codziennie suszysz to pranie? Bez przesady. Ja na stancji jak suszyłam w pokoju poprostu bardziej rozkręcałam kaloryfer jak mi wilgoć z prania przeszkadzała. 
A to jest dziwne jakieś? U mnie pralka chodzi codziennie, czasami nawet wiecej niż raz (2 osoby).

A gdzie ta pralka chodzi? Na spacery?

stockholm. napisał(a):

adele8 napisał(a):

klusq napisał(a):

Codziennie suszysz to pranie? Bez przesady. Ja na stancji jak suszyłam w pokoju poprostu bardziej rozkręcałam kaloryfer jak mi wilgoć z prania przeszkadzała. 
A to jest dziwne jakieś? U mnie pralka chodzi codziennie, czasami nawet wiecej niż raz (2 osoby).
A gdzie ta pralka chodzi? Na spacery?

Tak, zapiernicza wokół domu.  Masz jeszcze jakieś błyskotliwe uwagi?

mamy sezon grzewczy, powietrze jest bardzo suche i to znacznie bardziej szkodzi. suszeniem prania wrecz poprawilabys wilgoc w mieszkaniu do optimum. suche powietrze degeneruje sluzowke, organizm traci wtedy odpornosc i zaraz sa choroby. pranie w zimie nie zrobi ci tropikow w mieszkaniu ani grzyba.

vitalijka23 napisał(a):

mam do Was pytanie, wiecie coś o szkodliwości suszenia prania w pokoju? w internecie jest jeden przewijający się artykuł - że nadmierna wilgotność może spowodować choroby układu oddechowego, alergie. Wiecie czy to prawda?

tak to prawda ,sama mieszkam w uk i tutaj kazdy dom ma wilgosc a co za tym idzie grzyb w kazdym domu ,pranie mokre 2 dni

Często w internetach czy gazetach pojawiają się jakieś odkrywcze teorie tego typu na ogół opatrzone dopiskiem "amerykańscy naukowcy odkryli". Teraz o praniu, jakiś czas temu o trujących w długim czasie płynach do naczyń, gumkach od majtek powodujących zatory żylne, a lista produktów rakotwórczych jest dłuższa niż tych, które nie są. Dopóki są to niegroźne sensacyjki to pies gryzł, ale kilka lat temu nastąpiła ogólna panika wśród matek po artykule dotyczącym konieczności corocznego odrobaczania dzieci, a to już uznałam za niebezpieczne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.