Temat: Po co komuś więcej niż 1 konto w banku??

Może to głupi temat, ale od dłuższego czasu nurtuje mnie pytanie po co normalenemu człowiekowi (nie przedsiębiorcy) więcej niż 1 konto bankowe?

Ja osobiście mam jedno na które przychodzi mi wypłata i stypendium i którego używam na codzień. Z moim P. jesteśmy na etapie zakładania wspólnego konta (nie mamy ślubu, mieszkamy razem, jesteśmy ze sobą 3 lata) na które przelewalibyśmy co miesiąc określoną kwotę na ślub i kilka groszy na kupno wspólnego jedzonka. Własne konta nadal będziemy utrzymywać.

Ale weźmy sytuację kiedy jest zwykła rodzina i zdarza się, że ma 3 - 4 konta, po co? Też tak macie?

ja mam 2... jedno na które wpływają moje dochody i jedno do oszczędności. mój narzeczony ma konto firmowe i konto, na które wpływa mu wypłata z etatu :)...

wydaje mi się, że to pomaga w uporzadkowaniu finansów ;)

Pasek wagi
a w czym problem bo nie rozumiem? Przecież nikomu to nie przeszkadza, mój tata miał dwa konta, ja mam jedno...
ja mam 2 konta, jedno najpierw założyłam ale brali zbyt dużą prowizję za wybranie pieniędzy z obcego banku, więc zalożyłam drugie. I na to pierwsze teraz składam oszczędności, a drugie na bieżące wydatki.
Ja mam jedno. Wcześniej mój mężulek też miał swoje , ale stwierdziliśmy że to bez sensu i zrobiłam go współwłaścicielem mojego konta. I to nam pasuje.
Olga 490 - problemu brak:) Ot, zwykła ludzka ciekawość. 

a ja mam 3 i .... ?

jedno glowne na ktore wplywaja wszystkie moje dochody i generalnie uzywam go na "codzien"

miedzynarodowe/ walutowe (mieszkam w uk) 

oraz oszczednosciowe na ktore ja oraz moi rodzice przelewaja mi pieniadze kazdego miesiaca na 'przyszlosc'

Nie wiem czy mojego tatę można nazwać przedsiębiorcą, ale ma własny komis gsm i ma konto chyba w 4 bankach o ile dobrze pamiętam. We wszystkim się odnajduje, wszystko zawsze płaci na czas, więc nie rozumiem dlaczego nie. Ja się tak do końca na tym nie znam, ale mój tata jest takim człowiekiem, że choćby się ze*rał  za przeproszeniem to wszystko co robi musi być na tyle korzystnie na ile się da, więc jest to raczej dobre rozwiązanie :D

Generalnie nie wiem w czym Cię to tak dziwi, ktoś ma jedno konto, ktoś ma 10, ktoś wydaje na ślub 40000 tysięcy, a ktoś inny 1000.
Normalne życiowe decyzje.
Mam dwa konta jedno stypendialne i renta z zus-u i drugie na które wpłacam zarobione pieniądze. Pierwsze na życie 2 na przyjemności.
Ja mam konta w dwóch bankach, ale mówiąc szczerze używam tylko jednego, czasami przyda się konto w innym banku bo jak coś zamawiam na allegro to akurat trafię może na sprzedawcę który ma rachunek w moim banku i uda się zaoszczędzić 1 dzień na przesyłce :-) Tata ma firmę i ma konta we wszystkich możliwych bankach, po co? Nie mam pojęcia :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.