- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 stycznia 2015, 20:59
Wiem, że ile ludzi tyle opinii, ale większą słabość macie do blondynów czy brunetów? :D
Widzę, że jestem w mniejszością ze swoich słabością do blondynów, im jaśniejszych tym lepszych :D
Edytowany przez 2b888881c666e530bf12c1d9a1ea03fd 16 stycznia 2015, 21:05
17 stycznia 2015, 12:15
Od zawsze podobali mi się bruneci z lekkim zarostem, a moje serce skradł blondyn i od tej pory wolę blondynów :)
17 stycznia 2015, 13:25
Nieważny kolor włosów - ważna ich długość. Lubię długowłosych facetów. A jak mają dredy to już w ogóle orgazm dla oczu i wszystkiego.
17 stycznia 2015, 14:18
Chyba kolor włosów nie ma dla mnie tak wielkiego znaczenia. Zależy co komu pasuje. Ale moje 3 ulubione kolory to kruczoczarne, bardzo jasny blond (ale wtedy chodzi o typ urody z superjasną cerą (taką bez zaczerwienień) z brązowymi oczami albo rudzielce. Lubię też jak facet ma rude refleksy albo brązowe/blond włosy i lekko rudą brodę.
17 stycznia 2015, 15:08
Wychodzi zawsze na to, że są to osoby z włosami jaśniejszymi od moich(np. mój chłopak i osoby w których się zakochiwałam ), a jestem szatynką( ale ja wcale nie stwierdzam "podoba mi się" tylko sama to jakoś odczuwam, bo "podoba mi się" twierdziłam o brunetach, a wyszło na to, że wcale tak nie jest, bo tego nie pojmuje się rozumowo tylko uczuciowo) Co do łysych, siwych ok tylko nie w zbyt młodym wieku (sama mam parę siwych i zdecydowanie mi się to nie podoba;))
Edytowany przez 8a219a3229e52c030fce7b134e63845d 17 stycznia 2015, 15:11