Temat: Blondyni, bruneci a może łysi?

Wiem, że ile ludzi tyle opinii, ale większą słabość macie do blondynów czy brunetów? :D

Widzę, że jestem w mniejszością ze swoich słabością do blondynów, im jaśniejszych tym lepszych :D

Od zawsze podobali mi się bruneci z lekkim zarostem, a moje serce skradł blondyn i od tej pory wolę blondynów :)

Pasek wagi

Oj bruneci;) 

nie mam preferencji:p 

Pasek wagi

Nieważny kolor włosów - ważna ich długość. Lubię długowłosych facetów. A jak mają dredy to już w ogóle orgazm dla oczu i wszystkiego. 

bruneci zdecydowanie

Pasek wagi

Zdecydowanie bruneci ze sniada cera,czy moj chlopak;)

Pasek wagi

Chyba kolor włosów nie ma dla mnie tak wielkiego znaczenia. Zależy co komu pasuje. Ale moje 3 ulubione kolory to kruczoczarne, bardzo jasny blond (ale wtedy chodzi o typ urody z superjasną cerą (taką bez zaczerwienień) z brązowymi oczami albo rudzielce. Lubię też jak facet ma rude refleksy albo brązowe/blond włosy i lekko rudą brodę.

Raczej brunet. Aczkolwiek mój chłopak jest blondynem :P

Wychodzi zawsze na to, że są to osoby z włosami jaśniejszymi od moich(np. mój chłopak i osoby w których się zakochiwałam ), a jestem szatynką( ale ja wcale nie stwierdzam "podoba mi się" tylko sama to jakoś odczuwam, bo "podoba mi się" twierdziłam o brunetach, a wyszło na to, że wcale tak nie jest, bo tego nie pojmuje się rozumowo tylko uczuciowo) Co do łysych, siwych ok tylko nie w zbyt młodym wieku (sama mam parę siwych i zdecydowanie mi się to nie podoba;)) 

Bruneci zdecydowanie. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.