Temat: Masz problem chcesz pogadac napisz

Kochani jestem szalona i otwarta na wszystko pogadam na kazdy temat  lubie poznawac ludzi masz ochote napisz zapraszam. Czasem czlowiek jest tak samotny i nie ma do kogo sie odezwac i to jest smutne
Pasek wagi
Dzień dobry :) U nas słonko przedziera się przez chmury, ale jest niestety skazane na niepowodzenie... Jestem kolejną osobą z problemem sercowym. A raczej ze sobą ogólnie. Dzięki tematu tematowi wiem, że nie jestem sama i jakoś mi lżej na duchu... :* Buźka
Witaj fajnie ze jestes z nami pisz co cie trapi po to tu jestesmy
Pasek wagi
Chodzi o faceta oczywiście. O spotkanie, którego teoretycznie nie miało prawa być. Chodzi o kogoś, z kim mam wspólną przeszłość jeszcze z czasów licealnych. Wielka miłość, złamane serce, a potem ogromna rozpacz i tęsknota, która trwała dłużej niż sam związek - życie... Zostały wspomnienia i sentyment.
Przez długi czas (czytaj - 8 lat) nie miałam z chłopakiem kontaktu. A potem niespodziewanie wyjście na jedno piwo, na drugie piwo, smsy... Umiejętnie sprowadził mnie do parteru, że nic między nami nie będzie, że to tylko droczenie się i te sprawy. Duża i dzielna jestem, przyjęłam to na klatę. A potem wyjście na trzecie piwo i... jego przyjazd do mnie (jego pomysł i jego inicjatywa). A u mnie jeden drink, drugi drink, trzeci drink... A reszta działa się sama...
A potem chłopak wrócił do swojej dziewczyny, a ja do pustego mieszkania, które pachniało jak rzeczywistość sprzed 8 lat. To tyle na temat... Teraz dochodzę do siebie.

Nie ma to jak sobie namącić w głowie na własne życzenie ;) Ja to generalnie twarda sztuka jestem, dam sobie radę. Ale muszę przejść przez tą fazę wewnętrznego niepokoju, która zawsze towarzyszy mi po takich zdarzeniach...

Pozdrawiam :*
No niestety troszke namotalas ale dasz rade jestes silna ale co z niego za facet jak nigdy nic wraca do swojej dziewczyny to mnie zdenerwowalo
Pasek wagi
Napisze Ci więcej... Zapytałam go potem w sms czy planował to wszystko jak do mnie jechał? On na to, że nic nie zakładał, że to był spontan. Zapytałam, czy często mu się takie spontany zdarzają? Odpisał, że pierwszy i ostatni raz. No to zapytałam po co mu to w ogóle było? I teraz.... uwaga, uwaga... - bo mu się teraz z związku poprawi. Nie wiem co to za nowa filozofia...
Myślicie, że może być tak, że po takim jednorazowym wyskoku z związku się poprawia? Bo ja już dzisiaj nic nie wiem...
Nie zawracaj sobie nim glowy to jakis szczeniak nie wie czego chce ty znajdzie szsuper faceta
Pasek wagi
Odchoruję dwa dni i mi przejdzie ;) Ale staram się zrozumieć motyw jego zachowania. Łatwiej jest pogodzić się z sytuacją jeśli się wie co i dlaczego. On mi już wcześniej pisał, że nie myśli o związku ze mną, więc akurat nie o to chodzi. Ja to już sama nie wiem, o co mi chodzi :P Jestem na etapie układania sobie wszystkiego w głowie... Dzięki za "wysłuchanie" i rady :*
Dasz rade znajdziesz swoja druga polowe bede ci kibicowac
Pasek wagi
oj...nie staraj sie go nawet zrozumiec...to taki typ..pomysl tylko, ze ten facet nie jest nic wart..a zwlaszcza nie jest wart ciebie! tak wiec glowa do gory! :)
Pasek wagi
witaj basienko! :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.