- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 stycznia 2015, 09:48
Poszłam na domowke z koleżanka, ogólnie nie jestem za bardzo rozmowna, wiec trudno było mi nawiązać kontakt z kimś. Ale napilam sie i wszystko było super. Podchodziłam do dziewczyn i do chłopaków w sumie tez, siedząc na łóżko juz lekko byłam w takim stanie, siada koło mnie chłopak, plecami, cos tam gadamy, nie zapominal oczywiście mi podawać butelki, jako ze byłam lekko zmęczona, oparłam sie o jego plecy, a ręce splotlam na brzuchu i tak sobie siedziałam (haha). Na początku złapał mnie za ręce i tez miał splecione na moich, ale odwrócił sie i zaczęliśmy mowić do siebie bardzo blisko, i calowalismy sie, dosyc dogłębnie, po szyi, w usta, ja miałam odkryte ramiona wiec tam tez, przy tym oczywiście mnie dotykał a ja jego, nie czułam jakos ze robię niestosownie, chciałam sie bawić, bo bardzo rzadko wychodzę. Gdy juz przestałam sie całować poszłam i był nowy rok, pare razy przedtem rozmawiałam z moim kolega (k) (najlepszym przyjacielem tej dziewczyny która mnie wzięła), i pare razy dałam mu buziaka w policzek nic wiecej, bo gdy sie na mnie patrzył, to naprawde z takim głębokim spojrzeniem. Nowy rok, wszyscy tam ( dużo ludzi około 50) skaczą tańczą, stoję pod ściana zamulona i mija mnie K, podchodzi i patrzy mi sie w oczy i mówi ze wstawiona jestem i to strasznie, uśmiecham sie do niego i pocalowalismy sie w usta, zwyczajnie szybko jakby to było jak najbardziej w porządku, pózniej z tym od kanapy raz sie pocałowałam zwykły buziak w usta gdy staliśmy na balkonie. Mam kaca moralnego. Słusznie ? To był pierwszy raz na takiej imprezie.
1 stycznia 2015, 12:03
chyba masz 17 lat ze takie rozterki roztrząsasz na forum.... jedna z nas by miala moralniaka druga nie, troche wyszłas w tym wszystkim jak laska lekkich obyczajów ale luz moze Ci z tym dobrze więc sie nie przejmuj.
Kazda z nas prawdopodobnie przezyła rózne głupie pocałunki z nieodpowiednimi osobami ale nie nakręcaj tematu to nie wyjdziesz na pustaka wsrod znajomych. Było minęło.
1 stycznia 2015, 12:08
Co się stało to się nie odstanie i tyle a ty zamiast nas pytac o zdanie zastanów się co byś pomyślała o swoim jakimś koledze albo koleżance, który/która po 'kielichu' całuje się z kim popadnie ale nie tak 'w policzek' tylko intymnie. Jeśli nie widzisz w tym niczego złego to nie rób sobie wyrzutów a jesli czujesz się z tym źle to po prostu uważaj następnym razem :)
1 stycznia 2015, 13:04
Całowanie się to nie jest nic takiego, nie przejmuj się. Większość z nas ma jeszcze gorsze historie na koncie, ja za gówniarza na swojej pierwszej imprezie z alkoholem sie założyłam z kolezanką w klubie która się "przeliże" z większą ilością facetów wiec wtedy to sie działo :p
niczym sie nie przejmuj :) baw sie i szalej nie pytaj co dalej! :)
1 stycznia 2015, 14:00
Moja kolezanka zawsze jak sie napije ma podobne jazdy a juz ma meza. Pamietam jak raz ja prowadzilam do lozka zeby sie polozyla a ona mnie zaczela calowac :D jej mina na nastepny dzien jak jej to opowiedzialam bezcenna :D do dzis w zartach wypominam jej ze na mnie leci. Ja mam bardzo mocna glowe ale i tak nie pije duzo- okazjonalnie.Nie raz widzialam upitych ludzi i wyprawiane jakies glupoty. Nie martw sie, zazwyczaj malo osob pamieta a nawet jesli, to wiedza w jakim bylas stanie. A na przyszlosc przystopuj z piciem :)
1 stycznia 2015, 14:53
Czy ja wiem? Zależy jak bardzo Ci to ciąży. Moja kuzynka mając chłopaka, całowała się z innymi na swojej 18...ale każdy ma inną moralność :)
1 stycznia 2015, 16:14
Oczywiście, że źle zrobiłaś! Ale zdarzyło się, było minęło, nic już więcej nie zrobisz, więc daj sobie spokój z wyrzutami i po prostu następnym razem się tak nie spijaj!!