- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 grudnia 2014, 12:51
Dla mnie niezbyt korzystny. Tata stracił pracę i pół roku siedział na bezrobociu, co skutecznie przełożyło sie na atmosfere w domu i spowodowało zadłużenie rzedu 10 tysięcy złotych. Zmarł mój dziadek, siostra cioteczna urodziła martwego synka. Miałam bardzo ciężką sesje na studiach najgorszą w swoim życiu. Nie wypalił jeden wyjazd za granicę a na drugim nie zarobiłam tyle ile chciałam. Wylali mnie z jednej pracy w poprzedniej też nie było lepiej to sama odeszłam...Chcę by ten rok sie juz skończył...
27 grudnia 2014, 18:27
Niezbyt dobry... w sumie nie było wielkich tragedii, ale też niczego szczególnie szczęśliwego. Tylko fakt, że schudłam mogę zaliczyć na plus. Ale zrobię wszystko, żeby przyszły rok był lepszy, bo wiem, że dużo zależy ode mnie samej.
27 grudnia 2014, 18:32
W 2014 wywrocilismy swoje zycie do gory nogami. Zostawilismy nasze prace, mieszkanie i przeprowadzilismy sie do innej miejscowosci.
Ja w koncu odetchnelam (nienawidzilam Londynu), Mam lepsza, ale troszke mniej platna prace (ale i tak wygrywa, bo mam fajny zespol).
W pierwszej polowie 2015 okaze sie czy nasz wybor byl w 100% sluszny, kiedy bedziemy sie starac o drugi kredyt. Mam tez nadzieje, ze 2015 okaze sie dla mnie laskawszy pod wzgledem wagi (przytylam troszke)
27 grudnia 2014, 19:23
U mnie się wszystko rozwaliło, dużo stresów, łez i zmian. Ogółem nieciekawie, ale że z natury jestem raczej optymistką to wierzę, że teraz stanę na nogi i zmienię swoje życie na lepsze :)
27 grudnia 2014, 19:38
Dla mnie ten rok był i jest cudowny i przełomowy. Obrobiłam się, wyszłam za mąż, wyprowadziliśmy się z mężem do naszego własnego mieszkania, a na dodatek dostałam pracę. :)
27 grudnia 2014, 19:54
Ten rok był zaj....isty. Mam nadzieje, że 2015 też taki będzie
27 grudnia 2014, 20:00
Męczący. Odkryłam w pracy kilka spraw, o których nie widziałam i teraz mam zagwózdkę "co dalej?". Finansowo natomiast bardzo do przodu. Domowo i rodzinnie: constans. Więcej niż zwykle osób mnie rozczarowało. To był dla mnie rok "noża w plecy" i to kilka razy niestety.
27 grudnia 2014, 20:23
dla mnie taki sobie, zrzuciłam ponad 26 kg, położyłam dach na domu to dwa największe plusy... minusy by się znalazły ale dużo by pisać....
Edytowany przez Martyneczka1988 27 grudnia 2014, 20:23
27 grudnia 2014, 20:23
dla mnie bajeczny - urodziłam synka, skończyłam studia, zaręczyłam się, schudłam 22kg po ciąży - czego chcieć więcej :)
27 grudnia 2014, 20:44
dla mnie ocena 5-
schudlam, rozweselilam sie, mam chlopaka, sesja zdana i ciekawe praktyki. ale jakos zawsze chce sie wiecej prawda?