Temat: Pupa czy cycki?

Dzis na silowni zachwycilam sie pupa jednej z dziewczyn, ktora sie przebierala. Nie moglam jej nie widziec, bo przebierala sie na przeciwko mnie. Pupa- jak marzenie dla mnie. Duza, pieknie podniesiona. Pomyslalam sobie, jak bardzo uwielbiam kobiety o figurze gruszki, a sama oczywiscie takiej nie mam.  A potem dziewczyna zdjela koszulke, stanik, no i piersi jednak miala malenkie. Zeby nie bylo, nie gapilam sie na nia chamsko :P Po prostu nie moglam jej nie widziec, a taka pupa to moje marzenie.

I tak sobie pomyslalam, co bym jednak bardziej wolala- jej pupe, czy moje piersi (mam duze).
Co Wy byscie wolaly? Duza pupe, czy duze piersi?
A moze ani to, ani to?

Ot, tak mnie naszlo na taki frywolny temat ;D

Tak pomyslalam jak ja widzialam, ze jest szczesciara. A potem pomyslalam tez, ze ja przeciez pupe moge wycwiczyc, a ona piersi sobie cwiczeniami nie powiekszy jednak...

Od razu nasunęło mi się odwieczne pytanie ,,Wolałabyś być piękna czy mądra'' lub np mieć piękną twarz czy ciało :p

oddam moje wielgie cyce za dobry tyłek. niby mój jest w porządku, ale do wymarzonego dużo mu brakuje.

Ja bym wolała piersi.

Swoich nie mam prawie wcale, a tyłek wielki.

Pasek wagi

Ani to ani to:)

Nie chciałabym mieć dużego biustu- nie podobają mi się i nie zazdroszczę. Dla mnie mam taki akurat, nie płakałabym gdyby też był mniejszy;)

A pupa ważne, żeby była ładna, bez cellulitu- duża to nie moje marzenie:D

Mam duże piersi i drobną pupę, która w miarę ćwiczeń uniosła się i dzięki temu zwiększyła w obwodzie. Nie przepadam za gruszkami, więc wolę większy biust i drobniejszą pupę.

Pasek wagi

michalina20144 napisał(a):

mały tyłek i małe piersi 
o to i to ja mam, pupa mi pasuje ale te piersi ... ehh 

Wolalabym chyba piersi, moze dlatego ze to jeden z moich kompleksow a nad moim tylkiem duzo osob sie zachwyca. Z kolei duze cyce przeszkadzaja w sporcie i jednak gdy sie jest przy kosci to wyglada sie jakos tak szeroko. 

wormwood napisał(a):

Wolalabym chyba piersi, moze dlatego ze to jeden z moich kompleksow a nad moim tylkiem duzo osob sie zachwyca. Z kolei duze cyce przeszkadzaja w sporcie i jednak gdy sie jest przy kosci to wyglada sie jakos tak szeroko. 

Oj tak! To jest wlasnie to! Ja mam duze piersi, i szerokie ramiona, i przy nadwadze mega mnie to poszerza i powieksza... jakbym miala wiekszy tylek zamiast cyckow, to bym lepiej wygladala.

Niech zostanie wszystko na swoim miejscu czyli fajny tyłek (nie lubię dużych pup, ma być jędrna i okrągła ale nie ogromna ;D) i b75: zbyt duże piersi również mi się nie podobają - miałam w gimbazie spore i po dziesięciu latach dalej mam paranoję, że kiedyś znowu mi się powiększą (razem z całą resztą ciała oczywiście) :D

jak to sie mowi, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma, z posiadaniem zreszta podobnie... ;)

kiedys myslalam sobie, ze fajnie by bylo miec takie drobne posladeczki jak panie z VS, zgrabne, mile dla oka i takie male jedrne cycuchy zeby biegac wygodnie, czy brac dziecko na rece... no ale... lubie dekolty w V, lubie olowkowe spodnice i dopasowane sukienki w dlugosci do kolan... takie drobne kobietki wygladaja w tym bidnie, bo przydalby sie push-up, a spodnica smetnie zwisa... moze gdybym szalala na punkcie spodni rurek i oversizeowych koszulek, to dalej marzylabym o mniejszych posladkach i biuscie... :)

tak wiec albo gust dostosowal mi sie do tego co mam, albo moge uwazac sie za szczesciare, ktora dosc pozno docenila to co ma... ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.