- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 grudnia 2014, 20:08
Dwa tygodnie temu przez kilka dni bolał mnie ząb. Dolna szóstka, którą naprawiałam jakieś 14 lat temu, W tamtym roku ją poprawiałam bo plomba się wykruszyła. W zasadzie to 3/4 to plomba a nie ząb, z jednej strony nie ma ścianki ale jakoś mi go dentystka załatała. No właśnie...jakoś. Wracam do setna:
Ząb ten zaczął mi dokuczać po wypiciu zimnej coli i nie była to zwykła nadwrażliwość. Jechałam na proszkach do momentu aż przestał mnie boleć a na dziąśle od strony policzka zrobił mi się baniak wypełniony czymś. Wiedziałam że tak będzie bo już tak mi się raz zrobiło. Baniak znikał i po kłopocie ale tym razem jest inaczej. Wyrósł mi ten baniaczek i był sobie przez kilka dni. Myślałam że pęknie i zniknie. Jednak mija trzeci tydzień, a z boku dziąsła, wciąż sączy się ropa. Raz więcej, raz mniej..ale wciąż się tam zbiera. Mam tam coś w rodzaju cysty, która wypełnia się białą ropą.
Da się coś z tym zrobić zanim pójdę do dentysty? Niestety taką możliwość będę miała dopiero w przyszłym roku i pożegnam się z tym zębem, a właściwie jego resztką. Pewnie mam tam piękny stan zapalny i bakterie. Co zrobić, żeby na razie ta ropa się tam nie zbierała?
13 grudnia 2014, 20:19
Może wybrać się do zwykłego lekarza rodzinnego żeby przepisał jakiś antybiotyk? Skoro to stan zapalny to myślę, że tabletkami poratować może nawet rodzinny.
13 grudnia 2014, 20:35
Myślałam na lekarzem rodzinnym ale wydawało mi się, ze ni na to nie poradzi. Chyba jednak się wybiorę.
13 grudnia 2014, 20:46
13 grudnia 2014, 21:05
Z ropą i tak nie wyrwie. Najpierw antybiotyk.
Wyrwie wyrwie o ile zab nie nadaje sie do leczenia. Moj maz poszedl z takim ropnym baniakiem na dziasle przy zebie ktorego nie dalo sie uratowac. Nie dosc ze wyrywanie bolalo bardziej niz przy normalnym dziąsle to spuchl jeszcze bardziej.Mąż byl u chirurga stomatologa ale zrobil rwanie w swoim gabinecie.
13 grudnia 2014, 21:08
A ja maślę, że to przetoka, mój mąż tak miał. Pod korzeniem utworzyła się ropna torbiel, która zrobiła sobie ujście właśnie na dziąśle. Ząb dało się uratować. Chirurgicznie usunięto korzeń i torbiel. Poszukaj dobrego chirurga szczękowy to na bank uratuje Ci ząb!
13 grudnia 2014, 21:11
Z ropą i tak nie wyrwie. Najpierw antybiotyk.
wyrwie, wyrwie. ja miałam wyrywaną 8 dwa razy i, za każdym razem, po odkrojeniu dziąsła ropa zalewała mi twarz ;/
13 grudnia 2014, 21:50
wyrwie, tyle ze wtedy znieczulenie nie dziala. Mialam tak jak bylam dzieciakiem, przetoke ropna,dentysta dal znieczulenie, ktore nie zadzialo przez rope i zalozyl po wyrwaniu saczki, zeby ropa miala ujscie
Edytowany przez silvie1971 13 grudnia 2014, 21:51