Temat: Czy mężczyźni nie lubią zaradnych, samowystarczalnych kobiet?

Taki luźny temat :)

Co o tym sądzicie? Czy mężczyźni lubią takie kobiety, czy wręcz przeciwnie - omijają je szerokim łukiem? Z czego to wynika wg Was i jak to się ma do tworzenia związku? :)

ja lubię +100 do kobiecości

Pasek wagi

Mam pięciu braci, dzięki czemu posiadam niesamowitą wiedzę na tematy męskie, w dodatku jestem zaradna i samodzielna, a jakoś nie sądzę żeby przysparzało mi to powodzenia... Mam wrażenie że jako sierotka marysia mam większe branie.

Lubią, jeżeli sami są zaradni i samowystarczalni, taka moja teoria ;) Generalnie uważam, że jeżeli facet jest życiowo ogarnięty, ambitny, ma swoje pasje, zainteresowania, studia/pracę dające możliwość rozwoju i jakieś perspektywy na przyszłość to nie będzie stanowiło problemu to, że kobieta też taka jest. Schody się zaczynają jak ona jest właśnie taka, a jemu nadal mama robi kakao i prasuje piżamkę (bo zmęczony po pracy, w której pół dnia układał na półkach środek do dezynfekcji toalet). Znowu wyszło na to, że się wyzłośliwiam - ale już trudno, tak mam (niedobra ja). 

każdy facet mówi, że takie lubi ale...większość się ich boi jeśli chodzi o związek, wychodzą z założenia, że jeśli same radzą sobie ze wszystkim to po co im facet a jeśli już jest to musi się wykazać bardziej od niej a oni boją się wykazywać albo po prostu im nie wychodzi. ale jest naprawdę mniejszość facetów w własną bardzo silną osobowością i pewni siebie, którzy jak się trafią oczywiście - to są idealni. w przeciwnym wypadku każdy jeden facet ląduje pod pantoflem i nie jest szanowany

Mój lubi, ale to prawda, że trochę bał się do mnie na początku podbijać z tego powodu. Myślę, że jest to pociągająca cecha, ale mogą się obawiać takich samowystarczalnych kobiet.

Myślę, że niedobrze, aby była całkiem samowystarczalna, ale zaradna - pewnie, po co komu żona, która tylko jojczy i mało co potrafi?

jedni będą się obawiam a inni nie koniecznie. bo taki za którego dziewczyna jeszcze pomyśli  i mu wszystko zaplanuje-a on z lenistwa nawet nie kiwnie palcem to jemu w to graj

Pasek wagi

Myśle że takich ogarniętych facetów to jest parę procent i tacy się raczej nie boją ogarniętych, inteligentnych kobiet.

Chociaż czasem jak słucham facetów to wydaję mi się że wg nich kobieta powinna być mniejsza, mniej zaradna od nich, głupsza, słabiej wykształcona itd

shake.it.now napisał(a):

Mam pięciu braci, dzięki czemu posiadam niesamowitą wiedzę na tematy męskie, w dodatku jestem zaradna i samodzielna, a jakoś nie sądzę żeby przysparzało mi to powodzenia... Mam wrażenie że jako sierotka marysia mam większe branie.

Właśnie też coś takiego zaobserwowałam :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.