- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 grudnia 2014, 12:34
U mnie na północy, warmińsko-mazurskie / pomorskie, na każdy słodki wypiek mówi się "ciasto", a "placek" wyłącznie na np. ziemniaczany, czy te małe (pancakesy) na słodko. Bo te duże to już naleśniki.
Ew. placek drożdżowy czy placek ze śliwkami właśnie (generalnie wszelkie słodkie wypieki w formie do tart).
Mąż (ze świętokrzyskiego) przywiózł określenie "placek" na każdy wypiek (sernik = placek, pleśniak = placek, karpatka = placek itd.), natomiast "ciasto" to tylko surowa kula służąca do wyrabiania...
Jak jest u Was?
Edytowany przez devoted08 13 grudnia 2014, 12:43