Temat: cycus???

temat moze glupawy  ale coz..malo tu takich??:)

Chciclam sie zapytac Was dziewczyny czy Was tez wkurza to co mnie?? chodzi mi o to jak kobiety , ktore urodza dzidzie wszedzie bez wzgledu na towarzystwo jakie je otacza mowia o tym jak niunia chce cycusia, ze teraz ide nakarmic cycusiem... itd itd...

strasnzie mnie  to irytuje..bo dla mnie to ze tak powiem jednak intymna sprawa :)  nagle kobiety przestaja traktowac swoje piersi jak intymna czesc ciala.. wkurza mnie takie zdrabnianie ... podobnie jak irytuje mnie gdy kobiety karmia w miejscach publicznych gdy maja mozliwosc inna.. np w McDonaldzie..no dajcie spokoj..czy kazdy kto je posilek musi widziec jak wyjmuje kobieta piers i karmi??

nie zrozumcie mnie zle... nie  denerwuje mnie to na tyle by robic akcje protestacyjne haha:D porpstu  mnie to irytuje na tyle ze postanowilam pogadac o tym z Wami i zapytac jak Wy to postrzegacie :)
byc moze gdy ja urodze kiedys dziecko to moze  bede patrzec na to inaczej..teraz mnie wkurza mowienie w 20osobowym tlumie znajomych czy rodziny "o a maly chce teraz cycusia" :/
no tez slyszalam o tej akcji z pedofilami... najglosniej bylo jak ludzie na NK zaczeli masowo zdjecia swoich dzeici wklejac...moim zdaniem glupota...podobnie jak chwalenie sie na NK bogatym wnetrzewm domu, mieszkania czy samochodem...przeciez to gotowe wskazowki dla zlodziei.
aneta19861704 : po pierwsze nie kazda kobeita musi meic dzieci. po drugie to, ze ty cos uwazasz, to nie znaczy, ze kazda z nas za kilka lat bedzie uwazała tak samo. Sadzisz, ze jestes jakas wielka wyrocznia wiedzy? Nie wiem czemu mailybysmy sie z siebie smiac. Moze powiesz mi co ty tu takiego smiesznego zobaczyłas?  A z tymi odchodami dzieciecymi - moze i skarbnica wiedzy, ale nie ineresuje to nikogo poza tobą i twoim mezem, naprawde. Poza tym tak mozna pwoiedziec "ide nakarmic dziecko" a nie "ide dac cycusia" no błagam!
Pasek wagi
paranormalsun - może nie każda z was ale większość a na pewno chociaż kilka. Nie jestem wyrocznią wiedzy ale na pewno wiem więcej o karmieniu i zachowaniu się karmiących skoro karmiłam niż dziewczyny które tego nie doświadczyły - logiczne chyba?? I dlatego chciałam opisać jak to MOŻE wyglądać ze strony karmiącej - utrudnienia o których Wy może nie myślałyście. Czemu miałybyście się śmiać? - no np. ja się śmiałam właśnie z siebie gdy tak jak niektóre z wypowiadających się tu dziewczyn twierdziłam że nie wiem jak można dziennie gadać na temat kupy dziecka itp... a potem zorientowałam się właśnie że tak robię. Uświadomiłam sobie właśnie wtedy jak bardzo kobieta się zmienia i jak mało wie na temat macierzyństwa i swoich uczuć zanim tego nie doświadczy... Co do zainteresowania to Ty się mylisz bo nie raz zdarzyło mi się na temat różnych maminych, dziecięcych, dotyczących karmienia, przewijania itp.tematów rozmawiać z innymi Paniami i nie tylko mamami i to z ich dopytywaniem i zainteresowaniem. Nie za bardzo rozumiem to oburzenie. Każdy gada o czym chce - nie odpowiada - nie uczestnicz w rozmowie - ja często na imprezkach rodzinnych słyszę jak pewni panowie gadają 3h o autach, my tu siedzimy np. na forum i czytamy, gadamy o jedzeniu, ćwiczeniu i odchudzaniu, logiczne że kobieta która urodziła dziecko i siedzi z nim często 24h na dobę będzie gadać przeważnie o nim - co w tym dziwnego? Nie widzę problemu w znalezieniu sobie w towarzystwie osoby o podobnych poglądach dotyczących tego jak irytujące są dla Ciebie zachwycone swoimi dziećmi i ich kupami mamy, i pogadanie na ten temat przestając słuchać tych dla niebie nudnych?? Widzisz problem??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.