2 stycznia 2011, 23:36
temat moze glupawy ale coz..malo tu takich??:)
Chciclam sie zapytac Was dziewczyny czy Was tez wkurza to co mnie?? chodzi mi o to jak kobiety , ktore urodza dzidzie wszedzie bez wzgledu na towarzystwo jakie je otacza mowia o tym jak niunia chce cycusia, ze teraz ide nakarmic cycusiem... itd itd...
strasnzie mnie to irytuje..bo dla mnie to ze tak powiem jednak intymna sprawa :) nagle kobiety przestaja traktowac swoje piersi jak intymna czesc ciala.. wkurza mnie takie zdrabnianie ... podobnie jak irytuje mnie gdy kobiety karmia w miejscach publicznych gdy maja mozliwosc inna.. np w McDonaldzie..no dajcie spokoj..czy kazdy kto je posilek musi widziec jak wyjmuje kobieta piers i karmi??
nie zrozumcie mnie zle... nie denerwuje mnie to na tyle by robic akcje protestacyjne haha:D porpstu mnie to irytuje na tyle ze postanowilam pogadac o tym z Wami i zapytac jak Wy to postrzegacie :)
byc moze gdy ja urodze kiedys dziecko to moze bede patrzec na to inaczej..teraz mnie wkurza mowienie w 20osobowym tlumie znajomych czy rodziny "o a maly chce teraz cycusia" :/
3 stycznia 2011, 12:47
Jeżeli chodzi o samo zdrobnienie, to nie lubię go, bo nie przepadam za takimi zdrobnieniami, irytują mnie. Ale zauważyłam, że czasem sama bezwiednie jakichś zdrobnień używam;-) Np. jedzonko lub coś w tym stylu.
Jeśli zaś chodzi o karmienie w miejscach publicznych, to jakoś nigdy nie zwracałam na to większej uwagi, może po prostu nigdy nie zdarzyło mi się być aż tak blisko jakiejś karmiącej mamy, żebym miała widok z bliska. Moje koleżanki, gdy karmiły piersią, a na przykład były u mnie w gościach, gdy było dużo osób, to zawsze wychodziły do innego pokoju i karmienie przy innych nie wchodziło dla nich w ogóle w grę.
No i pamiętajmy o tym - jeżeli ktoś mówi, że widok karmienia publicznego go irytuje, to przecież to nie oznacza automatycznie, że ma zamiar karmiące mamy tępić czy gdzieś wyganiać. Każda dorosła osoba chyba zdaje sobie sprawę, że u nas w kraju nie jest tak, że wszędzie są specjalne pokoje dla karmiących mam i dlatego czasami nie da się uniknąć publicznego karmienia. Mnie obserwowanie karmiącej mamy nie pociąga, bo jak to jedna z was trafnie to określiła, nie jestem w temacie. Czy mnie irytuje publiczne karmienie? Nie, bo tego u nas w kraju nie da się całkowicie uniknąć. Irytuje mnie tylko przesada i ostentacja w zachowaniu i nadmierne zwracanie na siebie uwagi oraz zakładanie, że każdemu się to tak samo podoba, ale to mnie by irytowało niezależnie od tego, czego by to zachowanie dotyczyło. I wydaje mi się, że autorce wątku chodziło głównie właśnie o tego typu zachowania.
3 stycznia 2011, 12:51
Mnie tez zawsze takie zachowanie irytowało... Ktoregoś razu będąc w galerii handlowej i przechodząc koło kawiarni, wlaśnie widzialam taką jedną mamusię, co cycka wyciągała przy wszystkich i zaczęła dziecko karmić... Rozumiem, że to tylko dziecko, ale dla mnie np to jest niesmaczne ;/ I tak jak jedna z Was napisała: siedząc i jedząc badź pijąc coś wcale nie mam ochoty ogladać czyichś piersi....
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15636
3 stycznia 2011, 12:53
Zdrobnienia? Fakt, większość matek ma fioła na tym punkcie ...
Karmienie w miejscach publicznych? Jeśli kobieta nie robi tego na widoku i kiedy chociaż próbuje się zakryć.
Trzeba postawić się w sytuacji obydwu stron- kiedy dziecko zaczyna plakać, trzeba go nakarmić, bo inaczej ludzie będą się czepiać, że jest głośno :P Z drugiej jednak strony- wkurza mnie kiedy matka myśli, że jest najważniejsza na świecie, wyjmuje pierś i jeszcze smaruje sutkiem po buzi dziecka, żeby zaczęło ssać ...
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15636
3 stycznia 2011, 12:56
Ktoś napisał, że nagie piersi oglądamy w tv, billboardy itp ...
No wybaczcie, ale tam, piersi są retuszowane, są atrakcyjne ... Jak widzę zaniedbaną kobietę, z brudnymi włosami, która wyjmuje nabrzmiałą pierś ...
3 stycznia 2011, 13:25
mnie najbardziej wkurza taka presja, że kobieta musi karmić piersią... i te zabobony, bo lepsza odporność itd...
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15636
3 stycznia 2011, 13:35
nie no z tymi zabobonami to się nie popisałaś
grunt to być dobrze poinformowanym, szczególnie gdy jest się matką ...
3 stycznia 2011, 13:36
> mnie najbardziej wkurza taka presja, że kobieta
> musi karmić piersią... i te zabobony, bo lepsza
> odporność itd...
to nie zabobony :) to jest fizjologia :) najwaznijesze jest by niemowlak napil sie tzw siary czyli mleka matki tego pierwszego..zaraz po urodzeniu..ale pozniej mleko rowniez zawiera komorki, czynniki odpowiedzailne za odpornosc dziecka.
lale watek nie o tym :)
ciesze sie ze wiekoszosc jednak zrozumiala o co chodzilo mi w watku nawet jesli ma ktos odmienne zdanie.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16219
3 stycznia 2011, 13:43
mnie też to denerwuje;/ takie kobiety zachowują się, jakby nie istniało nic innego tylko ich dziecko. jak koniecznie muszą karmić to mogą się udać do pokoju dla matek, w każdym mcdonadzie, centrum handlowym w którym byłam jest takie pomieszczenie, gdzie jest przewijak i tam można spokojnie nakarmić. a jak nie ma to do toalety, a nie wywalać cyca na wierzch, bo jej dziecko jest głodne i ona musi nakarmić. trochę wstydu trzeba mieć i szacunku dla innych. albo siedząc ze znajomymi tak samo, przecież można isć do drugiego pokoju, nie wyobrażam sobie pokazywania piersi kolegom czy koleżankom niezależnie od sytuacji.
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
3 stycznia 2011, 13:50
ja jeszcze nie spotkałam kobiety,która wywalała by całą pierś na wierzch,zawsze dyskretnie wszystko.ja osobiście to nawet u siebie w domu jak ktoś był to szłam do drugiego pokoju tak by nikt nie widział bo nie należę do osób śmiałych.Myślę,że wszystko zalezy od osoby,te które niczego się nie wstydzą to pewnie i bez problemu wywalą cyca,ale ja takich nie znam i nie spotkałam.choć nie twierdze,że się nie znajdą,ale sądze,że to wyjątki.