© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 listopada 2014, 09:09
Czesc dziewczyny mam problem moj chlopak od tego roku zapisal sie na uniwersytet i nie ma dla mnie czasu napisze moze jednego sms-a na dzien widzimy sie tylko w sobote , jest mi ciezko ale staralam sie zeby go nie martwic.. Wczoraj nagle do mnie przyjechal i mowi ze nie moze ze mna byc bo zdal sobie sprawe ze jest jak jego ojciec ze praca (uniwersytet) jest dla niego najwazniejszy i ze moje zycie bedzie nieszczesliwe , do wczoraj rano mowil ze mnie kocha ze zalezy mu na mnie i ze nie moze beze mnie zyc.. Nie wiem o co chodzi powiedzialam ze chce sprobowac bo go kocham a on ze nie bede miala z nim zycia , jestem zalamana nie widze sensu zycia naprawde.. Dziekuje za pomoc
21 listopada 2014, 20:44
Mialam z gosciem wspolne konto email osttnio zamowilam paczke a wiecie co on zrobil zmienil haslo wiec nie wiem o co mu chodzi za co on sie na mnie msci?? Nie pisze nie dzwonie a on takie numery mi odwala wymiekam
21 listopada 2014, 20:47
Wydaje mi się, że kogoś tam poznał i puścił Ci bajeczke o tym że nie będziesz z nim szczęśliwa bla bla bla. Poza tym kasowanie ze znajomych itd to zwyczajna dziecinada. Pewnie nie chce zebyś patrzyła na jakieś jego zdjęcia z nową "koleżanką". No bo po co to kasowanie? Szkoda słów na takich. Nie jest wart Twojego rozpaczania.
21 listopada 2014, 21:23
Jak dla mnie to dziwna sytucja , mnie wykasowal a do moich rodzicow wydzwania zeby sie dowiedziec jak sie czuje itp. Moze mysli ze z mostu sie rzuce
Jak będzie jeszcze dzwonił to niech rodzice powiedzą że " U ciebie wszystko w porządku , że chyba ci nie zależało na nim skoro poznałaś kogoś i właśnie jesteś na spotkaniu" 
21 listopada 2014, 21:32
Zachowal sie jak palant mam juz go dosc dzwoni i mowi cos moim rodzica a ru mnie kasuje naprawde znienawidzilam go
22 listopada 2014, 01:29
Pamiętaj, że czas leczy rany. Nie zagaduj do niego, nie odzywaj się. Wiem, że to trudne i ze jesteś załamana, ale musisz być twarda i przez to przejść. Nie Ty pierwsza i nie ostatnia. Trzymam za Ciebie kciuki.
22 listopada 2014, 03:18
poznał innych ludzi, którzy bardziej mu pasują i nie chce z tobą gnić. życie. wymyśla tylko niepotrzebnie bzdury by wybielić się. wystarczyłoby powiedzieć że męczy się i chce odejść.
